Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Sąd Najwyższy oddalił kasację prokuratora generalnego w sprawie łódzkiego drukarza, który odmówił wydrukowania plakatów fundacji LGBT. Tak więc wyrok, w którym drukarza uznano za winnego wykroczenia, choć odstąpiono od wymierzenia kary, pozostaje w mocy.

Sąd Najwyższy stwierdził jednak, że "kiedy przekonania religijne pozostają w oczywistej sprzeczności z cechami i charakterem usługi, to wolno odmówić wykonania takiego świadczenia, nawet jeśli pozostaje to w konflikcie z innymi wartościami, w tym także konstytucyjnymi, takimi jak zakaz dyskryminacji".

Prokurator generalny Zbigniew Ziobro złożył kasację na korzyść drukarza. Wnosił w niej o uchylenie wyroków wydanych przez sądy niższych instancji i uniewinnienie mężczyzny.

Po rozpatrzeniu kasacji Sąd Najwyższy uznał, że "w realiach tej konkretnej sprawy" drukarz, "motywowany swymi przekonaniami katolickimi, nie miał uzasadnionego powodu do odmowy dokonania wydruku według dostarczonego przez fundację projektu". W opinii Sądu, praca drukarza ma charakter odtwórczy i wiąże się z wykonywaniem czynności czysto technicznych.

Sąd wskazał, że grafika plakatu składała się z logotypu fundacji i nie "promowała zachowań LGBT”. "Uzasadniona odmowa mogłaby wystąpić w sytuacji drukarza, który jako katolik otrzymuje zlecenie na wydrukowanie reklamy propagującej treści w sposób oczywisty sprzeczne z zasadami jego wiary. Natomiast, jeśli mamy do czynienia z rzemieślnikami, którzy wykonują zwykłe czynności techniczne, to (...) nie ma tutaj pola do rozważań, jeśli chodzi o konflikt sumienia między wykonywaną usługą a światopoglądem" - zaznaczył.

"Kiedy przekonania religijne pozostają w oczywistej sprzeczności z cechami i charakterem usługi, to wolno odmówić wykonania takiego świadczenia, nawet jeśli pozostaje to w konflikcie z innymi wartościami, w tym także konstytucyjnymi, takimi jak zakaz dyskryminacji. Natomiast odmowy nie mogą uzasadniać indywidualne przymioty osób, na rzecz których ta usługa ma być wykonana, np. wyznanie religijne, manifestowane poglądy czy preferencje seksualne" - mówił sędzia przewodniczący rozprawie.

Polski Sąd Najwyższy odwołał się do niedawnego orzeczenia swego amerykańskiego odpowiednika.  SN USA uznał, że cukiernik z Kolorado, który odmówił upieczenia tortu na gejowskie wesele, miał prawo do sprzeciwu sumienia, bo jest twórcą, który manifestuje w swojej twórczości poglądy chrześcijańskie. Przeważyło to, że jest twórcą. Natomiast rzemieślnik, który wykonuje „zwykłe czynności techniczne”, nie ma takiego prawa.

Obrońca drukarza stwierdził, że Sąd Najwyższy zakwestionował obowiązywanie w Polsce swobody kontraktowania i wolności działalności gospodarczej. Przepis, który stał się podstawą skazania, zostanie zaskarżony do Trybunału Konstytucyjnego.

Instytut Ordo Iuris już wcześniej postulował usunięcie z kodeksu wykroczeń art. 138. To przepis pochodzący z początku lat 70-tych - miał zwalczać spekulacje na rynku. Od 1990 r. pozostawał martwy, a obecnie wykorzystują go środowiska LGBT jako instrument nacisku i łamania sumienia przedsiębiorców, zmuszanych do wykonywania usług korzystnych dla tych organizacji.

[Na podstawie serwisu informacyjnego: gosc.pl – 14.06.2018 r.]

Zdjęcie: Wikipedia (Helgi Halldórsson) - CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=33779625

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.