Intro
Z Księgi Powtórzonego Prawa:
Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, zachowywać Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść.
Ale jeśli swe serce odwrócisz, nie usłuchasz, zbłądzisz i będziesz oddawał pokłon cudzym bogom, służąc im – oświadczam wam dzisiaj, że na pewno zginiecie, niedługo zabawicie na ziemi, którą idziecie posiąść, po przejściu Jordanu. Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Pan poprzysiągł dać przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi». (Pwt, 30, 15-20)
Boże, tak jak skierowałeś te słowa do Izraela, tak skierowałeś je do każdego narodu, także i do nas. Położyłeś przed nami życie i szczęście, śmierć i nieszczęście i nakazałeś chodzić Twoimi drogami i służyć Tobie, abyśmy mogli żyć i to żyć w obfitości. Dzisiaj przychodzimy do Ciebie z intencją przebłagania za grzech aborcji w Polsce, za obojętność, którą mamy wobec niego oraz wobec tych, którzy potrzebują naszej pomocy, by móc przyjąć nowego człowieka do swojej rodziny. Ojcze, Ty stworzyłeś nas z Miłości i do Miłości. Daj nam serce czułe i zdolne do przyjmowania Miłości, po to, abyśmy mogli się nią dzielić z tymi, których stawiasz na naszej drodze.
KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY, JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI
Stacja I - PAN JEZUS NA ŚMIERĆ SKAZANY
K: KŁANIAMY CI SIĘ PANIE JEZU CHRYSTE I BŁOGOSŁAWIMY TOBIE
W: ŻEŚ PRZEZ KRZYŻ I MĘKĘ SWOJĄ ŚWIAT ODKUPIĆ RACZYŁ!
Z Ewangelii Św. Mateusza
Rzekł do nich Piłat: «Cóż więc mam uczynić z Jezusem, którego nazywają Mesjaszem?» Zawołali wszyscy: «Na krzyż z Nim!» Namiestnik odpowiedział: «Cóż właściwie złego uczynił?» Lecz oni jeszcze głośniej krzyczeli: «Na krzyż z Nim!» Piłat widząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie raczej wzrasta, wziął wodę i umył ręce wobec tłumu, mówiąc: «Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz». (Mt 27, 21-24)
2000 lat temu miało miejsce niezwykłe zdarzenie - świat skazał na śmierć Człowieka, który był znakiem Miłości. Jezus - Bóg-Człowiek, Syn Boga, który jest Miłością - został odrzucony, a ludzie mu przychylni lub co najwyżej nie widzący w Nim winy, nie znaleźli w sobie siły by zaryzykować i skutecznie przeciwstawić się wyrokowi. Świat skazał na śmierć Miłość.
Podobnie jak Jezus, każdy z nas stworzony jest by kochać i dawać świadectwo o Miłości. Podobnie jak Jezus, niektórzy z nas skazywani są śmierć, z powodu swojego powołania do miłości.
Są to Mamy - opuszczone przez otoczenie, pozostawione same sobie z ciężarem odpowiedzialności i z trudem rodzicielstwa. Odrzucenie jest jak wyrok śmierci, popychający je nieraz w kierunku aborcji. Ta zaś odbiera im szansę na realizację powołania otoczenia miłością nowego człowieka… Są to również Nienarodzeni-Abortowani - ludzie, którzy zostali skazani na śmierć przez otoczenie: uznani za nieprzydatnych, niewartych, za ciężar nie do uniesienia lub za winnych śmierci za grzechy swoich ojców.
Bądźmy odważni, abyśmy nie byli tą częścią tłumu, która skazuje Miłość na śmierć ani też tą, która milczy. Bądźmy odważni i nie bójmy się wyłamać z tłumu, by powiedzieć: dajmy szansę Miłości.
K: KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY
W: JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI!
Stacja II + JEZUS BIERZE KRZYŻ NA SWOJE RAMIONA
K: KŁANIAMY CI SIĘ PANIE JEZU CHRYSTE I BŁOGOSŁAWIMY TOBIE
W: ŻEŚ PRZEZ KRZYŻ I MĘKĘ SWOJĄ ŚWIAT ODKUPIĆ RACZYŁ!
