Międzynarodowe środowisko LGBT chce, by prezydent Duda podpisał ustawę o uzgodnieniu płci

Środowiska homoseksualne wywierają presję na Prezydenta RP wzywając go, by podpisał ustawę realizującą radykalne postulaty subkultur LGBT.

Międzynarodowe Stowarzyszenie Lesbijek i Gejów (ILGA) wystosowało do Prezydenta Andrzeja Dudy list, w którym domaga się podpisania ustawy.

Tzw. ustawa o uzgodnieniu płci destabilizuje polskie prawo rodzinne i tworzy mechanizm obejścia Konstytucji.

ILGA - cynicznie posługując się retoryką „obrony praw człowieka” - naciska na przyjęcie ustawy pozwalającej na zawieranie „małżeństw” przez osoby tej samej płci, z których jedna będzie miała w dokumentach poświadczoną fikcję odmiennej płci niż rzeczywiście.

Ustawa o uzgodnieniu płci rozmywa sposób pojmowania płciowości i destabilizuje polskie prawo osobowe. W drodze postępowania nieprocesowego istotne informacje w aktach stanu cywilnego będą zmieniane na podstawie subiektywnych doznań osób cierpiących na zaburzenia tożsamości płciowej lub też instrumentalnie wykorzystujących banalną procedurę w sobie znanych celach.

Przeforsowana w parlamencie przez koalicję PO-PSL ustawa będzie mogła być stosowana nie tylko do osób cierpiących na transseksualizm, ale także do wszystkich, którzy przekonają dwóch seksuologów (lekarza lub psychologa) lub psychiatrów do poświadczenia ich subiektywnych odczuć bycia osobą innej płci niż rzeczywiście.

Do prezydenta zwróciło się jednocześnie blisko 27 tysięcy obywateli polskich z prośbą o zawetowanie ustawy.

Prezydent może podpisać tę kontrowersyjną ustawę, odmówić jej podpisania przesyłając do ponownego rozpatrzenia przez Sejm, lub skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego. Na podjęcie decyzji ma czas do 2 października br.