Senat Stanów Zjednoczonych odrzucił ustawę zabraniającą dzieciobójstwa noworodków urodzonych żywo pomimo działań aborcyjnych.
Ustawa broniła ocalałych z aborcji. Dzieci, które przeżyły aborcję miały być natychmiast objęte specjalistyczną opieką medyczną i otrzymać ją na takim samym poziomie, jak każde inne nowo narodzone dziecko na tym etapie rozwoju.
Do przyjęcia ustawy potrzeba było 60 senatorskich głosów. Zabrakło siedmiu.
"Nie powinno być ustawy łatwiejszej do przegłosowania niż ta, która jasno stwierdza, że zabijanie noworodków jest złe i nie powinno być tolerowane" - napisał w oświadczeniu abp Joseph F. Naumann, przewodniczący komisji ds. obrony życia przy Konferencji Episkopatu USA. "To, że jeden z senatorów, a co dopiero 44, głosowało przeciw tej ustawie powinno nas przerażać i bulwersować" - dodaje ordynariusz Kansas City.
Hierarcha wzywa wszystkich ludzi dobrej woli do zdecydowanej akcji społeczno-politycznej. Jak mówi, większość Amerykanów popiera ustawę, która blokuje rozszerzenie praktyki zabijania nienarodzonych na mordowanie noworodków. "Musimy domagać się sprawiedliwości dla tych niewinnych dzieci" - czytamy w oświadczeniu.
[Na podstawie serwisu informacyjnego eKAI via Deon - 28.02.2019 r.]
Zdjęcie: Wikipedia (Makalp - praca własna) - domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=2152687