A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego płaszcz, włożyli na Niego własne Jego szaty i odprowadzili Go na ukrzyżowanie. (Mt 27,31)
Okoliczności, w których przychodzimy na świat, niejednokrotnie są jak krzyż - który nasze Mamy biorą na siebie.
Przyszła Mamo, która nie masz w nikim oparcia i boisz się, że dziecko, które nosisz pod sercem będzie dla Ciebie krzyżem nie do udźwignięcia - spójrz na Jezusa, bierze krzyż na swoje ramiona w samotności. On zawsze jest z Tobą.
Przyszła Mamo, która chciałabyś, aby to dziecko nigdy się nie poczęło. Spójrz na Jezusa, który także prosił Boga, aby ominął go ten kielich, jeśli to możliwe. On także przyjął krzyż, którego nie chciał, bo Jego miłość do nas zwyciężyła lęk.
Przyszła Mamo, która zostałaś upokorzona, zhańbiona i nie chcesz, aby to dziecko, przypominało Ci o mężczyźnie, który jest jego ojcem. Spójrz na Jezusa, który wziął na swe ramiona znak hańby i upokorzenia. On sprawił, że krzyż stał się symbolem zwycięstwa i miłości.
Jezu, prosimy Cię za wszystkie kobiety, które boją się wziąć krzyż macierzyństwa na swoje ramiona. Dodaj im odwagi i naucz miłości, w której nie ma lęku. Pokrzep je i wzmocnij. Otocz je wspierającymi ludźmi.
Z Ewangelii Św. Mateusza:
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie». (Mt 11, 28-30)
K: KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY
W: JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI!
Stacja III + JEZUS UPADA POD KRZYŻEM PO RAZ PIERWSZY
K: KŁANIAMY CI SIĘ PANIE JEZU CHRYSTE I BŁOGOSŁAWIMY TOBIE
W: ŻEŚ PRZEZ KRZYŻ I MĘKĘ SWOJĄ ŚWIAT ODKUPIĆ RACZYŁ!
Z Ewangelii św. Mateusza:
Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. (Mt 16, 24b-25)
Z Księgi Izajasza:
Powołał Mnie Pan już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię. (Iz 49, 1b)
Straszny jest ciężar naszych grzechów; lekceważenia Boga i wzgardzenia bliźnimi, w tym nienarodzonymi dziećmi, które Pan powołał na świat jako naszych braci i siostry, nasze dzieci, wnuki lub przyjaciół. Nawet Pan Jezus nie mógł ustać, gdy na niego spadały - ale za każdym razem powstawał, by je udźwignąć i ponieść aż do samego końca. Obojętnie jak wielkie uczyniłeś zło, które powaliło Wcieloną Miłość twarzą w pył drogi, On tam nie pozostał - poniósł Twoje winy na krzyż i spłacił ich dług w całości. Skoro Jemu nie zabrakło miłości, by walczyć o Twoje odkupienie, czy znajdziesz w sobie wiarę, by je przyjąć?
K: KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY
W: JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI!
Stacja IV + JEZUS SPOTYKA SWOJĄ MATKĘ
K: KŁANIAMY CI SIĘ PANIE JEZU CHRYSTE I BŁOGOSŁAWIMY TOBIE
W: ŻEŚ PRZEZ KRZYŻ I MĘKĘ SWOJĄ ŚWIAT ODKUPIĆ RACZYŁ!
Z Ewangelii św. Łukasza:
Symeon (…) rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu». (Łk 2, 34-35)
Z Księgi Jeremiasza:
Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię». (Jr 1, 5)
Maryjo, Ty przyjęłaś dziecko niewygodne, nie w czas, nie wiedząc, czy otrzymasz jakiekolwiek wsparcie czy odrzucenie. Mając za jedyne oparcia Pana Boga. Dzieci, które przychodzą w niewygodny czas, nie są przypadkowe - nawet jeśli są wpadką. To Bóg kształtuje nas w łonie mamy, stwarza nas razem z naszym powołaniem. Maryjo, Ty znasz ból Mam, które tracą swoje dzieci. Mam, które cierpią w ciszy. Prosimy, towarzysz wszystkim mamom, których serca są przebite.
