Przedstawiciele organizacji katolickich, a także poszczególni portugalscy biskupi wyrazili zadowolenie z odrzucenia podczas piątkowej debaty w parlamencie Portugalii projektów ustaw liberalizujących przepisy aborcyjne.
Jeden z projektów, autorstwa skrajnie lewicowej partii Livre, przewidywał wydłużenie maksymalnego limitu przerwania ciąży z 10. do 14. tygodnia życia płodu. Deputowani jednoizbowego parlamentu Portugalii, tzw. Zgromadzenia Republiki, odrzucili też projekty złożone przez inne lewicowe i liberalne ugrupowania, m.in. Partię Socjalistyczną (PS), Blok Lewicy (BE) oraz Inicjatywę Liberalną (IL).
Reprezentanci władz organizacji katolickich zrzeszających prawników i medyków, obecni w parlamencie podczas piątkowej debaty, wyrazili nadzieję, że portugalscy politycy podejmować będą w przyszłości działania służące większej ochronie życia obywateli od poczęcia do naturalnej śmierci.
Od sierpnia 2007 roku w Portugalii możliwa jest aborcja na życzenie, którą przeprowadzić można do 10. tygodnia życia płodu. Wprawdzie jej warunkiem są obowiązkowe konsultacje z kobietą zamierzającą poddać się aborcji, ale – jak donoszą media – warunek ten często jest pomijany. Tymczasem według dziennika „Diario de Noticias” ponad 30 proc. portugalskich szpitali publicznych odmawia zabijania nienarodzonych dzieci ze względu na powoływanie się przez medyków na klauzulę sumienia.
[Za: KAI/opoka.org.pl]