Rekordowa liczba osób wyszła na ulice Londynu w brytyjskim Marsz dla Życia

W ubiegłą sobotę, 7 września br., młodzi i starsi obrońcy życia przeszli ulicami Londynu Marszu dla Życia sprzeciwiając się brytyjskiemu prawu zezwalającemu na aborcję do 24. tygodnia ciąży, a w przypadku niepełnosprawności dziecka aż do narodzenia.

Marsz przeszedł centralnymi ulicami Londynu, przez Trafalgar Square, a zakończył się ogromnym wiecem na Placu przed Parlamentem. Wzięło w nim udział ok. 10 tys. uczestników, co czyniło go największym z wszystkich dotychczasowych. Od czasu uchwalenia ustawy legalizującej przerywanie ciąży w Wielkiej Brytanii w 1967 roku pozbawiono życia ponad 10 milionów dzieci w łonach matek. Tylko w samym 2022 roku w Anglii i Walii wykonano ponad ćwierć miliona aborcji, co jest najwyższą liczbą w historii.

Podczas, gdy uczestnicy gromadzili się przed wyruszeniem marszu, zostali przywitani gradem obelg i wyzwisk przez grupę zamaskowanych kontrmanifestantów proaborcyjnych. Była ona jednak na tyle mała, że nie była w stanie zatrzymać marszu i z konieczności rozpłynęła się w tłumie.

Lois McLatchie-Miller napisała w mediach społecznościowych: Zwróćcie uwagę na czarne maski na ich twarzach. Tam panowała zupełnie inna atmosfera niż nasze radosne i kolorowe świętowanie życia, które odbywało się w Emmanuel Centre, gdzie prowadzimy kampanię na rzecz LEPSZEGO rozwiązania niż aborcja dla kobiet i dzieci.

W Emmanuel Centre uczestnicy marszu mogli wziąć udział w Pro-Life Health Summit (Spotkaniu nt. Zdrowia Pro-Life) oraz wysłuchać świadectw byłych pracowników placówek aborcyjnych: dr. Haywooda Robinsona, który wcześniej wykonywał aborcje, Kevina Duffy’ego byłego dyrektora MSI Reproductive Choices (dawniej Marie Stopes International) oraz weterana wojskowego Adama Smitha-Connora, który wcześniej asystował przy aborcjaco

Podczas tego spotkania brytyjskie organizacje pro-life z całego Zjednoczonego Królestwa, w tym Right To Life UK, przez cały ranek mogły prezentować swoją ratującą życie działalność.

Marsz zakończył się ogromnym wiecem na Placu Parlamentarnym, podczas którego tysiące obrońców życia dosłownie zakryło niewielką liczebnie grupę zwolenników aborcji. Przemawiający podczas wiecu dr Robinson powiedział: Zostałem skuszony, aby zaakceptować fałszywą ideę, że ja, jako lekarz, mogę odbierać życie niewinnej istocie ludzkiej. Zaprzeczałem podstawom nauki, którr jasno wykazują, że życie ludzkie zaczyna się od poczęcia.

Przemawiała też Claire Culwell, która przeżyła aborcję, podczas gdy jej siostra bliźniaczka zginęła. Powiedziała: - Dzisiaj macie możliwość spojrzeć w twarz, poznać imię i usłyszeć czym jest doświadczenie abortowanego dziecka. Kiedy ludzie mówią o prawach kobiet, zapominają o czymś bardzo ważnym…Ja nie byłam ciałem mojej biologicznej matki, byłam odrębną istotą ludzką!

Współorganizatorka Marszu dla Życia, Isabel Vaughan-Spruce, która zaledwie kilka tygodni temu otrzymała 13 000 funtów odszkodowania i przeprosiny od policji po tym, jak została dwukrotnie aresztowana za cichą modlitwę przed placówką aborcyjną, powiedziała: - Maszerujemy, ponieważ kobiety i ich dzieci zasługują na coś o wiele lepszego niż aborcja!. Biznes aborcyjny kryje się za farsą fałszywego współczucia i dezinformacji. Ponadto nienarodzone dzieci nie są chorobą, której należy się pozbyć, ale są ludźmi, których należy traktować z szacunkiem i zachowaniem równości. Potrzebujemy rozwiązań społecznych, które będą wspierać zarówno życie matki, jak i jej nienarodzonego dziecka w każdej ciąży.

Zwracając się do tłumu, Isabel Vaughan-Spruce podkreśliła: - Istnieją podstawowe prawa człowieka, które przysługują każdej osobie ludzkiej w naszym kraju – od najsłabszego emeryta po zapracowanego mężczyznę czy kobietę robiącą wielką karierę, każdą mamę czy tatę, nastolatka czy dziecko, każdego imigranta – legalnego lub nielegalnego – nawet każdego przestępcę osadzonego w więzieniu. Jednak najbardziej bezbronnym i niewinnym ze wszystkich, nienarodzonym dzieciom odmawia się tego najbardziej podstawowego prawa – prawa do życia!

Londyński Marsz dla Życia 2024 odbył się zaledwie kilka miesięcy po opublikowaniu oficjalnych statystyk dotyczących liczby aborcji dokonywanych w Anglii i Walii w 2022 r. Tylko powtórnych aborcji (u kobiet, które zrobiły to nie pierwszy raz) wykonano 102 689 u obywatelek Zjednoczonego Królestwa, co stanowiło 40,85% wszystkich aborcji w UK.

Zgodnie z dorocznymi statystykami, dotyczącymi aborcji w Anglii i Walii za 2022 rok, opublikowanymi na początku bieżącego roku, liczba powtórnych aborcji wzrosła o 11 376, czyli o 12,46% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Spośród kobiet, które dokonały powtórnych aborcji w 2022 r., 20 947 dwukrotnie wcześniej przerwało ciążę, 5214 dokonało tego już trzykrotnie, a 109 kobiet przeszło już osiem lub więcej wcześniejszych aborcji, w tym dwie w wieku poniżej 18. roku życia. Te dane ujawniają także, że 1512 powtórnych aborcji wykonano u kobiet w wieku poniżej 19. lat. Jednak rzeczywista liczba powtórnych aborcji, których dokonano w Anglii i Walii, może być wyższa, ponieważ te dane nie obejmują kobiet, które nie są stałymi mieszkańcami.

Zintegrowana Rada Opieki dla NHS Mid and South Essex w regionie Thurrock zgłasza najwyższy wskaźnik powtórnych aborcji w kraju, przy czym ponad połowa wszystkich przerwań ciąży w tym regionie to aborcje powtórne. Jednocześnie wystąpił 17,34% wzrost całkowitej liczby aborcji do rekordowej w Anglii i Walii liczby 252 122 aborcji w 2022 r. Jest to największy wzrost całkowitej liczby aborcji od roku 1972!

Rzeczniczka Right To Life UK, Catherine Robinson, powiedziała: - Wspaniale było widzieć na Marszu dla Życia tak wielu młodych ludzi maszerujących przez Londyn. Oni publicznie demonstrowali swój sprzeciw wobec nieludzkich praw aborcyjnych w Wielkiej Brytanii i stanęli w obronie godności i prawa do życia każdej istoty ludzkiej od poczęcia do naturalnej śmierci.

Źródło: Right to Life UK – 10 września 2024 r.