K: KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY
W: JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI!
K: I TY, KTÓRAŚ WSPÓŁCIERPIAŁA
W: MATKO BOLESNA WSTAWIAJ SIĘ ZA NAMI
Stacja V + SZYMON Z CYRENY POMAGA DŹWIGAĆ KRZYŻ JEZUSOWI
K: KŁANIAMY CI SIĘ PANIE JEZU CHRYSTE I BŁOGOSŁAWIMY TOBIE
W: ŻEŚ PRZEZ KRZYŻ I MĘKĘ SWOJĄ ŚWIAT ODKUPIĆ RACZYŁ!
Z Ewangelii św. Mateusza:
Wychodząc spotkali pewnego człowieka z Cyreny, imieniem Szymon. Tego przymusili, żeby niósł krzyż Jego. (Mt 27,32) Zdarza się, że nie rozpoznajemy (lub nie od razu rozpoznajemy) błogosławieństwo, którym jest dla nas możliwość pomocy drugiej osobie. Czasami jesteśmy - jak Szymon - postawieni w niezręcznej sytuacji, gdzie nie z własnej przyczyny, mamy do wyboru postawę obojętności lub pomoc “ekstremalną”, która kosztuje nas dużo. A jednak tego typu sytuacje, mimo że niewygodne są okazjami do nabycia “skarbu w niebie”. To są okazje do okazania miłości, do rozszerzenia naszego serca. Miłość można poznać po tym, gdy okazujemy serce pomimo tego, że to coś nas kosztuje. Zmieniamy się okazując miłość. Módlmy się o łaskę miłości i o postawę serca, w której będziemy z radością rozpoznawali wielki przywilej jakim jest pomoc w niesieniu krzyża. Byśmy byli Szymonem Cyrenejczykiem, który pomaga nie z przymuszenia, presji czy poczucia winy - ale z własnej woli i entuzjazmu wiedząc, że to doświadczenie buduje też jego ;)
Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. (Mt 10, 32-33)
K: KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY
W: JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI!
Stacja VI + WERONIKA OCIERA TWARZ JEZUSOWI
K: KŁANIAMY CI SIĘ PANIE JEZU CHRYSTE I BŁOGOSŁAWIMY TOBIE
W: ŻEŚ PRZEZ KRZYŻ I MĘKĘ SWOJĄ ŚWIAT ODKUPIĆ RACZYŁ!
Z Księgi Przysłów:
Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły. Strojem jej siła i godność, do dnia przyszłego się śmieje (Prz 31, 10; 25)
Z Księgi Izajasza:
Jak wielu osłupiało na Jego widok - - tak nieludzko został oszpecony Jego wygląd i postać Jego była niepodobna do ludzi* (Iz 52, 14)
Przemoc i agresja tłumu nie powstrzymały Weroniki od okazania dobroci skatowanemu Jezusowi. Weronika okazała serce i odwagę… a jej serce i odwaga ukazały wielu oblicze Jezusa, utrwalone na chuście. Weronika, jest świadectwem kobiecości - odważnej, wytrwałej, która dostrzega człowieczeństwo osoby, tam gdzie inni przestali je widzieć. Pozornie “mały” gest - otarcie twarzy, a może zmienić tak wiele. Módlmy się, abyśmy byli w świecie jak św. Weronika. Abyśmy widzieli człowieka w człowieku, niezależnie od jego etapu rozwoju oraz abyśmy mieli odwagę pokazywać swoją postawą, że prawdziwa pomoc z miłością to nie aborcja.
K: KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY
W: JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI!
K: I TY, KTÓRAŚ WSPÓŁCIERPIAŁA
W: MATKO BOLESNA WSTAWIAJ SIĘ ZA NAMI
Stacja VII + JEZUS UPADA POD KRZYŻEM PO RAZ DRUGI
K: KŁANIAMY CI SIĘ PANIE JEZU CHRYSTE I BŁOGOSŁAWIMY TOBIE
W: ŻEŚ PRZEZ KRZYŻ I MĘKĘ SWOJĄ ŚWIAT ODKUPIĆ RACZYŁ!
