Media głównego nurtu gorliwie lekceważą wypowiedzi Papieża Franciszka w kwestiach moralnych. Papież w swoim przesłaniu na 70. rocznicę uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka wskazał na aborcję, jako jedną ze sprzeczności w społeczeństwie, które od tylu już lat szczyci się posiadaniem zbioru podstawowych praw człowieka, w tym prawa do życia. Fakt ten jednak został przez media przemilczany. „Media dobierają papieskie słowa według własnego uznania” – skomentował sytuację William Donohue, prezes amerykańskiej Ligi Katolickiej, odnosząc się do środków społecznego przekazu w USA.
Przed kilkoma dniami Papież zwrócił się do uczestników międzynarodowej konferencji zorganizowanej z okazji jubileuszu: „Obserwując uważnie nasze współczesne społeczeństwa, znajdujemy w nich liczne sprzeczności, które budzą w nas pytanie, czy równa godność wszystkich ludzi, uroczyście ogłoszona 70 lat temu, jest prawdziwie uznana, szanowana, chroniona i promowana we wszystkich okolicznościach? Liczne formy niesprawiedliwości utrzymują się w dzisiejszym świecie, pielęgnowane przez redukcyjne wizje antropologiczne i model ekonomiczny oparty na zysku, który nie waha się wykorzystywać, odrzucać, a nawet zabijać człowieka. Podczas, gdy niewielka część ludzkości opływa we wszystko, pozostała nie znajduje uznania swojej godności, jest lekceważona oraz znieważana, a prawa człowieka są pomijane lub deptane. Myślę między innymi o dzieciach, którym odmawia się prawa do przyjścia na świat (...)” – mówił Franciszek.
„Ani jedna gazeta w kraju nie podjęła tego tematu” – podkreślił Donohue. „Co się dzieje? Aborcja. Ot co”.
[Na podstawie serwisu informacyjnego Vatican News/ PL (M.Król SJ) – 13.12.2018 r.]
Zdjęcie: Wikipedia (Ivon19 - praca własna) - CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=11639352