Donald Trump zadeklarował zmianę przepisów Baracka Obamy, dotyczących promocji adopcji dzieci przez pary jednopłciowe

W ostatnich dniach urzędowania prezydent Barack Obama wprowadził zarządzenie, które wymagało uzyskania specjalnej licencji od organizacji religijnych, zajmujących się adopcjami, które ubiegały się o federalne dofinansowanie swoje działalności. Z obowiązku tego zwolnione były te organizacje, które w swoich regulaminach deklarowały postulaty równościowe i zgadzały się na przekazywanie dzieci parom jednopłciowym. Określono to jako zapobieganie dyskryminacji ze względu na płeć, co jednakże spowodowało ewidentną dyskryminację organizacji chrześcijańskich.

Zarządzenie prezydenta Obamy dotknęło przede wszystkim organizacje prowadzone przez Kościół katolicki i kościoły protestanckie. Przeprowadzały one znaczną część adopcji w USA, ale dyskryminujące prawo w praktyce uniemożliwiające uzyskanie dofinansowania z funduszy federalnych spowodowało, że były zmuszone znacznie ograniczyć swoją działalność. W efekcie znacznie zmalała liczba domów dla sierot, gdzie można było adoptować dziecko.. Natomiast coraz więcej dzieci trafiało pod opiekę par jednopłciowych.

Prezydent Trump ogłosił, że wkrótce organizacje religijne, pomagające w adopcji dzieci, ponownie będą mogły występować o dotacje z Departamentu Zdrowia i Usług Społecznych na takich samych zasadach, jak wcześniej. Nie będą musiały rezygnować z własnych przekonań i działać wbrew swojemu sumieniu.

Decyzja prezydenta Donalda Trumpa jest powszechnie chwalona przez amerykańskie organizacje religijne, obrony życia i rodziny oraz republikanów. Oczywiście nie spodobała się demokratom, lewicy i środowiskom LGBT, którzy argumentują, że jej efektem będzie spadek potencjalnych rodzin adopcyjnych. Jednakże praktyka pokazała, że właśnie tak się stało po wprowadzeniu promocji równościowych. Z pewnością mniej dzieci trafi pod opiekę dwóch „tatusiów” lub dwóch „mamuś”.

Źródło: Wall Street Journal/ Stefczyk INFO, opracowanie własne – 4 listopada 2019 r.