Z Księgi Ozeasza:
Miłowałem Izraela, gdy jeszcze był dzieckiem, i syna swego wezwałem z Egiptu. Im bardziej ich wzywałem, tym dalej odchodzili ode Mnie, a składali ofiary Baalom i bożkom palili kadzidła. A przecież Ja uczyłem chodzić Efraima, na swe ramiona ich brałem; oni zaś nie rozumieli, że troszczyłem się o nich. Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem go. (Oz 11, 1-4) Boże, tak trudno nam się podnieść z upadku i tak łatwo jest patrzeć z osądem na tych, którzy się potykają i upadają. Tak łatwo jest również osądzić siebie samego po upadku i stracić wiarę, że dalsza droga ma sens. Ale Ty jesteś czułym Ojcem. Cierpliwie uczysz nas chodzić i cieszysz się, kiedy stajemy na nogi. A jeśli już nie mamy na to siły, bierzesz nas na ramiona. Naucz być nas patrzeć na nasze upadki, tak jak Ty na nie patrzysz. Naucz nas nie osądzać, ale podnosić, być blisko i przywracać nadzieję.
K: KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY
W: JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI!
Stacja VIII + JEZUS SPOTYKA PŁACZĄCE NIEWIASTY
K: KŁANIAMY CI SIĘ PANIE JEZU CHRYSTE I BŁOGOSŁAWIMY TOBIE
W: ŻEŚ PRZEZ KRZYŻ I MĘKĘ SWOJĄ ŚWIAT ODKUPIĆ RACZYŁ!
Z Ewangelii św. Łukasza:
A szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: «Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! Oto bowiem przyjdą dni, kiedy mówić będą: "Szczęśliwe niepłodne łona, które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły". Wtedy zaczną wołać do gór: Padnijcie na nas; a do pagórków: Przykryjcie nas! Bo jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z suchym?» (Łk 23, 27-31) Panie, tak trudno jest mi spojrzeć ze szczerością na moje serce, tyle zewnętrznych spraw mnie rozprasza i trudno mi nawet znaleźć kilka spokojnych minut na wieczorny sumienia. Duchu Święty, ukaż mi moje serce, mój grzech, abym mógł nad nim zapłakać. Nad złem, do którego przyłożyłam rękę. Nad momentami, gdy nie znalazłam odwagi stanąć po właściwej stronie. Nad okazjami do czynienia dobra, która straciłam/em. Porusz moje serce, abym zapłakał/a i mógł/a z powrotem stać się zielonym drzewem - drzewem, które dobry owoc.
K: KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY
W: JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI!
Stacja IX + JEZUS UPADA POD KRZYŻEM PO RAZ TRZECI
K: KŁANIAMY CI SIĘ PANIE JEZU CHRYSTE I BŁOGOSŁAWIMY TOBIE
W: ŻEŚ PRZEZ KRZYŻ I MĘKĘ SWOJĄ ŚWIAT ODKUPIĆ RACZYŁ!
Z Księgi Izajasza:
Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści*, a myśmy Go za skazańca* uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie*. Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas się obrócił ku własnej drodze*, a Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich. (Iz 53, 4-6)
Być może jesteś kobietą, która ma za sobą aborcję, może jesteś mężczyzną, który się do niej przyczynił, może przyjacielem, który odwrócił wzrok… Być może czujesz jej ciężar, narastający przez lata. A może wspomnienie o niej jest głęboko ukryte w Twoim sercu. Ten ciężar, sekret, wspomnienie jest czymś co Jezus wziął od Ciebie na swoje barki z wielką miłością. “W Jego ranach jest Twoje uzdrowienie. Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas obrócił się ku własnej drodze”, ale Bóg nie odwrócił się od Ciebie. On pragnie dla Ciebie życia w pełni. Możesz zwrócić się ku Niemu i oddać Mu tę ranę…
K: KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY
W: JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI!
Stacja X + JEZUS Z SZAT OBNAŻONY
K: KŁANIAMY CI SIĘ PANIE JEZU CHRYSTE I BŁOGOSŁAWIMY TOBIE
W: ŻEŚ PRZEZ KRZYŻ I MĘKĘ SWOJĄ ŚWIAT ODKUPIĆ RACZYŁ!
