Projekt ustawy zgłoszony przez Lorda Moylana, który dotyczy wprowadzenia obowiązkowego składania raportów rocznych dotyczących powikłań po aborcjach farmakologicznych. 13 grudnia br. został on przyjęty bez głosowania w drugim czytaniu w Izbie Lordów i obecnie trafi prac komisji parlamentarnej.
Projekt ustawy proponuje zmianę prawa, na skutek której Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej będzie miał obowiązek publikowania rocznego raportu na temat powikłań medycznych po aborcjach na skutek aborcji. Te roczne raporty mają zawierać bardziej kompleksowe sprawozdania dotyczące powikłań po aborcji, na wzór opublikowanych w przeglądzie Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej jednorazowo opublikowanym w listopadzie 2023 r.
Ten rządowy raport, opisany jako „jednorazowa analiza”, wykazał, że wskaźniki powikłań po aborcji są najprawdopodobniej znacznie wyższe niż wcześniej zgłaszano w rocznych statystykach dotyczących aborcji, które były opracowywane na postawie sprawozdań przekazywanych przez dostawców usług aborcyjnych.
Zmiana prawa wprowadziłaby wymóg publikowania podobnego, całościowego raportu w każdym roku. Taki roczny raport musiałby zawierać dane ze statystyk dotyczących epizodów szpitalnych (HES), które obecnie nie są publikowane w corocznych statystykach dotyczących powikłań po aborcji.
Lord Moylan wyjaśnił, że raport z zeszłego roku z Biura ds. Poprawy Zdrowia i Nierówności wykazuje, że wskaźnik powikłań po aborcji wynosił od 3,5 do 4,4 na tysiąc w okresie od 2017 do 2021 r., w zależności od roku, nieco więcej niż dane ANS i rozumiem, że jest to statystycznie istotne. Jednak wzrósł on znacząco, do około 17, 18 lub 19 na tysiąc, jeśli uwzględni się niepełne aborcje [z] dalszymi powikłaniami.
Dzieje się tak, ponieważ obecny system zestawiania powikłań aborcji zazwyczaj nie obejmuje danych po wypisie ze szpitala. Obecnie około 85% aborcji jest wywoływanych medycznie, tj. poprzez przyjmowanie serii pigułek.
To pokazuje, że sytuacja w odniesieniu do aborcji zmienia się dość szybko, więc lekarze muszą mieć dostęp do najbardziej solidnych danych na temat powikłań – podkreśla Lord Moylan.
Lord Frost poparł projekt ustawy mówiąc: - Osobiście trudno mi zrozumieć, dlaczego nie chcielibyśmy uzyskać jak największej ilości informacji na ten temat, ponieważ istnieją jasne dowody na przynajmniej potencjalną anomalię, którą należy uwzględnić w statystykach. I z pewnością leży w interesie każdej kobiety rozważającej aborcję, aby mieć jak najlepsze informacje o możliwym ryzyku.
Przemawiając na rzecz poparcia projektu ustawy, baronowa Lawlor wyjaśniła, że niedawno przeszła zabieg dłoni w związku z chorobą Dupuytrena. Przed zabiegiem chciałam poznać wszystkie dostępne dowody dotyczące samego schorzenia, leczenia, opcji, rehabilitacji, a także powikłań. Opisała projekt ustawy lorda Moylana jako prosty środek, który zapewni pełniejszy obraz osobom takim jak ja. Ale co ważniejsze, wzmocni kanały informacyjne dotyczące powikłań wynikających z aborcji.
Rzeczniczka Right To Life UK, Catherine Robinson, oświadczyła: Ten projekt ustawy jest bardzo potrzebnym krokiem naprzód w zwiększaniu przejrzystości w zakresie powikłań aborcyjnych. Proponuje zdroworozsądkową zmianę polityki, którą parlamentarzyści i parowie, niezależnie od ich stanowiska w kwestii aborcji, powinni poprzeć. Przegląd rządowy opublikowany w zeszłym roku wykazał, że wskaźniki powikłań aborcyjnych są prawdopodobnie znacznie wyższe niż wcześniej zgłaszano w corocznych statystykach, które opierały się na sprawozdaniach od dostawców usług aborcyjnych – podkreśliła.
Źródło: Right to Life UK/ Life News – 13 grudnia 2024 r.