Meksyk: kolejne gwałtowne rozruchy wywołane przez feministki żądające swobody aborcji

Po raz kolejny w poniedziałek 28 września feministki, żądające wolnego dostępu do aborcji, wywołały rozruchy w Mieście Meksyk. Rzucały koktajlami Mołotowa w oddziały policji i rozbijały szyby i drzwi. W ten sposób obchodziły Międzynarodowy Dzień Bezpiecznej Aborcji.

Telewizja Associated Press w Wiadomościach podała, że manifestantki żądały od władz Meksyku pełnej legalizacji aborcji na życzenie w całym kraju. Obecnie przerwanie ciąży jest dozwolone tylko w niektórych meksykańskich stanach, podczas gdy w innych nienarodzone dzieci są chronione.

Pomimo wielkich ataków zwolenników aborcji dwa ważne meksykańskie stany zachowały prawną ochronę życia. Zobacz TUTAJ

Według raportu telewizji podobny gwałtowny protest jest coraz częstszym zjawiskiem. Setki protestujących zwolenniczek aborcji i ich przyjaciół używały młotków do rozbijania okien i drzwi. Reuters informuje, że rzucano w policję farbami, butelkami, koktajlami Mołotowa i racami. Policjanci, wśród których było wiele kobiet-policjantek, ugasili pożary i użyli gazu łzawiącego wobec brutalnego tłumu.

Niektórzy uczestnicy zamieszek próbowali także zaatakować obrońców życia, którzy zorganizowali kontrprotest w innej części miasta.

APTV opisuje te zdarzenia następująco:
Niektórzy demonstranci chwytali za policyjne osłony i tworzyli szereg, usiłując posuwać się do przodu. Władze miasta oświadczyły, że nie wyrażą zgody na tę manifestację, jeżeli jej uczestnicy będą mieli przy sobie niebezpieczne przedmioty. Ostatecznie stwierdziły, że znajdują się w trudnym położeniu, ponieważ konserwatywne grupy obrońców życia zorganizowały własne zgromadzenie protestacyjne na głównym placu miasta, do którego chcieli się dostać zwolennicy aborcji, co groziło totalną bijatyką

W minionym roku Meksyk był świadkiem fali wandalizmu i przemocy proaborcyjnej. Katolicka Agencja Informacyjna informowała, że w czerwcu kilka katolickich kościołów w Veracruz zostało sprofanowanych za pomocą symboli proaborcyjnych i anarchistycznych. Tydzień wcześniej pięć innych kościołów również zostało sprofanowanych za pomocą haseł proaborcyjnych, np. Trzymaj różaniec z dala od naszych jajników.

Z kolei w marcu zaprezentowano dokumentalny film, który pokazywał, jak proaborcyjne feministki próbują włamać się do kościoła, w którym modliły się rodziny z małymi dziećmi podczas protestu w Międzynarodowym Dniu Kobiet w Mieście Meksyk.

Stosowanie przemocy przez aktywistów proaborcyjnych staje się coraz bardziej powszechne. LifeNews.com odnotowało ponad 100 zgłoszeń napaści, wandalizmu, nękania i innych incydentów tylko w 2019 roku.

Więcej informacji o poprzednich rozruchach feministek w Meksyku TUTAJ

Źródło: Life News, opracowanie własne – 29wrzesienia 2020 r.