Puste sale, wolne miejsca, niesamowita cisza i mocno sfrustrowani zwolennicy aborcji byli zmuszeni przenieść kongres Szczyt ds. Kobiet, od dłuższego czasu przygotowywany w siedzibie ONZ, z obecnego tygodnia na za dwa tygodnie oraz skrócić obrady z dwóch tygodni do zaledwie połowy jednego dnia! Wszystko z powodu pandemii koronawirusa - donoszą korespondenci C-Fam Lisa Correnti i Stefano Gennarini.
Za kilka tygodni ma się także odbyć kolejna wielka konferencja ONZ – tym razem na temat bezpieczeństwa żywnościowego. Temat wydaje się mało kontrowersyjny, ale propozycja wyjściowa dokumentu końcowego zawiera wiele odniesień do aborcji, oczywiście ukrytej pod hasłem „zdrowia reprodukcyjnego”.
Po odwołaniu (z powodu pandemii koronawirusa) szczytu organizowanego przez Komisję ONZ ds. Statusu Kobiet, rozpoczęły się negocjacje dotyczące zapisów w dokumencie końcowym szczytu, który przygotowuje Komisja ds. Ludności i Rozwoju (CPD). Pięćdziesiąta trzecia sesja tej komisji także zaplanowana za kilka tygodni, została skrócona z całego tygodnia do dwóch dni. Kraje członkowskie otrzymały informację, aby nie wysyłały swoich delegatów do Nowego Jorku. Granica USA jest zamknięta i zagrożenie pandemią jest poważne.
Co ciekawe w tygodniach poprzedzających tę konferencję negocjacje dotyczące dokumentu końcowego będą kontynuowane zakulisowo, chociaż nie spełnia to elementarnych zasad demokratycznych. Tematem tegorocznej sesji jest „Populacja, bezpieczeństwo żywnościowe, wyżywienie i zrównoważony rozwój”. Chociaż ten zakres tematyczny jest zdecydowanie neutralny, już wiadomo, że największe kontrowersje dotyczące zapisów w dokumencie końcowym będą dotyczyły aborcji.
Projekt zawiera kilka odniesień do „zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego” oraz „praw reprodukcyjnych”, które są ukrytą formą promowania aborcji. Co prawda w ostatnim stanowisku politycznym przyjętym przez Komisję ds. Statusu Kobiet te tematy były całkowicie nieobecne, co z kolei spowodowało wielkie niezadowolenie i konsternację ze strony Międzynarodowej Federacji Planowanego Rodzicielstwa (IPPF).
Jednak projekt wyjściowy dokumentu końcowego CPD jednoznacznie odnosi się do zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz praw reprodukcyjnych, które uznaje za mające zasadnicze znaczenie dla prowadzania sprawiedliwości społecznej i osiągnięcia globalnych, regionalnych i krajowych zobowiązań na rzecz zrównoważonego rozwoju.
Zaproponowano tylko dwa dni obrad w dniach 30 i 31 marca już w Nowym Jorku z udziałem delegatów krajowych, a udział w niektórych spotkaniach panelowych ma być możliwy poprzez transmisję internetową. Wydaje się, że to planowanie jest zbyt optymistyczne ze względu na narastającą pandemię koronawirusa.
Podczas sesji przygotowawczych, gdy dyskutowano wstępny projekt dokumentu końcowego nalegano, aby trzymał się on wcześniej uzgodnionych wyrażeń, aby ukryć kontrowersyjne zapisy w celu zaoszczędzenia czasu podczas skróconej do dwóch dni konferencji w odniesieniu do poprzednich konferencji oraz zgodnie z uzgodnionymi na polu międzynarodowym prawami człowieka.
Jeden z delegatów wyraził nadzieję, że temat wyżywienia nadaje się do osiągnięcia konsensusu, ponieważ sam w sobie nie jest za bardzo kontrowersyjny, gdyż wszyscy są zgodni, że priorytetowy w wymiarze globalnym jest cel prawidłowego wyżywienia ludzi.
Zgodnie z najnowszym biuletynem Departamentu Spraw Gospodarczych i Społecznych ONZ obecna produkcja żywności jest wystarczająca, aby wyżywić światową populację, ale z powodu nieodpowiedniej dystrybucji i niezdrowej diety wiele osób cierpi na problemy zdrowotne związane z niedożywieniem.
Okazuje się, że ekspansja światowej produkcji żywności obaliła scenariusze tzw. „bomby demograficznej”, nakręcającej programy kontroli populacji. Obecnie jednak podnoszone obawy o niszczenie przez ludzi środowiska naturalnego, w tym także produkcja rolna, sprzyjają odnowieniu obaw o przeludnienie świata i powrót do programów mających na celu zmniejszenie światowej populacji, jako elementu działań proekologicznych. To z kolei sprzyja dopisywaniu do programów działania kolejnych komisji ONZ konieczności promocji programów zdrowia reprodukcyjnego, które zawierają wolny dostęp do usług aborcyjnych.
W przygotowywanych projektach dokumentów końcowych nie sposób znaleźć jakiekolwiek zapisów uznających rolę tradycyjnej rodziny w globalnym rozwoju i budowaniu światowego bezpieczeństwa żywnościowego. O rodzinie mówi się tylko i wyłącznie w aspekcie „planowania rodziny”, czyli programowego niszczenia płodności.
Źródło: C-Fam, opracowanie własne – 12 - 13 marca 2020 r.