Z Ewangelii Św. Jana:
Jezus więc wyszedł na zewnątrz, w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: «Oto Człowiek». (J 19,5) Odarcie z szat pośród drwin i złości - chwila, która upokorzyłaby każdego człowieka. Lecz właśnie to posiniaczone, obnażone, widoczne dla oka ciało, jak nic innego zaświadcza o człowieczeństwie Chrystusa. Im bardziej jest obiektem nienawiści i szyderstwa, tym głośniej rozbrzmiewają słowa Piłata: “Oto człowiek!”. Pamiętajmy o nienarodzonych, których aborcyjna retoryka może odrzeć z szat godności, lecz nie usunie prawdy, kim naprawdę są. Nie bądźmy obojętni, gdy kłamliwe słowa zrywają z nich tytuł człowieczeństwa.
Psalm 139:
Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła. I dobrze znasz moją duszę, (Ps 139, 13b-14)
K: KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY
W: JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI!
K: I TY, KTÓRAŚ WSPÓŁCIERPIAŁA
W: MATKO BOLESNA WSTAWIAJ SIĘ ZA NAMI
Stacja XI + JEZUS DO KRZYŻA PRZYBITY
K: KŁANIAMY CI SIĘ PANIE JEZU CHRYSTE I BŁOGOSŁAWIMY TOBIE
W: ŻEŚ PRZEZ KRZYŻ I MĘKĘ SWOJĄ ŚWIAT ODKUPIĆ RACZYŁ!
Golgota - tu zaraz ukrzyżują Pana jezusa, o obok Niego dwóch łotrów, jednego z prawej, drugiego z lewej strony. Tymczasem Jezus mówi: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią (Łk 23,34). Miłość przywiodła Jezusa na Kalwarię. I również na Krzyżu wszystkie Jego słowa i wszystkie Jego gesty tchną miłością, miłością mocną i wyrozumiałą.
Ludu mój, cóżem ci uczynił? Czym ci się uprzykrzyłem? (Mi 6,3)
Jak w odbiciu - widzimy obojętność przechodniów i skrywany lęk tych, którzy doprowadzili do okrutnego wyroku. Uderzenia młota, którym przybijają Jezusa, są echem proroczych słów Psalmu 21: Przebodli ręce i nogi moje, policzyć mogę wszystkie moje kości. A oni się wpatrują, sycą mym widokiem (Ps 21,17-18).
Podobnie - miłość Boga dającego życie nowemu człowiekowi spotyka się z wahaniem i lękiem tych, którzy nie są gotowi go przyjąć.
Boże, pośród rozdroży tego świata, pragnę Ci powiedzieć: jestem Twój. Daj mi odwagę by upomnieć się o życie Twoich dzieci narażonych na śmierć oraz czułe serce i siłę, by wyciągnąć pomocną dłoń do ich rodziców.
Stacja XII + JEZUS UMIERA NA KRZYŻU
K: KŁANIAMY CI SIĘ PANIE JEZU CHRYSTE I BŁOGOSŁAWIMY TOBIE
W: ŻEŚ PRZEZ KRZYŻ I MĘKĘ SWOJĄ ŚWIAT ODKUPIĆ RACZYŁ!
Z Ewangelii Św. Mateusza
"Od godziny szóstej mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: «Eli, Eli, lema sabachthani?», to znaczy: «Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?». [...] Jezus raz jeszcze zawołał donośnym głosem i oddał ducha." - Mt 27, 45-50
Słowa Jezusa o cierpieniu i samotności: „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?”. Mogą symbolizować wołanie osób, których głos nie został usłyszany przez świat, które zawiodły się na otaczającej je społeczności. Ten fragment jest jednym z najważniejszych momentów Ewangelii, przypominający o ofierze miłości Jezusa i Jego pełnym oddaniu się woli Ojca. Jezus zanim umarł, doświadczył głębi samotności. Syn Boży czuł się opuszczony nawet przez Boga. Ciężar cierpienia niesiony w samotności może być tak przytłaczający, że jedynym wyjściem wydaje się być śmierć. Nawet w takiej chwili, możesz zawołać do Boga, który rozumie cierpienie w samotności.
