W ostatnim czasie Zgromadzenie Ogólne ONZ negocjuje dwa nowe międzynarodowe porozumienia, które dotyczą przyszłości zarówno tej organizacji, jak i całego świata.
Przyjęcie tego typu ustaleń mogłoby spowodować znaczne skoncentrowanie globalnej władzy w rękach Sekretarza Generalnego ONZ w sposób wcześniej nieakceptowany. Niektórzy uważają, że jest to ważny krok milowy w kierunku przekształcenia ONZ w rząd o zasięgu światowym. Jest to przygotowywanie gruntu pod najbardziej znaczące, a obecnie negocjowane zmiany w ONZ prawdopodobnie w ciągu całego pokolenia. Porozumienie to ma nosić nazwę Pact for the Future (Pakt na Rzecz Przyszłości).
Wstępne wersje robocze zostały rozesłane na początku tego roku. Rządy przedstawiły swoje wstępne odpowiedzi w kwietniu br. Obecnie mają być negocjować zapisy porozumienia. Paktu na rzecz Przyszłości. Celem jest zreformowanie całego sytemu ONZ pod kątem zastąpienia Agendy na rzecz Zrównoważonego Rozwoju 2030, która wygasa za sześć lat.
Chociaż żaden z 17. celów uniwersalnych oraz 169 celów szczegółowych, uzgodnionych przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 2015 roku nie został osiągnięty, państwa członkowskie ONZ patrzą w przyszłość i usiłują wypracować nowe cele i kierunki działania..
Sekretarz Generalny ONZ, Antonio Guterres, przedstawił kilka propozycji, które jego zdaniem są niezbędne do stworzenia Organizacji Narodów Zjednoczonych „2.0”. Zmiany te w całym systemie ONZ przyznają Sekretarzowi Generalnemu znacznie większe uprawnienia, w tym utworzenie platformy nadzwyczajnej, która ma zapewni jego urzędowi władzę i środki w celu koordynowania reakcji ONZ na wstrząsy i sytuacje nadzwyczajne – związane z gospodarką, konfliktami, klimatem, zdrowiem i inne sytuacje awaryjne.
Guterres zaproponował także rozwój cyfrowej infrastruktury publicznej, w tym inicjatyw w zakresie powszechnej łączności i tożsamości cyfrowej na potrzeby świadczenia opieki zdrowotnej i innych usług publicznych oraz pomiaru skuteczności polityk publicznych w czasie rzeczywistym. Zaproponował także mechanizmy umożliwiające Organizacji Narodów Zjednoczonych utrzymywanie bezpośrednich, stałych stosunków z krajowymi organami ustawodawczymi w celu opracowywania praw i kierunków polityki zgodnych z celami międzynarodowymi.
Reformy te opierałyby się na bezprecedensowej dotychczas koncentracji władzy Sekretarza Generalnego ONZ na drodze reform systemu rozwoju ONZ, rozpoczętych w 2019 r., co zapewniłoby mu bezpośredni wpływ na decyzje dotyczące wewnętrznej polityki poszczególnych krajów oraz wykorzystanie całego potencjału ONZ jako dźwigni wywierającej presję na rządy suwerennych państw, aby przyjęły politykę ustaloną przez ONZ.
Biuro Pełnomocnika ds. Technologii ONZ (ang. UN Tech Envoy) opublikowało projekt (tzw. zero draft) ogólnoświatowego porozumienia cyfrowego Global Digital Compact (GDC). Polskie Ministerstwo Cyfryzacji na swojej stronie internetowej zachęca do zapoznania się z treścią tego dokumentu. Informuje także, że jego publikację poprzedziły wielostronne konsultacje, które rozpoczęły się w pierwszej połowie ubiegłego roku i były kontynuowane w lutym br., w ramach kilku sesji z państwami członkowskimi ONZ oraz z zainteresowanymi organizacjami.
Prowadzone są więc negocjacje w ramach – Global Digital Compact, regulującego wszystkie platformy technologiczne, w tym stosowanie sztucznej inteligencji. Dokument ten nie będzie miał charakteru wiążącego, jednak będzie posiadał znaczną siłę perswazji i nacisku.
Celem tego porozumienia ma być promowanie nowych technologii, które powinny być kompatybilne ze sobą oraz dla wszystkich dostępne. Jednakże deklaruje ono globalną kontrolę poprzez współpracę międzynarodową w celu tłumienia niektórych rodzajów przekazów a promowania innych. To wszystko pod hasłem zwalczania dezinformacji, mowy nienawiści i ochrony praw człowieka.
Firmy technologiczne wyraźnie popierają tego rodzaju moderację treści i języka na rzecz wprowadzenia cenzury, co jest już obecne w kilku rezolucjach ONZ, w tym przyjętej w tym roku sponsorowanej przez USA, rezolucji w sprawie sztucznej inteligencji.
Przedsiębiorstwa technologiczne mają motywację do wprowadzenia sterowania informacją za pomocą mniej przejrzystych, stosowanych według uznania mechanizmów bez sankcji karnych lub cywilnych. Global Digital Compact legitymizuje deklarowane przez nich zaangażowanie w aktywność społeczną bez żadnych zobowiązań. W rzeczywistości największe firmy technologiczne, jak Meta i Microsoft, które dotychczas nie miały możliwości uczestniczenia w działalności ONZ, obecnie aktywnie uczestniczą i wspierają prowadzone konsultacje, w wyniku których powstał wstępny projekt Global Digital Compact.
Oczekuje się, że oba porozumienia zostaną sfinalizowane latem bieżącego roku i przyjęte na Szczycie Przyszłości (Summit of the Future), który ma się odbyć we wrześniu br. podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Źródło: Ministerstwo Cyfryzacji RP/ C-FAM – 24 maja 2024 r.