Aborcyjny potentat Planned Parenthood zostało zmuszone do zamknięcia dużej placówki aborcyjnej w mieście w Fayetteville w stanie Arkansas USA. Główną przyczyną były nieustanne manifestacje obrońców życia pod drzwiami tej pseudo kliniki.
Szefostwo Planned Parenthood stwierdziło, że ma zbyt wiele kłopotów z tą placówką i postanowiło nie przedłużać dzierżawy wobec narastających problemów z obecnym właścicielem budynku. Obwiniono go o pasywność w powstrzymywaniu akcji obrońców życia. Nazwali to problemami z zarządzaniem obecnością protestujących w bezpośrednim sąsiedztwie naszego zakładu i wynikające z tego obawy dotyczące bezpieczeństwa pacjentów i personelu
Zadeklarowali, że ponownie otworzą placówkę, jak tylko znajdą odpowiednią lokalizację i budynek do wynajęcia. Okazało się jednak, że znalezienie nowego obiektu nie jest wcale takie łatwe, gdyż większość właścicieli nie chce mieć nic do czynienia z firmą aborcyjną.
Zamknięcie tej placówki spowodowało, że Planned Parenthood musiała wycofać swój pozew do lokalnego sądu, mający na celu podważenie nowego zarządzenia, iż aborcjoniści muszą posiadać specjalizację ginekologa-położnika. Jednakże ich inna placówka oraz niezależna klinika aborcyjna Little Rock Family Plannig także w stanie Arkansas nadal kwestionują to lokalne prawo oraz zakaz wykonywania aborcji po 18 tygodniu ciąży, a także zakazu aborcji z powodu dyskryminacji dzieci z zespołem Downa. Coraz bardziej uderza w oczy, że placówki aborcyjne nie stosują prawidłowych standardów medycznych i mają poważne problemy z zachowaniem elementarnej higieny, co w wielu miastach było przyczyną nakazu ich zamknięcia.
Planned Parenthood to największa sieć aborcyjna w Ameryce. Według dorocznego raportu za 2018 rok w jego placówkach wykonano 332 757 aborcji i osiągnięto dochód wysokości 1,66 mld USD.
Skala tego procederu jest tak zatrważająca, że coraz większa część społeczeństwa przechodzi na pozycje pro-life. Ponadto liczba aborcji chirurgicznych nieustannie się zmniejsza, a w ostatnich latach spadła poniżej historycznie niskiego poziomu. Jest to jednak w dużej mierze przesunięcie w kierunku aborcji farmakologicznej i wczesnoporonnej.
Od czasu, gdy przez półtora roku (2013-2015) przez Stany Zjednoczone wędrowała Ikona Częstochowska z przesłaniem ochrony cywilizacji życia i wielu ludzi modliło się razem z Nią pod placówkami aborcyjnymi w różnych miejscowościach, liczba zamykanych placówek aborcyjnych nieustannie wzrasta. Dotychczas zamknięto ich ponad 200. Badania przeprowadzone przez organizację pro-life „Operation Rescue” wykazały, że w 2018 roku zamknięto kolejnych czterdzieści.
Źródło: Life Site News, informacja własna - 8 lipca 2019