Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Humza Yousaf, który jest kandydatem na kolejnego premiera Szkocji po rezygnacji Nicoli Sturgeon, zadeklarował, że po objęciu władzy doprowadzi do usunięcia karalności za dokonanie przerwania ciąży. Konstrukcja prawna w Szkocji jest taka, że byłoby to równoznaczne z dopuszczeniem zabijania dzieci w okresie prenatalnym na żądanie z dowolnego powodu aż do urodzenia. Zostałyby także otwarte drzwi dla aborcji selektywnej ze względu na płeć dziecka.

Organizacja Back Off Scotland zwróciła się do trzech kandydatów na kolejnego premiera Szkocji z zapytaniem, czy popierają trzy zmiany w ustawodawstwie dotyczącym aborcji. Organizacja ta to szkockie ramię kampanii Back Off, która jest prowadzona przez największego dostawcę tzw. usług aborcyjnych w Wielkiej Brytanii – British Pregnancy Advisory Service (BPAS), który prowadzi obecnie wielką kampanię na rzecz pełnej „dekryminalizacji” aborcji w Szkocji, Anglii i Walii.

Trzecia z tych trzech proponowanych zmian to usunięcie aborcji z prawa karnego. Kandydat na premiera Szkocji, Humza Yousaf, ogłosił na Twitterze, że poprze wszystkie trzy zmiany, w tym przedłożenie Parlamentowi propozycji dekryminalizacji aborcji jeszcze podczas obecnej kadencji. .

Według prawa zwyczajowego obecnie aborcja w Szkocji jest przestępstwem, ale ustawa przewiduje wyjątki, co w praktyce pozwala na jej dokonanie na żądanie aż do 24-tygodniowego limitu określonego w ustawie.

Szkocka ustawa na temat aborcji z 1967 roku została uchwalona w celu stworzenia wyjątków od prawa karnego. Jej zniesienie byłoby równoznaczne z wprowadzeniem nowego prawa, stwierdzającego, że aborcja nie jest przestępstwem, co z kolei spowodowałoby, że ustawa z 1967 roku stałaby się w Szkocji martwa.

Taka zmiana zniosłaby obecne ograniczenie do 24 tygodnia ciąży, a tym samym aborcja stałaby się dozwolona aż do porodu. BPAS, który prowadził kampanię na rzecz tej zmiany prawa, jasno daje do zrozumienia, że chodzi o zniesienie wszystkich ograniczeń. .

Jeżeli proponowana zmiana zostałaby przeprowadzona, Szkocja stałaby się jednym z najbardziej ekstremalnych reżimów aborcyjnych na świecie. Nawet w krajach Unii Europejskiej najczęstszym terminem dopuszczalności aborcji jest 12 tygodni.

Propozycja ta nie znajduje wśród kobiet. Sondaż przeprowadzony przez Savanta ComRes, w którym zapytano czy terminy dopuszczalności aborcji powinny zostać wydłużone, wykazał, że tylko 1% kobiet w Wielkiej Brytanii chciałoby jego wydłużenia ponad 24 tygodnie. Za wydłużeniem aż do porodu opowiada się zaledwie 1% kobiet, natomiast 70% opowiada się za skróceniem tego limitu czasowego.

W tle pojawia się problem legalizacji aborcji selektywnej ze względu na płeć. Obecnie, aby zabić poczęte dziecko, kobiety w Szkocji potrzebują zgody dwóch lekarzy oraz muszą spełnić jedną z pięciu przesłanek. Selekcja płci nie jest obecnie uznawana za jedną z nich, a więc jest nielegalna.

Aborcja selektywna ze względu na płeć zwykle dotyczy dziewczynek z powodu preferencji niektórych rodziców i niektórych kultur dotyczących posiadania synów. Istnieją dowody na to, że aborcja selektywna ze względu na płeć stanowi problem w innych krajach, gdzie stała się dostępna na żądanie. Przykładowo: kanadyjskie prawo w 1998 roku, wprowadziło aborcję na żądanie, a aborcyjna selekcja płci jest obecnie uznawana za główny problem.Podobnie jest w Australii.

Artykuł w Canadian Medical Association Journal podkreśla, że łatwy dostęp do aborcji i postęp medycyny w określaniu płci w okresie prenatalnym sprawiły, że Kanada stała się rajem dla rodziców, którzy decydują się na usunięcie płodów żeńskich na korzyść posiadania synów…

Sondaż przeprowadzony przez Savanta ComRes wykazuje, że 91% kobiet uważa, że aborcja selektywna ze względu na płeć powinna być jednoznacznie zakazana przez prawo.

Tymczasem w wywiadzie dla Loose Women ITV ówczesna dyrektor generalna BPAS, Ann Furedi, bez oporów potwierdziła stanowisko jej organizacji, że aborcja powinna być dostępna do urodzenia, a także wyraziła poparcie dla umożliwienia aborcji selektywnej ze względu na płeć w całej Wielkiej Brytanii.

Wspomóż obronę życia

Szkocka policja niedawno potwierdziła, że nie miała żadnych przypadków oskarżeń kobiet o dokonanie aborcji. To ilustruje, jak nieszczere są deklaracje polityków i partii biorących udział w kampanii wyborczej, że dążą do tej zmiany prawa, aby powstrzymać ściganie i karanie kobiet. Tak naprawdę chodzi o dokonanie radykalnych zmian w ustawodawstwie, które pozwoliłyby na zabijanie dzieci w łonach matek aż do porodu, chociaż sondaże pokazują, że opinia publiczna, a zwłaszcza kobiety, są całkowicie przeciwne – oświadczyła Catherine Robinson, rzecznik prasowy Right To Life UK.

 

Źródło: Right to Life UK/ Life News, opracowanie własne – 13 marca 2023 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.