Kodeks Prawa Kanonicznego Kościoła katolickiego jednoznacznie kwalifikuje zabójstwo dziecka poczętego jako czyn, po którego zaistnieniu sprawca automatycznie zaciąga ekskomunikę. Sprawa bywa jednak różnie interpretowana. W praktyce Kościoła na Zachodzie Europy i w USA wielu wiernych zawsze przystępuje do Komunii św. bez osobistej refleksji nad możliwością popełnienia grzechu ciężkiego. Nieustanne kontrowersje budzą sytuacje, w których Eucharystię publicznie przyjmują prominentni politycy, którzy jednoznacznie, skutecznie i z osobistym przekonaniem angażują się w procesy legislacyjne, mające na celu legalizację zabijania dzieci w okresie prenatalnym. Wszelka dyskusja na ten temat wywołuje potężną agresję tzw. katolików „za wolnym wyborem” i ataki zarówno na obrońców życia, jak kapłanów katolickich. Sprawa jednak regularnie powraca.
Tym razem bardzo jednoznacznie wypowiedział się bp Thomas Paprocki ordynariusz diecezji Springfield w stanie Illinois w USA. Biskup Paprocki urodził się w Chicago w rodzinie polskich imigrantów. Języka polskiego uczył się w Polsce na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Oświadczył on bardzo jednoznacznie, że politycy, którzy głosowali przeciwko ochronie dziecka poczętego, nie powinni podchodzić do Komunii św. Oświadczenie kurii diecezji Springfield było spowodowane przegłosowaniem w parlamencie stanowym prawa zezwalającego na zabicie dziecka aż do urodzenia się, a więc także w czasie porodu.
Dekret i list bp. Thomasa Paprockiego został rozesłany do wszystkich polityków, którzy opowiedzieli się za aborcyjną ustawą. W dokumencie wymieniono imiona i nazwiska dwóch deputowanych, którzy publicznie deklarują, że są katolikami, lecz od lat ich czyny świadczą o czymś zupełnie przeciwnym. Tzw. katoliccy politycy wyrządzili szkodę osobom wierzącym w całym kraju – stwierdził bp Paprocki.
Ordynariusz Springfield powołał się na kanon 915. Kodeksu Prawa Kanonicznego, który mówi o tym, że do Komunii św. nie należy dopuszczać m.in. osób trwających z uporem w jawnym grzechu ciężkim. Jest nim wieloletnie, publiczne wspieranie zbrodni, jaką jest aborcja. Także wszyscy inni prawodawcy, którzy choćby jednorazowo wsparli projekty wymierzone w świętość ludzkiego życia, nie powinni przyjmować Komunii św., dopóki nie pojednają się z Bogiem i Kościołem.
Kiedy są ludzie, którzy przez swoje zewnętrzne i obiektywne działania, w sposób uporczywy manifestują swój ciężki grzech, moim obowiązkiem jako biskupa jest zareagowanie na to w sposób adekwatny – powiedział bp Paprocki. Powołuje się on także na starożytny traktat Didache, który już w początkach chrześcijaństwa zakazywał aborcji i dzieciobójstwa.
Natomiast dla osób, które zasłaniają się epoką posoborową i potrzebą dostosowania się do czasów współczesnych, hierarcha cytuje konstytucję Gaudium et spes Soboru Watykańskiego II. Stwierdza ona niepodważalnie, że życie podlega najwyższej ochronie od poczęcia, a aborcja i dzieciobójstwo są ohydnymi zbrodniami.
W ostatnim czasie, nie po raz pierwszy, bardzo mocno i jednoznacznie o aborcji wypowiedział się papież Franciszek, nazywając ją potworną zbrodnią i porównując do wynajęcia płatnego zabójcy.
Teraz jednak mamy polityków, którzy uważają się za katolików, mówiąc jednocześnie, że Kościół myli się w sprawach aborcji, eutanazji, małżeństwa i rodziny. Myślę, że nie możemy pozwolić sobie na niekwestionowanie takich tez. – powiedział bp Paprocki.
Watykan News, 07 czerwca 2019, 15:53