Słodycze, frytki, pizza i inne przetworzone, wysokotłuszczowe jedzenie może spowodować trwałe uszkodzenie plemników, ostrzegają naukowcy z Uniwersytetu Harvarda.
W ramach realizowanego projektu badaniami objęto prawie 3 tys. mężczyzn w wieku od 18 do 20 lat. Okazało się, że wegetarianie i panowie, których dieta bogata jest w owoce, warzywa, mięso drobiowe (kurczaki) oraz ryby, mieli większą liczbę plemników, niż ci na „zachodniej diecie” składającej się z czerwonego czy przetworzonego mięsa i fast foodów. Wyniki badań będą szczegółowo omawiane na dorocznej konferencji Europejskiego Towarzystwa Rozrodu Człowieka i Embriologii w Wiedniu.
„Jesteśmy niemal pewni, że zaobserwowana różnica wynika z tego, iż mężczyźni na prawidłowej diecie przyjmują więcej przeciwutleniaczy” – powiedział znany brytyjski ekspert ds. płodności, prof. Allan Pacey z Uniwersytetu w Sheffield. „Z pizzą, frytkami i czerwonym mięsem w diecie stres oksydacyjny nasila się, co jest to bardzo niekorzystne dla plemników”.
Światowa Organizacja Zdrowia przyjmuje za normę, że w ejakulacie (porcja spermy wyrzucana podczas wytrysku) liczba plemników powinna wynosić powyżej 39 milionów. U mężczyzn o niezdrowych nawykach żywieniowych stwierdzano oligospermię, czyli zbyt niską liczbę plemników w nasieniu.
Naukowcy uważają, że zaburzenia metaboliczne związane ze spożywaniem wysokoprzetworzonej żywności szkodzą komórkom plemnikotwórczym, z których powstają dojrzałe plemniki lub komórkom Sertoliego (komórki wspomagające i kontrolujące proces spermatogenezy). Zniszczone komórki Sertoliego nie odtwarzają się, co oznacza, że złe nawyki żywieniowe młodych mężczyzn mogą spowodować nieodwracalne szkody w produkcji plemników.
[Na podstawie serwisu informacyjnego Fox News/ Health (H. Frishberg/ New York Post) - 27.06.2019 r.]
Zdjęcie: Unsplash (Robin Stickel) – FP