Do warszawskiego Okna Życia przy ul. Hożej przyniesiono kolejne, piętnaste już dziecko. To maleńka dziewczynka, Matylda. Urodziła się przed paroma dniami, 29 września.

Noworodek "zaalarmował" o swojej obecności opiekujące się Oknem siostry ze Zgromadzenia Franciszkanek Rodziny Maryi. Matylda miała przy sobie karteczkę z imieniem oraz datą urodzenia.

Dziewczynka natychmiast została zbadana przez lekarza pediatrę. Rozpoczęły się procedury przejęcia opieki prawnej nad dzieckiem.

Warszawskie Okno Życia - miejsce, w którym można zostawić dziecko nie narażając jego zdrowia i życia - istnieje przy klasztorze sióstr franciszkanek już od siedmiu lat. Działa pod patronatem Caritas Archidiecezji Warszawskiej. W jego funkcjonowanie zaangażowane są także: Duszpasterstwo Rodzin, Pogotowie Ratunkowe, Szpital im. Św. Rodziny oraz ośrodki adopcyjne.

Ważne jest, że matka dziecka zachowuje anonimowość i nie jest poszukiwana przez policję czy sąd. Pozostawienie dziecka w oknie nie jest traktowane jak przestępstwo porzucenia, ale jako forma zrzeczenia się praw rodzicielskich.

Dziecko bezzwłocznie trafia do szpitala na oddział noworodków, gdzie przechodzi badania, a o jego dalszym losie decydują sąd i ośrodki adopcyjne.

[Na podstawie serwisu internetowego eKAI (jm) - 02.10.2015 r.; także: HLI Polska]
Zdjęcie: MorgueFile (MyjayKay) - FP)