Pomimo pandemii Nowy Jork w ramach stanowej ustawy budżetowej legalizuje płatne wynajmowanie surogatek

Za duże pieniądze zapewnione w kontrakcie – 55 000 do prawie ćwierć miliona USD – od 15 lutego 2021 r. w Nowym Jorku będzie wolno wynająć matkę zastępczą, aby urodziła dziecko „na zamówienie”.

Ta procedura wykorzystuje ubogie kobiety, które za pieniądze decydują się donosić sztucznie implantowane w macicy cudze dziecko i po urodzeniu oddać je „kupującemu”. Zazwyczaj wykorzystuje się komórkę jajową dawczyni (w szerokim rozumieniu), która jest zapładniana „in vitro”, a następnie "wytworzony" w ten sposób zarodek jest implantowany w macicy surogatki. Nie stosuje się jajeczka od surogatki, gdyż mogłaby zostać uznana za matkę dziecka, co w sytuacji odmowy oddania go po urodzeniu, bardzo komplikowałoby sytuacje prawną.

Dziecko staje się produktem i przedmiotem handlu, pozbawione jakichkolwiek praw. Nikt nie sprawdza, co się z nim dalej dzieje. Jest to działanie nieetyczne, niezwykle kontrowersyjne, wykorzystujące ubogie kobiety oraz naruszające prawo dziecka do bycia urodzonym przez własnych, znanych mu rodziców oraz ochrony prawnej.

3 kwietnia 2020 r. Nowy Jork zalegalizował surogację komercyjną w ramach zatwierdzenia ustawy budżetowej na kolejny rok. Obecnie tylko w trzech stanach USA płatna surogacją pozostaje nielegalna. Są to: Luizjana, Michigan i Nebraska.

Kathleen Gallagher, dyrektor ds. Akcji na Rzecz Życia, reprezentująca biskupów katolickich nowojorskiej diecezji w sprawach społecznych, oświadczyła: - Działania legalizujące komercyjną surogację stoją w wyraźnym kontraście do prawa obowiązującego w większości krajów demokratycznych na całym świecie. Są też kraje (np. Indie), które zakazały tej praktyki z powodu wyzysku kobiet i uczynienia towaru z dzieci, co nieuchronnie jest związane z komercyjną surogacją, nastawioną na zysk.

Gallagher krytycznie oceniła włączenie tej tak kontrowersyjnej sprawy do ustawy budżetowej i to w czasie pandemii COVID-19. Podkreśliła, że w samym Nowym Jorku jest więcej przypadków koronawirusa niż w jakimkolwiek innym stanie USA, ponad 4000 osób zmarło, a kolejny chory umiera średnio co dwie minuty. To wręcz niewiarygodne, że tak kontrowersyjna decyzja prawna i moralna mogła zostać podjęta za zamkniętymi drzwiami naszego, stanowego parlamentu, który obecnie jest całkowicie zamknięty dla osób z zewnątrz - powiedziała. I dodała: - To nowe prawo jest bardzo złe i dla kobiet, i dla dzieci, a proces legislacyjny antydemokratyczny. Zaznaczyła też, że nie ustalono żadnych zabezpieczeń, np. sprawdzania przeszłości rodziców przysposabiających dziecko oraz jego dalszego traktowania. Zauważyła także: - Prawo zezwalające na komercyjną surogację zostało opracowane i wprowadzone głównie z myślą o zamożnych mężczyznach, którzy mogą sobie pozwolić na wydanie dziesiątek tysięcy dolarów na opłacenie pośredników kosztem kobiet o bardzo niskich dochodach.

(Powszechnie wiadomo, że większość zamawiających to pary jednopłciowe, omijające w ten sposób ograniczenia i kontrole związane z adopcją.)

Asem Paulin, jeden ze współautorów projektu stwierdził, że prawo to jest dostosowaniem do potrzeb współczesnych rodzin i zapewnia ochronę surogatkom, które muszą mieć co najmniej 21 lat. Wynajmujący muszą zapłacić surogatce ubezpieczenie na życie w czasie ciąży i przez rok po porodzie oraz wynająć dla niej radcę prawnego. Za sukces uznał możliwość zamówienia dziecka na miejscu bez koniecznych podróży do innych stanów czy za granicę, co zwiększa koszty.

O prawach dziecka nie mówi się wcale!

Nowy Jork słynie z uchwalania niezwykle kontrowersyjnego, liberalnego prawa. 22 stycznia 2019 Senat stanu Nowy Jork przyjął ustawę „O prawie do aborcji", pozwalającą zabić poczęte dziecko nie tylko w czasie całej ciąży, ale także w czasie porodu. Z tego powodu gubernator bardzo uroczyście podpisał akt legislacyjny i ogłosił celebrowanie tego faktu. Z tej okazji specjalnie oświetlono wiele budynków w centrum miasta, co wiąże się z potężnymi kosztami.

Więcej informacji nt. decyzji władz Nowego Jorku w czasie pandemii TUTAJ

Źródło: CNA, opracowanie własne – 3 kwietnia 2020 r.