W ostatnią niedzielę 6 października 2019 r. aż tysiąc sześćset miast Stanów Zjednoczonych i Kanady wzięło udział w inicjatywie „Łańcuch Życia”. Celem tego programu jest jednoczenie się ludzi, opowiadających się za życiem we wspólnej modlitwie w tej intencji.
Life Site News informuje, że w tym roku w tym programie wzięli udział mieszkańcy 1,6 tys. miast z USA i Kanady. Ludzie, trzymając się za ręce, tworzyli na ulicach „żywy łańcuch”, modląc się wspólnie w intencji poczętych dzieci. Swoim poważnym, pokojowym zachowaniem świadczyli o wadze obrony życia. W tych łańcuchach stają obok siebie i młodzi, i starzy. Jest obecnych dużo młodych dziewczyn, które zawsze przynoszą poruszające transparenty. Jest to także świadectwo wobec całego społeczeństwa, które jest zmuszone do zatrzymania się i zastanowienia, dlaczego oni to robią.
Zgodnie z oświadczeniem organizatorów: Łańcuch Życia, to pokojowe i wypełnione modlitwą publiczne świadectwo osób opowiadających się za życiem, które przez 90 minut stoją, wspólnie modląc się za nasz naród i za położenie kresu aborcji. To widzialny znak solidarności chrześcijan, którzy są zgodni, że aborcja zabija dzieci, a Kościół wspiera świętość ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
„Łańcuch Życia” został zainicjowany ponad 30 lat temu w Kalifornii i szybko rozprzestrzenił się na inne stany i sąsiednią Kanadę. To odpowiedź na dramatyczne liczby dotyczące się aborcji wykonywanych w Ameryce Północnej. W ostatnim czasie rocznie zabija się tam ok. 900 tys. poczętych dzieci.
Batalia o życie w Ameryce coraz bardziej się nasila.
Źródło: Life Site News/TVP INFO - 7 października 2019 r.