Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Drodzy Przyjaciele!
Ukraina idzie za przykładem Polski. Ostatnio przez wiele miast w Polsce przeszły Marsze Życia i Rodziny, w których uczestniczyły tysiące osób. Te marsze stały się już tradycją. Atmosfera na nich jest niepowtarzalna, to prawdziwa manifestacja radości życia całych rodzin.  Nawet narastająca konfrontacja z prowokacjami ruchu LGBT (lesbijek, gejów, biseksualistów i transwestytów), nie była w stanie tego zepsuć. My jesteśmy za życiem! Dla nas fundamentem społeczeństwa jest tradycyjna rodzina, oparta na małżeństwie mamy i taty. Zdecydowanie  upominany się o szanowanie praw rodziców i protestujemy przeciwko deprawacji naszych dzieci.

Dobry wzór dla Wschodu
Z ukraińskim ruchem obrony życia współpracujemy już ponad 25 lat. Szkoliliśmy ich liderów i dzisiaj tym bardziej cieszą nas ich sukcesy. Jesteśmy w stałym kontakcie.

Genia Samborska i Nina Padun przy samochodzie oklejonym posterami pro-life

Marsz Życia i Rodziny w Kijowie
W tym roku już po raz czwarty w dniu 8 czerwca przez centrum Kijowa przeszedł wielki, ogólnoukraiński Marsz Życia i Rodziny. Organizatorem była Ukraińska Rada Kościołów i Organizacji Religijnych. Dzięki wspólnej inicjatywie ramię w ramię szli w marszu i grekokatolicy, i rzymscy katolicy, i prawosławni, i przedstawiciele różnych wyznań protestanckich, a także muzułmanie. Byli także obecni przedstawiciele różnych mniejszości narodowych: Ormianie, Tatarzy. Przyszli też liczni Polacy. Bardzo miła była obecność na marszu polskiego konsula Bartosza Cichockiego.

W sieci Human Life International
Dużą rolę organizacyjną wziął na siebie bp Witalij Krywicki ordynariusz diecezji kijowsko-żytomirskiej. Bardzo pomocna była także znana nam od dawna Genia Samborska, prezydent organizacji „O Godność Człowieka”, która znajduje się w sieci Human Life International. W imieniu HLI Polska przyjechała Nina Celińska-Padun, która pochodzi z Kijowa, ale od wielu lat mieszka w Polsce i pracuje w naszym biurze, prowadząc strony internetowe pro-life w języku ukraińskim i rosyjskim. Niesiona przez nią flaga z polskim napisem pro-life była przyjmowana bardzo życzliwie.

Podczas marszu w Kijowie

Długa trasa i mocne świadectwa
Z każdym rokiem kijowski Marsz Życia i Rodziny skupia coraz więcej ludzi. Tym razem trasa była wyjątkowo długa – ok. 7 km i prowadziła przez samo centrum Kijowa od Parku Szewczenki, koło Uniwersytetu, przez główną aleję – Chreszczatyk – aż do Placu Konstytucji. Przed rozpoczęciem marszu występowali przedstawiciele kościołów i różnych organizacji. Wszyscy jednogłośnie popierali rodzinę i cementujące ją wartości. Podkreślano, że obecnie na Ukrainie więcej ludzi umiera niż się rodzi. Także liczba rozwodów przewyższa liczbę zawieranych małżeństw. Wiele osób podkreślało znaczenie ochrony zdrowej rodziny, która rodzi i wychowuje dzieci w obliczu wojny na Wschodniej Ukrainie. Podkreślano, jak wielkie znaczenie ma przekazanie młodemu pokoleniu znaczenia  siły rodziny, opartej na małżeństwie kobiety i mężczyzny.

Wielki upał, ale idziemy!
Pogoda była wspaniała, ale upał przekraczał 30 st. C. Organizatorzy zadbali o dowożenie świeżej wody, którą ludzie nie tylko pili, ale także wylewali na siebie. Muzułmanki z meczetu Ar-Rahma rozdawały kobietom tradycyjne chusty. Niełatwo było przejść w takim skwarze te kilka kilometrów. Nikt jednak nie rezygnował i marsz był wyjątkowo liczny. Konieczną opiekę medyczną zapewniali Kawalerowie Maltańscy.

W tym roku media dopisały
W poprzednich latach pojawiali się tylko dziennikarze z wydawnictw religijnych. Teraz przyszli wszyscy. Telewizja relacjonowała marsz na cały kraj, budząc duże zainteresowanie. Pojawiły się liczne głosy, że takie marsze powinny odbywać się we wszystkich miastach.

Stoiska, rozmowy i modele Małego Jasia
Marsz zakończył się na Placu Konstytucji, gdzie ustawiono liczne namioty, w których swoją działalność prezentowały różne grupy i organizacje. Genia oczywiście po raz kolejny znakomicie wykorzystała modele dziecka poczętego „Jak Powstałem?”, które otrzymała dzięki pomocy z Klubu Przyjaciół z Polski.

Jak na rodzinnym festynie
Śpiewały i tańczyły dzieci z „Zespołu Kana”. Swoich tancerzy wystawiło też wiele grup, uczestniczących w marszu, co dawało atmosferę rodzinnego festynu. Organizatorzy przygotowali wiele nagród. Niektóre z nich były wyjątkowe, np. dla małżeństwa o największym stażu – wygrali jubilaci świętujący 70 lat wspólnego pożycia. Nagrodzono też najstarsze dziecko w wieku prenatalnym w lonie mamy, okazało się, że urodzi się już za kilkanaście dni.

Zdecydowana obrona życia i rodziny
W marszu brało udział wielu młodych ludzi, którzy podkreślali, że zrobią wszystko, aby ocalić swoje rodziny, co jest niesłychanie ważne nie tylko w obliczu otwartej wojny na Wschodzie, ale także cichego, perfidnego ataku ideologii gender przeciwko dzieciom i rodzinom ze strony ruchów LGBT. Wiele osób podkreślało swój zdecydowany sprzeciw przeciwko takim akcjom.

W rodzinie HLI zawsze się wspieramy!
A my, będąc w sieci Human Life International, staramy się duchowo i merytorycznie wspierać naszych przyjaciół, obrońców życia z Ukrainy. Życzymy im sił, sukcesów i pokoju dla ich rodzin i całego świata.

Artykuł można republikować z podaniem źródła i linku do naszej strony.

Dziękujemy za wspieranie naszej pracy i naszych projektów w obronie życia.

Razem uratujemy wiele dzieci!

Swój Dar Serca można przekazać TUTAJ

Dla osób z zagranicy TUTAJ


W imieniu KPLŻ
Ewa H. Kowalewska
Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia
Human Life International - Polska