Eksperci apelują do środowiska ginekologó-położników i neonatologów, aby tego typu badania stały się rutynową praktyką.
Badanie MRI należałoby wykonać około 20. tygodnia ciąży. W tym czasie można rozpoznać wszelkie nieprawidłowości w mózgu dziecka. Są one wykrywane w trzech na 1000 ciąż.
Jeśli mózg dziecka nie rozwija się prawidłowo, może ono umrzeć w okresie prenatalnym albo okołoporodowym - dochodzi do samoistnego poronienia, porodu przedwczesnego, martwego urodzenia lub śmierci noworodka. Ale czasami dzieci rodzą się żywe i nie umierają, tylko chorują.
W sytuacji, gdy lekarz stwierdza uszkodzenie mózgu dziecka, jego rodzice zostają skierowani do punktu poradnictwa prenatalnego. Wiele zależy od tego, co usłyszą w czasie spotkania z doradcą. Część par decyduje się na aborcję.
W przypadku zdiagnozowania u dziecka nieprawidłowości, na przerwanie ciąży po USG decyduje się 25 proc. rodziców, a po badaniu MRI - 36 proc. rodziców.
[Tłumaczenie i opracowanie własne HLI Polska na podstawie serwisu informacyjnego: BBC News/ Health (James Gallagher) – 15.12.2016 r.]
Zdjęcie: Archiwum HLI Polska