Przedstawiciele resortów pracy państw Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Czechy, Słowacja i Węgry) sprzeciwili się obniżeniu zasiłków na dzieci obywateli Unii Europejskiej, którzy pracują w Austrii. Zdaniem V4 nowa regulacja jest niezgodna z zasadą równego traktowania obywateli UE.
Rząd w Wiedniu zdecydował, że od przyszłego roku ograniczy wypłaty zasiłków na dzieci obywateli Unii pracujących w Austrii, jeżeli te dzieci mieszkają w innym kraju. Wysokość zasiłków została uzależniona od wysokości kosztów utrzymania w kraju przebywania dziecka.
Przedstawiciele resorów pracy V4 wystosowali list do unijnej komisarz ds. zatrudnienia i spraw społecznych Marianne Thyssen, w którym domagają się skontrolowania austriackiej normy prawnej.
"Jeżeli pracownicy zagraniczni wnoszą wszystkie wymagane podatki i opłaty, mają mieć dla siebie i swoich rodzin takie same dodatki i nie ma znaczenia, w którym z państw członkowskich mieszkają członkowie rodzin (...) Inne postępowanie wobec pracowników i członków ich rodzin jest nie tylko sprzeczne z zasadą równego traktowania obywateli, ale także stwarza obywateli drugiej kategorii".
Do listu czterech państw Grupy Wyszehradzkiej przyłączyli się szefowie resortów pracy z Litwy, Słowenii oraz Bułgarii. Również oni są zdania, że austriacka regulacja ogranicza prawo do wolnego rynku pracy i usług, a także wzmacnia istniejące różnice w traktowaniu pracowników, zamiast dążyć do ich zacierania.
[Na podstawie serwisu informacyjnego PAP (pch) via Deon - 15.11.2018 r.]
Zdjęcie: MorgueFile (GaborfromHungary) - FP