Noworodka, zapakowanego do torby, znalazły siostry urszulanki szare, opiekujące się Oknem Życia przy ul. Obywatelskiej w Łodzi. Malutka dziewczynka spała, wyglądała na zupełnie zdrową. Zgodnie z procedurami, dziecko trafiło do Centrum Zdrowia Matki Polki.
 
Alarm, łączący Okno Życia z klasztorem sióstr, włączył się po godz. 15:00. Siostry początkowo myślały, że to kolejny żart dzieciaków, ale – jak zwykle – sprawdziły i okazało się, że w Oknie położono dziecko.
 
"Według sióstr mała mogła urodzić się w domu, bo jej pępowina była przewiązana jakimiś szmatkami" – powiedział KAI ks. Piotr Kosmala, proboszcz par. św. Urszuli, na terenie której znajduje się dom sióstr z Oknem Życia.
 
Do noworodka zostało wezwane pogotowie i policja. Przed przyjazdem służb siostry ochrzciły dziewczynkę "z wody" - malutka otrzymała imiona Maria Urszula. Karetka zawiozła dziewczynkę do Centrum Zdrowia Matki Polki.
 
Okno Życia przy ul. Obywatelskiej jest jednym z dwóch okien, które powstały jako owoc Marszu Wdzięczności za Dar Życia, który odbył się w Łodzi w 2009 roku. Jego uczestnicy zbierali wówczas pieniądze na utworzenie dwóch Okien Życia - w Piotrkowie Trybunalskim i właśnie w Łodzi, przy ul. Obywatelskiej. Fundusze uzupełniła łódzka Caritas. Okno, którym opiekują się siostry ze Zgromadzenia Urszulanek Serca Jezusa Konającego, zostało poświęcone 19 marca 2010 roku.
 
"Bardzo się cieszę, że ofiarność łodzian sprzed wielu lat, zaowocowała dzisiaj tym, że dziecko żyje, zostało uratowane i trafi do kochającej rodziny. Warto robić dobre rzeczy" – powiedział dziennikarzom KAI Michał Owczarski, jeden z organizatorów tamtego marszu, szef łódzkiej Fundacji Życie.
 
[Na podstawie serwisu informacyjnego eKAI (kw) - 22.04.2016 r.]
 
Zdjęcie: MorgueFile (GaborfromHungary) - FP