Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life
Amerykanie organizują sieć specjalnych klinik, które będą koordynowały opiekę medyczną nad blisko trzema milionami dzieci cierpiących z powodu złożonych wad i schorzeń. Ciężko chorzy mali pacjenci wymagają specjalistycznej opieki nierzadko przez całe dzieciństwo, a nawet przez całe życie.
 
Dzieci ze złożonymi schorzeniami (CMC) to najbardziej chore i najbardziej delikatne dzieci. Według najnowszych szacunków, potrzeby medyczne tej specyficznej grupy pacjentów pochłaniają ponad trzecią część wszystkich wydatków przeznaczonych na ochronę zdrowia dzieci i młodzieży.
 
Statystyki medyczne pokazują, że populacja ciężko chorych dzieci rośnie. Przede wszystkim z powodu wzrostu liczby wcześniaków i noworodków o niskiej masie urodzeniowej. Dzięki postępowi medycyny - chirurgii, w tym chirurgii prenatalnej, oraz intensywnej opieki medycznej nad noworodkiem  – lekarze ratują coraz więcej wcześniaków i dzieci prenatalnie chorych. Z dość dobrym skutkiem leczone są również dzieci urodzone z mukowiscydozą, schorzeniami neurologicznymi czy wrodzonymi wadami serca.
 
Dzieci ze złożonymi schorzeniami mają specyficzne potrzeby medyczne i zdrowotne. Wymagają kosztownych terapii i miewają problemy z tak podstawowymi kwestiami, jak jedzenie i poruszanie się. Ich życie zależy od skomplikowanej aparatury, zbiorników z tlenem, pomp i cewników. Maluchy często walczą z powikłaniami, które zagrażają ich życiu.
 
Rodziny ciężko chorych dzieci mogą szybko stać się niewydolne opiekuńczo z powodu braku kompleksowego leczenia, niedoboru odpowiedniej informacji i przewlekłego stresu. Rejonowi pediatrzy nie są przygotowani do skutecznego prowadzenia tak „wymagających” pacjentów.
 
"Opieka nad tymi dziećmi jest niezwykle czasochłonna, pracochłonna i kosztochłonna. Tymczasem w obecnym systemie nie ma żadnej zachęty dla dostawcy usług medycznych, aby zajmować się zbyt skomplikowanymi przypadkami” - mówi dr Jay Berry, specjalista chorób dziecięcych ze słynnej Harvard Medical School.
 
W środowisku amerykańskich pediatrów powstała zatem idea zorganizowania sieci klinik leczniczo-opiekuńczych. To placówki obsadzone przez specjalistyczne zespoły lekarzy, pielęgniarek, pracowników socjalnych, psychologów, wreszcie duchownych. Zespoły będą przygotowane do realizacji wielu potrzeb, od żywienia i wyrobów medycznych do transportu, usług socjalnych i pomocy psychologicznej dla rodzin.
 
Przeprowadzone symulacje wskazują na liczne korzyści płynące z tego pomysłu. Powstają więc stanowe i federalne programy finansujące taki właśnie, leczniczo-opiekuńczo-koordynacyjny, model opieki zdrowotnej. Badania potwierdzają, że nowy model poprawia jakość opieki, redukuje kosztowne wizyty w szpitalnych oddziałach ratunkowych, eliminuje potrzebę hospitalizacji oraz przybliża do spełnienia wszystkich zdrowotnych potrzeb chorego dziecka.
 
Pomysłodawcy pamiętają, że nie wszyscy rodzice mają wysokie ubezpieczenia medyczne. Na podstawie procedowanej Ustawy o nowoczesnej opiece nad dziećmi specjalnej troski, można będzie utworzyć sieć dziecięcych szpitali koordynujących opiekę medyczną w ramach Medicaid, federalnego programu dla rodzin o niskich dochodach.
 
[Tłumaczenie i opracowanie własne HLI Polska na podstawie serwisu informacyjnego Fox News/ Health oraz „Wall Street Journal” (Laura Landro) – 29.03.2016 r.]
 
Zdjęcie:MorgueFile (GaborfromHungary) - FP