Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Gdy kupujesz upominek swojemu dziecku, pomyśl o tych, które nic nie mają!

Drodzy Przyjaciele!

Zbliża się Dzień Dziecka. Staramy się wtedy sprawić jakąś przyjemność naszym milusińskim. Kupujemy wymarzoną zabawkę, może bilety do kina lub karuzelę na festynie. Nasze dzieci mają wielkie oczekiwania i coraz trudniej je zadowolić, bo większość z nich ma już prawie wszystko. Nie zapominajmy jednak o tych, których rodzin nie stać nawet na mały upominek. W tym roku swój wzrok kierujemy ku ubogim dzieciakom z białoruskich wsi.

Radość ze zwykłych dropsów

Z pewnością niektórzy z Was pamiętają nie tak bardzo odległe czasy, gdy paczka karmelków, batonik czy pomarańcza sprawiały wielką radość i dzieciaki były szczęśliwe. Wielu z nas pamięta to z własnego dzieciństwa. Ja znakomicie pamiętam swoją radość z rulonika zwykłych dropsów!

Fundacja „Otwarte Serca" z Białorusi

W ubiegłą niedzielę znowu spotkaliśmy Władka. Mieszka w Mohylewie na Białorusi. Razem z żoną założył fundację „Otwarte Serca”, która ratuje zagrożone aborcją dzieci, szkoli matki, organizuje dla nich pomoc i przed, i po porodzie. Uratowali już kilkaset dzieci. Mają więc sporo matek z dziećmi pod swoją opieką. Dzieciaki rosną, ich potrzeby także, a bieda wszystkim doskwiera, zwłaszcza samotnym matkom.


Fundacja „Otwarte Serca"

Cenne, chociaż używane buciki

Korzystając z okazji przekazaliśmy im 15 kg dziecięcych bucików, używanych, ale w bardzo dobrym stanie! Pamiętam, jak w latach siedemdziesiątych w Polsce wiele rodzin na wsi miało poważny problem, aby ubrać swoje dzieci na drogę do szkoły. Głodne nie były, bo w gospodarstwie jedzenia nie brakowało. Za buty jednak trzeba było zapłacić gotówką, a tej matka nie miała. Podobnie jest nadal w ubogich rodzinach na białoruskich czy mołdawskich wsiach. Władek wcale nie musiał mi tego długo tłumaczyć. Buty są najpotrzebniejsze. Używane, ale w dobrym stanie, buciki zbierajmy więc nadal i to nie tylko dla najmniejszych dzieci, ale również dla trochę starszych!

Limity na granicy

Niestety Białoruś wprowadziła limity na granicy. Z każdym rokiem są bardziej rygorystyczne. Tak więc bez cła można przewieźć niewiele, nawet używanych rzeczy dla dzieci.

Zróbmy coś więcej dla tych dzieci!

Dużo rzeczy musi być jednak nowych i można je już bez większych problemów kupić w sklepach, zwłaszcza w większych miastach. Dla tamtejszych rodzin to wszystko jest bardzo drogie. Rodziców nie stać na wiele, więc ich dzieci naprawdę nie są rozpieszczane, bo pierwszeństwo mają rzeczy praktyczne i konieczne. One naprawdę potrafią się cieszyć z nowych bucików, kurteczki, książki czy kredek.

Z okazji Dnia Dziecka

W tym roku pomóżmy dzieciom z białoruskich wiosek. Dary od Przyjaciół przekażemy fundacji „Otwarte Serca”, którą prowadzi Władek. Oni najlepiej wiedzą, gdzie i co jest najbardziej potrzebne.



Państwo Wołochowiczowie

Gdy z okazji Dnia Dziecka kupujesz upominek swojemu dziecku czy wnuczkowi, pomyśl też o tych, które nic nie mają!

Dar dla dzieci z Białorusi na Dzień Dziecka”.

Otwieramy skarbonkę! Wspólnie pomożemy wielu rodzinom i dzieciom i sprawimy im wiele radości. Wiemy, że na Przyjaciół zawsze można liczyć!

Ofiarowując 50,-; 100,- czy 200,- zł, (po prostu, ile kto może) pomagasz najuboższym dzieciom na białoruskich wsiach, które bardzo tego potrzebują. Bardzo dziękujemy! Przyjaciele są niezawodni!

Swój Dar Serca można przekazać TUTAJ

Dla osób z zagranicy TUTAJ

 

W imieniu KPLŻ
Ewa H. Kowalewska
Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia
Human Life International - Polska

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.