Działania władz wielu brytyjskich uniwersytetów ewidentnie naruszają swobodę podglądów i wypowiedzi studentów. Komitet Praw Człowieka ONZ stwierdził, że brytyjskie wyższe uczelnie programowo utrudniają, a nawet zakazują działalności studenckim organizacjom pro-life.
Na uniwersytetach w Aberdeen, Glasgow i Nottingham studenckim obrony życia organizacjom odmówiono wydania zgody na oficjalną działalność. Decyzje te cofnięto dopiero pod odwołaniu się do sądu.
Raport Komisji Praw Człowieka ONZ mówi o krytycznym wzroście restrykcji w odniesieniu do swobody wypowiedzi na brytyjskich uczelniach. I stwierdza, że jest to zupełnie nowe zjawisko na brytyjskich uczelniach, które można nazwać fenomenem zaniku pluralizmu poglądów w środowisku uniwersyteckim.
Na tym tle doszło do bezprecedensowego wydarzenia, mianowicie Julia Rynkiewicz, Brytyjka pochodząca z polskiej rodziny, która studiuje położnictwo na Uniwersytecie w Nottingham, została zmuszona do zawieszenia studiów z powodu swoich przekonań. Władze uczelni postanowiły zbadać czy jej aktywność w zakresie ochrony życia dziecka poczętego jest zgodna z etyką zawodu, do którego się przygotowuje. Jest ona bowiem przewodniczącą studenckiej organizacji pro-life. W rezultacie tego dochodzenia zmuszono ją do powtórzenia roku oraz pozbawiono prawa do odbycia stażu zawodowego w pobliskim szpitalu. Po odwołaniu się do sądu uczelnia musiała przywrócić jej pełnię praw i możliwość kontynuacji studiów.
W swoim wywiadzie dla Daily Telegraph Julia Rymkiewicz powiedziała: Jestem przekonana i należy pamiętać o tym, że bycie obrońcą życia dziecka poczętego nie znajduje się w żadnym konflikcie z zawodem położnej. Brytyjskie ustawodawstwo na temat aborcji zezwala pracownikom służby zdrowia na tzw. sprzeciw sumienia w tej kwestii.
Rynkiewicz złożyła też formalną skargę przeciwko Uniwersytetowi Nottingham, domagając się odszkodowania. W przypadku braku porozumienia z uczelnią jest gotowa wnieść sprawę do sądu.
Wszystko to dzieje się w kontekście zmiany nastawienia wielu młodych Brytyjczyków wobec problemu aborcji. Na Uniwersytetach rośnie liczba studenckich grup pro-life, którym udało się wyegzekwować prawo do formalnej zgody na legalizację swojej działalności. obrony życia poczętego, a według ośrodka sondażowego Savanta ComRes: 72 procent Brytyjczyków nie życzy sobie dalszej liberalizacji prawa aborcyjnego, które zezwala na usunięcie ciąży do 24 tygodnia życia dziecka. Więcej na ten temat: TUTAJ
Źródło: Watykan News, opracowanie własne – 03 lutego 2020 r.