Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Minister Penny Mordaunt, brytyjska sekretarz stanu ds. międzynarodowego rozwoju, spotkała się z przewodniczącym Papieskiej Akademii Życia abp Vicenzo Paglią. Usilnie starała się go przekonać, że Kościół katolicki powinien zmienić nauczanie dotyczące stosowania środków antykoncepcyjnych.

Według brytyjski dziennika „The Telegraph”, minister Mordaunt argumentowała, że każdego dnia ok. 800 kobiet umiera z powodu powikłań związanych z ciążą, porodem i połogiem. Argumentowała, że szerszy dostęp do środków antykoncepcyjnych "złagodziłby ten problem". Kobiety nie zachodziłyby w ciążę, więc nie umierałyby z przyczyn położniczych (!).

Podczas spotkania w Watykanie, Mordaunt wykazywała, że przywódcy religijni powinni zmienić swoje "głębokie przekonania i postawy", aby umożliwić kobietom szerszy dostęp do "prokreacyjnej opieki medycznej". Mówiła o potrzebie „pomocy młodym kobietom, narażonym na utratę życia i zdrowia, m.in. w związku z niedostateczną dostępnością środków antykoncepcyjnych”.
 
Jej kontrowersyjne wystąpienie zbiegło się w czasie z jubileuszem 50-lecia ogłoszenie encykliki "Humanae Vitae" papieża Pawła VI.  Papieski dokument omawiał zasady moralne w dziedzinie przekazywania życia ludzkiego i porządkował nauczanie Kościoła m.in. w kwestii antykoncepcji.

W encyklice Paweł VI stwierdził zdecydowanie, że "każdy akt małżeński musi być otwarty na przekazywanie życia" (nr 11), choć dopuszczalne jest naturalne planowanie rodziny (nr 16). Niemoralne jest natomiast jakiekolwiek działanie o charakterze antykoncepcyjnym czy wczesnoporonnym (nr 14).

[Na podstawie serwisu informacyjnego eKAI via Deon - 18.07.2018 r.]

Zdjęcie: Wikipedia (Ceridwen - praca własna), CC BY-SA 2.0 fr, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=840221