W Argentynie powiało nadzieją pro-life

Argentyński Senat odrzucił ustawę o legalizacji aborcji na życzenie do 14. tygodnia życia płodowego dziecka. Do głosowania przystąpiono po debacie będącej istnym maratonem. To było 16 godzin napiętej dyskusji i emocjonalnych wypowiedzi. Ostatecznie sprzeciw wobec ustawy wyraziło 38 senatorów, a 31 głosowało za jej przyjęciem. Fiasko projektu oznacza, że jego autorzy muszą poczekać do przyszłego roku, aby ponownie złożyć go w parlamencie.

W Argentynie pozostanie jak dotychczas: aborcja jest dozwolona tylko w przypadku zgwałcenia lub zagrożenia życia i zdrowie matki.

Jak podaje BBC News, po ogłoszeniu wyników głosowania niektórzy działacze pro-choice w Buenos Aires odreagowali swoją złość i frustrację podpaleniami i obrzuceniem policji czym popadło.  

Natomiast obrońcy życia z wielka radością, wręcz euforią, przyjęli senackie «nie dla aborcji».  Ogólnonarodowa mobilizacja, jaka miała miejsce w Argentynie była czymś doprawdy niezwykłym. Wiele osób, nie tylko wierzących, wyszło na ulice, by wyrazić swoje poparcie dla ochrony życia od poczęcia. Argentyńscy trwali również na modlitwie.

Świat z uwagą śledził argentyńskie wydarzenia. Po głosowaniu w mediach pojawiły się liczne komentarze. Sytuację w Argentynie szczególnie trafnie oddaje wypowiedź episkopatu Hiszpanii: "Dzięki Bogu i odpowiedzialności, zrodzonej przez prawy rozum, Senat Argentyny potwierdził wartość życia wobec tych, którzy chcą narzucić śmierć niewinnego pod płaszczem postępu”.

Nie wystarczy jednak tylko powstrzymać przyjęcie prawa legalizującego przerywanie ciąży. Na zobowiązanie niesienia pomocy kobietom w potrzebie, wskazał prezes Papieskiej Akademii Życia. Abp Vincenzo Paglia podkreślił, że inicjatywom obywatelskim mającym na celu prawne powstrzymanie aborcji muszą towarzyszyć konkretne działania pomocowe skierowane do kobiet, które stają przed tak dramatyczną decyzją.
 
“Jestem przekonany– powiedział abp Paglia Radiu Watykańskiemu – że gdy chodzi o aborcję trzeba zintensyfikować nasze działania okazujące bliskość i wsparcie kobietom, szczególnie najuboższym, samotnym, migrantkom, które często podejmują dramatyczne decyzje. To jest właśnie zadanie stojące przed Kościołem – musi pomnażać swą miłość, bliskość, pomoc ponieważ każda decyzja o aborcji zawsze jest tragedią. Kobiety w takich sytuacjach nie mogą być pozostawione same sobie. Nie wystarczy antyaborcyjna ustawa: trzeba poruszenia sumień i konkretnej solidarności”.

[Na podstawie serwisów informacyjnych: BBC News/ Health – 09.08.2018 r.; Vatican News/ PL  - 12.08.2018 r.]

Zdjęcie: Wikipedia (GameOfLight – praca własna) - CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=28729551