Troska o Życie! Pro-life to znaczy pomagać!

Drodzy Przyjaciele!
Wszyscy jesteśmy zaniepokojeni obecną sytuacją. Konfrontacje społeczne i polityczne nie sprzyjają budowaniu społeczeństwa otwartego na życie.

Widząc, co się dzieje, jesteśmy zaniepokojeni tym, co przyniesie nam przyszłość. Czy zdołamy ochronić Życie, nasze dzieci i wnuki?

Pragnę jednak zwrócić uwagę, że nadal mamy szansę wygrać to zmaganie. Wiadomo, że tak łatwo nie będzie wprowadzić aborcji na żądanie do 12. tygodnia ciąży, jak to deklaruje Donald Tusk i jego sojusznicy. Nacisk zresztą dzieje się cały czas i to w wymiarze ogólnoświatowym. Chodzi o to, aby nie rodziło się następne pokolenie, a świat jak najszybciej się wyludniał. Bill Gates otwarcie mówi, że ludzkość powinna zmniejszyć się do tzw. złotego miliarda, a obecnie liczy osiem!

Nie dajmy jednak sobie wmówić, że oni już wygrali i legalizacja aborcji w Polsce jest nieunikniona.

Po pierwsze: Oni dążą do tego od 30. lat, ale pomimo wszystkich możliwych chwytów i akcji, nie udaje im się!

Po drugie: Mamy pewność, że prezydent Duda takiej ustawy nie podpisze, a oni nie mają większości kwalifikowanej. Mamy więc czas. Za wszelką cenę będą próbować – wszystkie chwyty dozwolone – ale na razie mamy trochę czasu. Ewentualne referendum nie ściągnie 50% głosujących, więc nie będzie ważne.

Po trzecie: Nie mogąc wygrać w Sejmie, usilnie będą się starali wywierać wpływ na opinię publiczną, zwłaszcza na młodych, wmawiając im najróżniejsze propagandowe kłamstwa. I to jest najważniejsza linia tej batalii, która zresztą już trwa.

Wnioski:

Ze wszystkich sił musimy chronić naszych młodych przed tą proaborcyjną propagandą, która zalewa nas poprzez media, zwłaszcza społecznościowe.

Nie dawajmy sobie wmawiać, że polskie społeczeństwo już zasadniczo opowiada się za legalizacją aborcji. To nie jest prawda! Badanie CBOS z marca br. pokazuje, że prawie 70% Polaków jest przeciwko legalizacji aborcji na życzenie, a 65% przeciwko zabijaniu dzieci w łonach matek z powodu złej sytuacji materialnej. Nie dajmy się „wpuszczać” w dyskusje na temat tzw. wyjątków, czego wielu ludzi nie rozumie i potrzeba potężnej edukacji, aby to przełamać. Cytowane badanie CBOS-u stwierdza, że od kilkunastu lat polskiemu społeczeństwu są zadawane podobne pytania i można je porównywać. Wniosek jest oczywisty –od lat różnice są znikome, mieszczące się w granicach błędu statystycznego.

Co powinniśmy robić?

1. Rozmawiać z naszymi młodymi, starając się budować i aktywizować pozytywne postawy za życiem. Dawać dobry przykład, np. wszyscy razem, cała rodziną zbieramy grosz do grosza na wyprawkę do szpitala dla dziecka, którego mama nie ma nic!
2. Budować pozytywny, wizerunek obrońcy życia. Ukazywać piękno małego człowieka w łonie matki i bronić go rzetelną wiedzą, faktami biologiczno-medycznymi i postawą pełną szacunku i miłości.
3. Należy uważnie śledzić, co dzieje się w wymiarze międzynarodowym, aby zdawać sobie sprawę z taktyki zwolenników aborcji oraz ewentualnych sukcesów obrońców życia, których także jest sporo, chociaż informacja o tym do nas nie dociera.

W ramach naszego udziału w Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia organizowaliśmy dwie debaty w Katolickiej Agencji Informacyjnej. 1. pt. Co to znaczy bronić życia? 2. pt. Jestem za życiem – pomagam. Planujemy kolejną debatę pt. Troska o zdrowie prokreacyjne kobiet.

Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia, jako filia międzynarodowej organizacji Human Life International, prowadzi stały serwis informacyjny pro-life zarówno na swojej stronie internetowej www.hli.org.pl, jak też w licznych mediach społecznościowych oraz gazetkę internetową, do której można się bezpłatnie zapisać poprzez naszą stronę.

W każdą środę publikuję na YouTube na kanale Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia ok. 15 – 20 min. mini info na najważniejsze, bieżące tematy. Zapraszam i proszę, upowszechniajcie!

