Według informacji przekazanej przez Ministerstwo Zdrowia w ubiegłym roku w polskich szpitalach wykonano 1110 legalnych aborcji. Większość z powodu upośledzenia lub choroby poczętego dziecka. Najwięcej przypadków było na Mazowszu, a kolejny rok z rzędu żadnego na Podkarpaciu. W 2018 roku ciążę przerwano 1076 razy, plus 5 przypadków w szpitalach MSWiA.
W tym 1074 aborcje przeprowadzono zgodnie z ustawą o planowaniu rodziny na skutek dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, co zostało wykryte podczas badań prenatalnych.
Najczęstszą przyczyną były wady genetyczne. Z tego zespół Downa czyli trisomia 21 – 271 przypadków bez współistniejących wad somatycznych, i 164 przypadki z współistniejącymi wadami somatycznymi.
200 przypadków dotyczyło nieprawidłowej budowy dwóch lub więcej układów lub organów w badaniu obrazowym. W 156 przypadkach jednego układu lub organu.
W 88 przypadkach rozpoznanie wskazywało na trisomię 13 lub trisomię 18 ze współistniejącymi wadami somatycznymi, a w 60 przypadkach na trisomię 13 lub trisomię 18 bez współistniejących wad. Pozostałe rozpoznania to m.in. zespoły genetyczne z obrzękiem płodu i zespół Turnera ze współistniejącymi wadami somatycznymi.
Z powodu zagrożenia życia lub zdrowia kobiety wykonano 33 aborcje. W przypadku uzasadnionego podejrzenia, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (jak gwałt lub kazirodztwo) przerwano ciążę trzykrotnie.
Najwięcej aborcji przeprowadzono w szpitalach w województwie mazowieckim – 265, śląskim – 128, pomorskim – 124 i w małopolskim – 108.
Kolejny rok z rzędu nie wykonano żadnego przerwana ciąży żadnego na Podkarpaciu. Natomiast w województwach lubelskim – 12, warmińsko-mazurskim – 17 i w lubuskim – 19.
Źródło: PAP/Interia, opracowanie własne – 18 sierpnia 2020 r.