Im bardziej widoczne stają się działania obrońców życia, tym gorliwiej zwolennicy aborcji wracają do wygłaszania własnych teorii, chociaż fakty dotyczące początków ludzkiego życia już dawno zostały definitywnie potwierdzone.
Pojawiają się wypowiedzi i artykuły, które ponownie i z wielką powagą wracają do pytania:
Kiedy zaczyna się ludzkie życie? Starają się umiejętnie mieszać argumenty z dziedziny nauki, polityki, ideologii i religii, wywołując zamęt w umysłach zwyczajnych, a zwłaszcza młodych. ludzi.
Pojawia się argumentacja, że jeżeli definicja śmierci jest już (mniej więcej) ustalona, to powinniśmy zapytać kiedy dokładnie zaczyna się życie ludzkie? Od poczęcia, gdy łączą się komórki rodzicielskie, a może gdy pojawia się bicie serca, pierwszy oddech czy zdolność do przeżycia poza łonem matki?
Należy zwrócić uwagę na przekręcanie chronologii. Pomija się wszystkie wyżej wymienione objawy życia w czasie pierwszych dziewięciu miesięcy okresu prenatalnego. Robi się to w odwrotnej kolejności niż w debacie na temat śmierci, która niezwykle dokładnie zgłębia szczegółowe aspekty natury medycznej i dowody naukowe. W sumie od ustalenia przez profesjonalistów udokumentowanych faktów, kiedy kończy się życie, zależy debata i decyzje o ochronie legislacyjnej. O początkach życia mówi się natomiast w oparciu o własne poglądy, a nie o fakty biologiczne.
Lekarze i bioetycy przestrzegają, że zarówno początek, jak i koniec ludzkiego życia, to skomplikowane procesy biologiczne, których nie określa żaden możliwy do zidentyfikowania moment, co zupełnie nie pasuje do debat na arenie politycznej.
Dr David Magnus z Uniwersytetu Stanford powiedział: - Niestety, zdarzenia biologiczne to nie wydarzenia, to procesy!
Zaznaczył także, że zadawanie lekarzom pytań: - Czym jest życie? lub - Czym jest śmierć? nie mają większego sensu, gdyż medycyna może odpowiedzieć na pytanie: Kiedy organizm biologiczny przestaje istnieć? Nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie: - Kiedy zaczyna się lub kończy dana osoba? Są to bowiem kwestie metafizyczne.
Podczas przesłuchań w Sądzie Najwyższym USA na temat aborcji, znana z poglądów proaborcyjnych sędzia Sonia Sotomayor zapytała: - To pogląd religijny, prawda? Tego typu odniesienie do poglądów pro-life prowadzi do stwierdzenia, że ze względu na charakter religijny problemu nie powinien on znajdować odzwierciedlenia w przepisach prawa.
Stanowisko pro-life dotyczy jednak sprawiedliwej oceny faktów, a nie wiary czy dogmatów. Sprzeciw wobec zabijania nienarodzonych ludzi z natury nie jest bardziej religijny niż sprzeciw wobec zabijania nastolatków.
Za sprzeciwem zabijania człowieka w okresie prenatalnym stoją nauki empiryczne, które jednoznacznie wykazują, że ludzkie dziecko w fazie rozwojowej zygoty, embrionu czy płodu jest żywym członkiem gatunku homo sapiens, a obowiązuje nas ogólna zasada, że każda istota ludzka posiada prawa człowieka, w tym elementarne prawow do życia.
Do tego samego wniosku dochodzą również świeccy badacze, którzy stwierdzają, że ludzka zygota jest pierwszym etapem w cyklu rozwojowym życia człowieka. Jednak podczas debaty na temat aborcji wielu ludzi traktuje to stwierdzenie w taki sposób, jakby było przekonaniem (poglądem), a nie faktem. Zakładają, że początek życia człowieka to tylko jedno z wielu przekonań, prezentowanych tylko i wyłącznie w celu wspierania programu antyaborcyjnego.
Zwolennicy ochrony życia nie wpadli jednak na pomysł, że zygota jest początkiem ludzkiego życia; ale po prostu uznają istniejącą rzeczywistość, która jest już dobrze zbadanym faktem.
Warto zwrócić uwagę, że ilekroć wymiar biologiczny jest omawiany poza debatą na temat aborcji, naukowcy bez problemów potwierdzają ten podstawowy fakt, dotyczący poczęcia człowieka.
Podnoszona jest także kwesta osobowości, która jest różnie definiowana, z reguły w sposób filozoficzny, co nie daje stałego punktu odniesienia do określenia początku życia człowieka.
Pojawia się także zarzut, że prawodawstwo pro-life jest przyjmowane tam, gdzie funkcjonuje konserwatywna doktryna chrześcijańska. Pomijając ewidentną niechęć do wiary chrześcijańskiej, jaką wykazują głosiciele takiego poglądu, nie ma on żadnego powiązania z potwierdzonymi naukowo faktami biologicznymi, które jednoznacznie określają początek życia człowieka na połączenie się komórek rodzicielskich.
Chrześcijanie oraz przedstawiciele większości wyznań opowiadają się za ochroną życia, za jego początek uznając fakt biologiczny, potwierdzony przez badania empiryczne. Dla nich jest to wymiar dotyczący traktowania żywego człowieka, niezależnie od fazy jego rozwoju, a nie ideologii, która usiłuje manipulować faktem początku ludzkiego życia.
Źródło: National Right to Life News/ Life News, HLI PL, wg art. Dave Andrusko, opracowanie własne – 27 października 2023 r./ 27 lipca 2024 r.