Ostatnio mieliśmy poważny problem, gdyż 17 lipca doznaliśmy poważnego ataku hakerskiego na nasze serwery. W trzech miejscach uszkodzono system i chociaż mieliśmy pełną archiwizację naszych materiałów, mogliśmy ponownie uruchomić naszą i inne strony dopiero po dwóch miesiącach usilnej pracy. Ta awaria wyłączyła z dostępu w wyszukiwarkach internetowych kilkadziesiąt tysięcy znakomitych, fachowych informacji i ekspertyz dotyczących obrony życia. Biorąc pod uwagę, to co się dzisiaj dzieje, widać jak bardzo było to celowe działanie, zwłaszcza przed wyborami.

Ponieśliśmy spore koszty, ale system już chodzi i z pełną satysfakcją zapraszam na naszą stronę Internetową, gdzie każdego dnia umieszczamy dwie nowe informacje. Jesteśmy obecni na Facebooku, X (Twitterze), Instagramie, YouTube i in. Bardzo prosimy upowszechniajcie opracowywane przez nas newsy wszelkimi dostępnymi sposobami, aby docierały do jak największej liczby osób.

4. Troszczyć się o życie! Obrońca życia to ten, który pomaga.

Wszyscy ostatnio zbiednieliśmy i większość z nas musi mocno trzymać portfel, gdy idzie na zakupy. Znakomicie to rozumiem, bo także to odczuwam. Jednak pomimo wszystko nie zapominajcie, że Przyjaciel Życia to ten, który pomaga. Jeżeli każdy z nas wrzuci do wspólnej skarbonki tyle, ile obecnie jest w stanie, zwłaszcza regularnie, nawet odmawiając sobie czegoś przyjemnego, razem jesteśmy w stanie zrobić bardzo wiele!

W ramach Klubu Przyjaciół ludzkiego Życia, korzystając z Waszej pomocy, przygotowujemy wyprawki do szpitala, wysyłamy też paczki z materiałami pierwszej potrzeby już po urodzeniu sie dziecka, dla tych matek, które znalazły się w krańcowo trudnych sytuacjach życiowych.

Wyprawka zawiera becik, 2 zmiany pościeli, środki czystości, niezbędne kosmetyki, pieluchy tetrowe, flanelowe, jednorazowe i najpotrzebniejsze akcesoria dla noworodka. Ubranka najczęściej dokładamy używane, ale w dobrym stanie. Staramy się także zawsze coś przygotować dla starszych dzieci z rodziny, którą się opiekujemy.

Jedną wyprawkę wyceniamy obecnie na ok. 470 zł (kiedyś kosztowała 330 zł). Do tego potrzebne są jeszcze środki higieniczne – to kolejne 100 zł. Także mama po porodzie potrzebuje podstawowe kosmetyki, podpaski, koszulę, kremy itd., a to kosztuje co najmniej 300 zł.

W sumie koszt całej wyprawki i dla dziecka, i dla mamy, wynosi aż 870 zł.

Punkt Pomocy Rzeczowej

Ubranka dla maluszków dokładamy do wyprawek używane, ale w dobrym stanie, dzięki prowadzonemu przez nas Punktowi Pomocy Rzeczowej, gdzie można przynosić lub przysyłać rzeczy dla dzieci i brzemiennych matek. Podobnie zabawki, których tak dużo mają nasze dzieci. Są to przedmioty trwałe, jak klocki, a ukochane pluszaki można przecież wrzucić do pralki.

Potrzebne są także różne akcesoria dla maluszków, np. nosidełka, łóżeczka (zwłaszcza turystyczne), wózki, butelki, podgrzewacze itd. Sami wiecie, że bez odpowiedniego fotelika nie da się samochodem odebrać matki z noworodkiem ze szpitala.

Rzeczy te można przynosić lub przysyłać paczką na adres: Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia, Jaśkowa Dolina 47/1A, 80-286 Gdańsk – (zostawiać w biurze zaprzyjaźnionej firmy Contact Service na parterze w godz. 9:00 do 16:00).

Można też przesłać paczkę do paczkomatu, który znajduje się tuż obok – nr paczkomatu GDA 143M Jaśkowa Dolina 47, 80-286 Gdańsk (maksymalne wymiary paczki: 31/38/64 cm, maksymalna waga 25 kg, Adresat: Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia, tel. 501-509-961 (tylko do obsługi paczek), e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Wasza pomoc ratuje nadzieję i życie!

Dziękujemy wszystkim, którzy wspierają nasze działania!

Ofiarowując  50,- 100,- 200,- 570,- zł czy nawet na cały komplet wyprawki i dla mamy, i dla dziecka 870,- zł (ile kto może!) – włączacie się w ratowanie życia!

Swój Dar Serca można przekazać TUTAJ

Dla osób z zagranicy TUTAJ

W imieniu KPLŻ
Ewa H. Kowalewska
Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia
Human Life International - Polska