Brytyjskie media poinformowały, że osoby niepełnosprawne intelektualnie zawiadamiano, że w przypadku zarażenia się koronawirusem nie zostaną poddane reanimacji. Równolegle trwa batalia o szybkie dopuszczenie ich do szczepień.
Sprawę bada rządowa Komisja ds. Jakości Opieki. Głos zabrał również episkopat Anglii i Walii. Społeczeństwo nie zostało poinformowane, kto wydał tę decyzję. Szokujące doniesienia potwierdziła jednak charytatywna organizacja MENCAP, informowana przez swoich podopiecznych, że takich instrukcji im udzielano.
- W czasie pandemii wiele osób z trudnościami w uczeniu się spotkało się z szokującą i dyskryminacją dotyczącą przeszkód w dostępie do opieki zdrowotnej. Były też nieodpowiednie powiadomienia, aby ich nie reanimować – powiedział Edel Harris, szef organizacji MENCAP.
Komisja ds. Jakości Opieki bada sprawę już od grudnia 2020 roku, gdy stwierdziła, że niewłaściwe powiadomienia o zaniechaniu reanimacji wobec tych osób w ubiegłym roku spowodowały zgony, które potencjalnie były możliwe do uniknięcia. Pierwszy oficjalny raport w tej sprawie ma być opublikowany w ciągu najbliższych tygodni.
Z ramienia episkopatu Anglii i Walii, stojący na czele Departamentu Sprawiedliwości Społecznej bp Richard Moth wyraził głębokie zaniepokojenie tą sytuacją. – Całe życie ludzkie jest obdarzone tą samą godnością, jaką człowiek otrzymał od Boga, od poczęcia do naturalnej śmierci. O naszej wartości jako ludzi nigdy nie powinien decydować stan naszego zdrowia psychicznego ani naszych możliwości. Papież Franciszek niedawno powiedział: «Jeśli pozbawiamy najsłabszych z nas prawa do życia, w jaki sposób możemy skutecznie zagwarantować poszanowanie każdego innego prawa?». Całkowicie niedopuszczalne i niemoralne jest sugerowanie, że zakomunikowanie o symptomach choroby przez osoby z trudnościami w uczeniu się spowoduje umieszczenie ich w grupie ludzi, których będzie dotyczyć dyrektywa o niepodejmowaniu reanimacji. Co więcej, wydawanie takich poleceń w sposób powszechny ignoruje fakt wyjątkowości każdego człowieka i uznaje, że osoby z trudnościami w uczeniu się są takie same. W naszej służbie zdrowia nie powinno być tego rodzaju dyskryminacji. Przedstawiamy powyższe pytanie papieża Franciszka tym, którzy decydują się na wydanie ogólnych nakazów o braku reanimacji osób z trudnościami w uczeniu się. Ponawiamy apel katolickich biskupów Anglii i Walii z kwietnia 2020 roku, aby dostęp do leczenia i decyzje dotyczące opieki nad chorymi zawsze koncentrowały się na specyficznych potrzebach jednostki, a wszelkie rozmowy na temat tych decyzji obejmowały bliską i jasną komunikację z chorymi i ich bliskimi – czytamy w oświadczeniu episkopatu.
W Wielkiej Brytanii istnieje zalecenie, aby nie podejmować tzw. resuscytacji krążeniowo-oddechowej wobec osób, które są zbyt słabe, aby ta reanimacja była skuteczna. Ponadto organizacja MENCAP twierdzi, że w związku z pandemią COVID-19 dyrektywą tą objęto osoby z trudnościami w uczeniu się z powodu samego faktu istnienia tej niepełnosprawności.
Okazuje się także, że nawet jeżeli niektóre grupy, np. osoby z zespołem Downa, dostały obietnicę szczepionki, to inne (z trudnościami w uczeniu się) nie zostały zakwalifikowane do priorytetowej oczekujących na szczepienie, chociaż są one bardziej narażone na ostry przebieg choroby i w konsekwencji na śmierć.
Z danych ministerstwa zdrowia wynika, że w ciągu pięciu tygodni od rozpoczęcia trzeciej blokady Wielkiej Brytanii w styczniu bieżącego tego roku zakażenie koronawirusem było powodem 65% zgonów osób niepełnosprawnych intelektualnie. Państwowy Urząd Statystyczny GB również wskazuje, że sześć na dziesięć zgonów spowodowanych COVID-19 dotyczy osób niepełnosprawnych. Również oficjalne statystyki pokazują, iż takie osoby w wieku od 18 do 34 lat są 30-krotnie bardziej narażone od swoich rówieśników na śmierć z powodu COVID-19.
The Guardian zwraca uwagę, że informacje na ten temat pojawiły się w czasie, gdy na rząd jest wywierana coraz większa presja, aby ponownie rozważyć decyzję o nie wpisaniu osób niepełnosprawnych intelektualnie do priorytetowej grupy szczepień.
- Wiele takich osób odczuwa teraz strach i zastanawia się, dlaczego zostały pominięte. To niedopuszczalna dyskryminacja – podkreśla Edel Harris, szef organizacji MENCAP.
Watykan News/ KAI/ Interia – 15/23 lutego 2021 r.