W dniu 30 marca br. Senat stanu Teksas przegłosował ustawę chroniącą życie nienarodzonego dziecka, gdy można już usłyszeć bicie jego serca. Przyjmuje się, że zakaz ten ma obowiązywać od szóstego tygodnia ciąży. Dzisiaj można łatwo zbadać i wykazać, że serce dziecka już regularnie bije w biegu zamkniętym od 21 dnia, czyli trzy tygodnie od poczęcia. Jest to równoznaczne z początkiem szóstego tygodnia ciąży, tradycyjnie liczonej od ostatniej miesiączki matki. Owulacja w regularnym cyklu kobiecym występuje ok. 14 dnia, więc dziecko poczyna się około dwóch tygodni później, niż wynika to z tradycyjnego wyliczenia tzw. wieku ciążowego.
W stanie Teksas ustawa ta została przyjęta w Senacie w trzecim czytaniu i obecnie zostanie przekazana do stanowej Izby Reprezentantów. Projekt ustawy zgłosił stanowy senator Bryan Hughes (republikanin z Mineola). Zakłada ona, że aborcjonista ma obowiązek sprawdzenia, czy bije serce nienarodzonego dziecka, a po stwierdzeniu tętna obowiązywałby go zakaz przeprowadzenia aborcji, włącznie z sankcjami karnymi.
- Ta ustawa mówi, że jeżeli zostanie wykryte bicie serca małego dziecka w łonie matki, będzie ono chronione – powiedział Hughes.
Teksańscy obrońcy życia są zachwyceni, że władze państwowe opracowują kluczowe przepisy mające na celu ochronę życia nienarodzonych dzieci. – Po dwóch dniach zwycięskich w stanowym Senacie, ruch Texas Right to Life skupia się teraz na działaniach w Izbie Reprezentantów. (...) Te trzy ustawy, które dziś przyjął nasz Senat, są wyrazem najśmielszej polityki pro-Life, jaka kiedykolwiek została zatwierdzona przez Senat Teksasu. (...) ponieważ każdy środek zakazujący aborcji zwraca uwagę, że nienarodzone dziecko jest człowiekiem i podważa wadliwy precedens prawny Roe przeciwko Wade. To są to nasze obecne priorytety – powiedział. Senator stanu Eddie Lucio, który jest demokratą stającym w obronie życia. W ubiegłym roku za jego postawę pro-life Planned Parenthood zorganizowało przeciwko niemu wielką kampanię, oskarżając o rasizm. Podczas debaty w Senacie, gdy sen. Nathan Johnson, demokrata ze stanu Dallas, nazwał proponowaną ustawę „kpiną”, Lucio zdecydowanie ripostował mówiąc: - Słowo „kpina” w tym kontekście mnie osobiście obraża. Jeżeli cokolwiek, to właśnie opowiadanie się za aborcją jest kpiną ze świętości życia.
Chronicle stwierdza, że ustawodawcy z Teksasu są przekonani, że wreszcie opracowali ustawę, która się oprze wyzwaniom prawnym. Sen. Bryan Hughes zaznaczył, że jeżeli nie będzie możliwe egzekwowanie tego prawa na poziomie stanowym, zaproponowana przez niego ustawa pozwoli każdemu Teksańczykowi na wniesienie pozwu cywilnego (o odszkodowanie) przeciwko lekarzowi-aborcjoniście lub każdej innej osobie, która „pomogła” kobiecie w dokonaniu aborcji po wykryciu bicia serca u jej dziecka. Stan Teksas nie byłby więc egzekwującym zakaz aborcji, co dotychczas było kluczowym punktem spornym w konfrontacji z Sądem Najwyższym USA w kontekście precedensu Roe przeciwko Wade. Ustawa Hughesa pozostawia egzekwowanie prawa prywatnym obywatelom.
Rzecznik American Civil Libertoes Union (ACLU) w Teksasie stwierdził, że będą składać pozwy, jeżeli ta ustawa zostanie ostatecznie przyjęta i stanie się obowiązującym prawem. Natomiast grupa zwolenników aborcji oficjalnie potępiła projekt ustawy jako niezgodny z Konstytucją USA, gdyż (zgodnie z ich interpretacją) pozbawia kobiety ich praw oraz narusza prawa obywatelskie gwarantowane w Konstytucji Teksasu.
W dniu poprzedzającym głosowanie w senacie przyjęto także inne przepisy antyaborcyjne, m. in. ustawę o całkowitym zakazie aborcji ( w sytuacji gdyby Sąd Najwyższy USA uchylił wyrok w sprawie Roe przeciwko Wade). Kolejną ustawą jest także zakaz dostarczania pocztą środków, które powodują aborcję farmakologiczną oraz przepisy zakazujące samorządom finansowania aborcji i wykorzystywania do tego pieniędzy podatników. Zaaprobowano także ustawę zakazującą aborcji po 20 tygodniu ciąży z powodu wykrycia poważnego upośledzenia poczętego dziecka oraz wprowadzono wymóg wyrażenia świadomej zgody przez osobę trzecią. Zapewniono także fundusze na pomoc dla matek brzemiennych w sytuacjach kryzysowych.
Teksas jest dziesiątym stanem USA, który uchwalił zakaz zabijania nienarodzonego dziecka, gdy bije już jego serce. Są to stany: Georgia, Iowa, Kentucky, Mississippi, Missouri, Dakota Północna, Ohio i Tennessee. W lutym również Karolina Południowa uchwaliła podobne przepisy prawa. Niestety Sąd Najwyższy nieustannie zakazuje egzekwowania tego prawa, powołując się na precedens Roe przeciwko Wade, który w praktyce zalegalizował aborcję na życzenie aż do urodzenia się dziecka.
Badania opinii publicznej pokazują, że coraz więcej Amerykanów opowiada się za surowymi ograniczeniami aborcji. Badanie Hill-HarrisX z 2019 roku wykazało, że 55% wyborców twierdzi, iż przepisy zakazujące aborcji po wykryciu tętna u dziecka nie są zbyt restrykcyjne. Podobnie sondaże Gallupa pokazują, że większość Amerykanów uważa, że należy wprowadzić zasadnicze ograniczenia w wykonywaniu aborcji.
Sytuacja jest trudna, zwłaszcza obecnie, gdy władzę przejęli zdecydowanie proaborcyjni demokraci, a prezydent Joe Biden i jego zastępczyni Kamala Harris są uważani za najbardziej popierający aborcję prezydencki tandem w dziejach Stanów Zjednoczonych.
Udostępnij tę informację
Źródło: Life News, opracowanie własne – 30 marca 2021 r.