inister zdrowia ustępującego rządu, prof. Marian Zembala, ma podpisać przedłużenie rządowego programu finansowania in vitro z budżetu państwa. To wyraźna próba utrudnienia przyszłemu ministrowi zdrowia wycofania się z tego programu.

W ministerstwie trwają dziwne przepychanki. Kilka dni temu rzecznik resortu zdrowia podał, że dokument już został podpisany. Potem informacja była prostowana.

Autorem projektu przedłużającego finansowanie sztucznego zapłodnienia z kieszeni podatnika jest wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki – lekarz pediatra (sic!), od 2012 r. podsekretarz stanu w MZ.

 

Jak powiedział w wywiadzie dla Radia ZET, jego zespół od kilku miesięcy pracował nad nowym rozporządzeniem ministra zdrowia w sprawie in vitro. Zaproponowano finansowanie procedur zapłodnienia pozaustrojowego przez kolejne trzy lata - od 2016 do 2019 r. Z budżetu państwa na ten ma być przeznaczone aż 304 miliony złotych.

Finansowaniu sztucznego zapłodnienia z budżetu sprzeciwia się większość nowych parlamentarzystów. Jednak formalnie mogą mieć problem z zablokowaniem lub unieważnieniem podpisanego projektu.

Jak podały media, zaraz po wyborach właściciele i pracownicy ośrodków sztucznego zapłodnienia „poważnie niepokoili się o przyszłość swoich klinik”.

[Na podstawie serwisu informacyjnego Radio ZET (ucha) – 30.10.2015 r.]

Zdjęcie: MorgueFile (DodgertonSkillh) - FP