W Aleppo rusza chrześcijańsko-muzułmański program pomocy dla „dzieci-duchów”. Tym mianem w Syrii określane są dzieci, które poczęły się z gwałtów dokonanych przez islamskich dżihadystów w czasie wojny. Wiele z tych dzieci żyje na ulicy i nie posiada nawet aktów urodzenia. „Dzieci-duchy” - bo według prawa nie istnieją.
Pomocowy projekt promuje bp Georges Abou Khazen, wikariusz apostolski Aleppo katolików obrządku łacińskiego. Hierarcha podkreśla, że tylko w samym tylko Aleppo jest ok. 2 tys. takich dzieci. Rządowe źródła szacują, że może ich być nawet dwa razy więcej.
„Dzieci-duchy” mają od 4 do 7 lat i żyją po prostu na ulicy. Większość z nich to dzieci dżihadystów. Matki wielu z tych maluchów nie żyją, a inne porzuciły potomstwo, napiętnowane przez rodzinę. Kobietom, które są ofiarami wojennego gwałtu dostało się jeszcze od własnych rodzin. Problem dotyczy także rodzin chrześcijańskich, gdzie matki wychowują dzieci urodzone z gwałtu, ale ich nie zarejestrowały, ponieważ obawiają się skandalu i społecznego ostracyzmu.
Ponieważ dzieci nie mają aktów urodzenia, nie mogą chodzić do szkoły, czy korzystać z opieki medycznej lub socjalnej. Stąd projekt pomocowy zatytułowany „Nazwisko i przyszłość”. Ma on za cel przywrócenie dzieciom możliwości normalnego życia w społeczeństwie. Kwestie prawne związane z kwestiami administracyjno-prawnymi „dzieci-duchów” ureguluje specjalna ustawa przygotowywana właśnie przez władze.
Hierarcha zauważa, że obowiązkiem miłosierdzia jest wsparcie tych dzieci przez Kościół. „Ten projekt jest konieczny, by te dzieci mogły mieć jakąkolwiek przyszłość. Bez naszego wsparcia mogą paść ofiarą różnorakiego wykorzystywania. Istnieje też niebezpieczeństwo, że ‘zaopiekują się nimi’ islamiści szkoląc do walki, czy wykorzystując jako żywe bomby” – podkreśla bp Abou Khazen.
W kulturze islamu nie jest przewidziana instytucja adopcji. Dlatego wielki mufti Aleppo opracował projekt polegający na wzięciu bezdomnych dzieci pod opiekę przez rodziny muzułmańskie aż do uzyskania przez nie pełnoletniości. Nie zakłada to nadania takiemu dziecku nazwiska rodziny, ani nie uprawnia do spadkobrania, ale gwarantuje lepszą przyszłość.
[Na podstawie serwisu informacyjnego Vatican News/ PL – 02.12.2018 r.]
Zdjęcie: Wikipedia (Nationaal Museum van Wereldculturen) - CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=59214839
מאת Voice of America News: Scott Bobb reports from Aleppo, Syria - https://www.youtube.com/watch?v=_yikVv_YAvE&feature=plcp, נחלת הכלל, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=22023817