Główną przyczyną śmierci na świecie jest aborcja – każdego roku zabija się 73 miliony ludzi w łonach matek

Niezależny portal internetowy Worldometers na bieżąco zbiera dane od rządów i różnych organizacji i na ich podstawie każdego dnia raportuje dane statystyczne wraz z szacunkami i prognozami opartymi na tych liczbach.

Worldometers swoje codziennie publikowane dane dotyczące aborcji opiera na karcie informacyjnej Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z maja 2024 r., która szacuje tragicznie wysoką liczbę dzieci zabitych w wyniku aborcji. Dane zebrane przez Worldometers (wg WHO) wykazują, że w 2023 r. na świecie wykonano ponad 73 miliony aborcji, czyli zginęło więcej ludzi niż z jakiejkolwiek innej przyczyny. Szacunki za rok 2024 są podobne. W Nowym Roku 2025 zabito już prawie 350 tys. poczętych dzieci i liczba ta rośnie z każdą sekundą.

Aborcja jest również główną przyczyną śmierci w Stanach Zjednoczonych. W USA, gdzie prawie 30% ciąż jest nieplanowanych, a 40% z nich kończy się przerwaniem ciąży, każdego dnia przeprowadza się od 1500 do 2500 aborcji. Prawie 20% wszystkich ciąż w USA (z wyłączeniem poronień samoistnych) kończy się aborcją. Guttmacher Institute podaje, że w 2020 r. w Stanach Zjednoczonych wykonano 930 160 aborcji, co daje wskaźnik 14,4 na 1000 kobiet – podaje Worldometers.

Porównując liczbę aborcji z innymi przyczynami zgonów, w tym z powodu raka, HIV/AIDS, wypadków drogowych i samobójstw, liczba aborcji znacznie przewyższa liczbę zgonów ze wszystkich innych przyczyn.

Dla porównania – szacuje się, że w 2024 roku 10 mln ludzi zmarło na raka, 6,2 mln na skutek palenia papierosów, 17 milionów na inne choroby, a 2 miliony na HIV/AIDS. Rejestrowane są również zgony z powodu malarii i nadużywania alkoholu.

W ubiegłym roku 67,1 mln ludzi zmarło z powodu innej przyczyny niż aborcja. Łącznie – po dodaniu liczby dzieci zabitych na skutek aborcji – zmarło 140 milionów ludzi na całym świecie. Oznacza to, że ​​aborcje stanowiły prawie 52% wszystkich zgonów na świecie w zeszłym roku.

Wbrew dobrze rozpoznanym faktom biologicznym, badaniom naukowym i logice nienarodzone dzieci w prawodawstwie wielu krajów nie są uznawane za istoty ludzkie, więc wiele z nich jest skazywanych na brutalną, gwałtowną śmierć w łonach matek. Każde poczęte dziecko ma już swoje własne unikalne DNA, odróżniające je od matki. Wiadomo czy jest chłopcem czy dziewczynką, jaki jest kolor jego oczu i włosów, wzrost, czy ma jakieś zaburzenia genetyczne itd.

Już 21 dnia od poczęcia bije serce tego małego człowieka, który bardzo dynamicznie się rozwija. To serce bije także podczas procedury aborcyjnej. W większości przypadków serca nienarodzonych dzieci biją również podczas aborcji. Chociaż po wyroku Sądu Najwyższego USA ws. Dobbs, która unieważniła proaborcyjne orzeczenie z 1973 roku, liczba zabitych dzieci w niektórych stanach się zmniejszyła, aborcja nadal pozostaje główną przyczyną śmierci w Stanach Zjednoczonych.

Należy zwrócić uwagę, że dane te nie uwzględniają działania środków wczesnoporonnych, a w często także aborcji farmakologicznej. Zwłaszcza środki typu „pigułka PO”, które nie zawsze działa poronnie, a jest reklamowana jako tzw. antykoncepcja ratunkowa, nie zawsze niszczy życie poczętego dziecka, w związku z czym jest niepoliczalna i nie uwzględniana w statystykach. Można więc założyć, że liczby te są znacznie zaniżone. W wielu krajach spada współczynnik dzietności, co także jest powiązane z dramatycznie wysoką liczbą ludzi zabijanych w łonach ,matek.

Źródło: Life News, wg. art. Stevena Ertelta, opracowanie własne – 2 stycznia 2025 r.