Z Księgi Izajasza:
Mówił Syjon: "Pan mnie opuścił, Pan o mnie zapomniał*". Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie*. (Iz 49, 14-15)
K: KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY
W: JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI!
K: I TY, KTÓRAŚ WSPÓŁCIERPIAŁA
W: MATKO BOLESNA WSTAWIAJ SIĘ ZA NAMI
Stacja XIII + JEZUS Z KRZYŻA ZDJĘTY
K: KŁANIAMY CI SIĘ PANIE JEZU CHRYSTE I BŁOGOSŁAWIMY TOBIE
W: ŻEŚ PRZEZ KRZYŻ I MĘKĘ SWOJĄ ŚWIAT ODKUPIĆ RACZYŁ!
Z Ewangelii Św. Łukasza
Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej Rady. [] On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie, wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. (Łk 23, 50, 52 - 53) Tragedia już się dokonała - Jezus nie żyje. Pozostaje tylko zdjąć Jego święte ciało z krzyża, obmyć łzami i przygotować do pochówku, żegnając przedwczesny koniec najlepszej z historii. Tak mogłoby się przynajmniej wydawać - tak samo jak gdy opłakujemy każde przedwcześnie przerwane życie. U Boga cierpienie zawsze jest jednak tylko przedostatnim rozdziałem opowieści, a męka poprzedza chwałę. Oddaj swoją tragedię Panu, powierz mu Twój smutek, wyrzuty sumienia i tęsknotę, by przyjąć uzdrowienie duszy i spotkać się ze swoimi zmarłymi w wieczności. U Boga nie ma ostatecznych pożegnań.
Z Dziejów Apostolskich: Tego Męża, który z woli postanowienia i przewidzenia Bożego został wydany, przybiliście rękami bezbożnych do krzyża i zabiliście. Lecz Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci, gdyż niemożliwe było, aby ona panowała nad Nim. (Dz 2, 23-24)
K: KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY
W: JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI!
K: I TY, KTÓRAŚ WSPÓŁCIERPIAŁA
W: MATKO BOLESNA WSTAWIAJ SIĘ ZA NAMI
Stacja XIV + JEZUS DO GROBU ZŁOŻONY
K: KŁANIAMY CI SIĘ PANIE JEZU CHRYSTE I BŁOGOSŁAWIMY TOBIE
W: ŻEŚ PRZEZ KRZYŻ I MĘKĘ SWOJĄ ŚWIAT ODKUPIĆ RACZYŁ!
Po udręce i sądzie został usunięty*; a kto się przejmuje Jego losem?* Tak! Zgładzono
Go z krainy żyjących; za grzechy mego ludu* został zbity na śmierć. Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi, i w śmierci swej był [na równi] z bogaczem*, chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy i w Jego ustach kłamstwo nie postało. (Iz 53, 8-9) Co roku na świecie odbywa się około 73 miliony aborcji. Boże, średnio co sekundę ginie dwoje Twoich dzieci, które powołałeś do życia i do miłości. Te dzieci nikomu jeszcze nie wyrządziły krzywdy. Zostają zgładzone z krainy żyjących nie z powodu swojej winy. A kto przejmuje się ich losem? Nie mają nawet swojego grobu, przy którym można by było tę śmierć opłakać. Dla nich zabrakło ludzkiej miłości, ale nie zabrakło Twojej.
Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą. (Iz 54,10)
K: KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY
W: JEZU CHRYSTE ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI!
K: I TY, KTÓRAŚ WSPÓŁCIERPIAŁA
W: MATKO BOLESNA WSTAWIAJ SIĘ ZA NAMI
Modlitwa na Zakończenie
Panie Jezu Chryste, mój Zbawco, Tobie oddaję całe moje życie. Przebacz wszystkie zniewagi i grzechy, pomnóż dobro. Twój krzyż zachowuję w moim sercu, bo na nim zawisło moje zbawienie.
Źródło: Wspólnota Gwadalupe