Kongres Deputowanych - niższa izba Kortezów (parlamentu hiszpańskiego) we wtorek 21 września zaaprobowała podjęcie dalszych prac w celu przyjęcia projektu ustawy zaproponowanej przez rządzącą Hiszpańską Socjalistyczną Partię Robotniczą, która miałaby kryminalizować „nękanie” kobiet wchodzących do klinik aborcyjnych. Za przyjęciem głosowało 199, przeciwko 144, przy dwóch głosach wstrzymujących się.
Tylko dwie największe partie opozycyjne, Partia Ludowa i Vox, opowiedziały się przeciwko. Inicjatywa ustawodawcza została podjęta 21 maja przez Hiszpańską Socjalistyczną Partię Robotniczą (Partido Socialista Obrero Español – PSOE). Ma ona wprowadzić odpowiedzialność karną za tzw. nękanie kobiet idących do placówek aborcyjnych w celu dobrowolnego przerwania ciąży, co nazwano molestowaniem. Każdy, kto promuje, faworyzuje lub uczestniczy w demonstracjach w pobliżu placówek aborcyjnych, podlegałby karze, które obejmowałyby więzienie od 3 miesięcy do roku lub prace społeczne przez 31 do 80 dni. W zależności od okoliczności dana osoba mogłaby otrzymać zakaz pojawiania się w określonej lokalizacji przez okres od sześciu miesięcy do trzech lat.
Ujawniając motywy wprowadzenia ustawy, PSOE scharakteryzowała nękanie obrońców życia w lub przed placówkami aborcyjnymi jako podchodzenie do kobiet ze zdjęciami lub modelami poczętych dzieci oraz publiczne sprzeciwianie się aborcji... w celu zmiany decyzji kobiet poprzez przymus, zastraszanie i nękanie. Socjalistyczna grupa parlamentarna oświadczyła, że uważa za konieczne zagwarantowanie strefy bezpieczeństwa wokół placówek aborcyjnych.
ABC, hiszpański dziennik, informuje, że podczas debaty nad projektem tej ustawy deputowana María Teresa Angulo Romero z Partii Ludowej zgłosiła krytykę ustawy za karanie działań, które należą do praw podstawowych, takich jak wolność słowa czy zgromadzeń. Stwierdziła, że u podstaw tej inicjatywy legislacyjnej leży sekciarskie ograniczanie elementarnych praw obywateli z powodu ideologicznego zaangażowania i wygody tych, którzy mieliby z tego korzystać. –Chcecie karać domniemany przymus? Jeżeli tak, Wasza propozycja jest zbędna, ponieważ kodeks karny już przymus penalizuje. Wy chcecie zakazać prawa do zgromadzeń czy wolności słowa wszędzie tam, gdzie się Wam to nie podoba.
Mówiła również, że zgodność zaproponowanej ustawy z konstytucją jest wątpliwa, gdyż ma ona na celu kryminalizację prawa do pokojowych zgromadzeń lub wolności słowa grup pro-life tylko dlatego, że nie myślą tak jak oczekuje socjalistyczny rząd Pedro Sáncheza.
Członkini Vox (hiszpańskiej narodowo-konserwatywnej partii politycznej), María Ruiz Solás, zaznaczyła, że PSOE próbuje ustanowić prawo na żądanie placówek aborcyjnych i kryminalizuje grupy obrońców życia, których jedynym życzeniem jest, aby kobiety wiedziały, że istnieją inne rozwiązania niż aborcja. – Czy gromadzące się grupy pro-life kiedykolwiek uniemożliwiły kobietom wejście do takiej placówki? Gdyby tak się stało, złożono by skargi i zapadałyby wyroki. Niejeden. Ich jednak nie ma! Obrona własnych przekonań nie jest przymusem – dodała.
Jednym z działań, które mogą zostać zakazane tą ustawą jest tzw. Ambulans Życia, gdzie od razu przed kliniką aborcyjną można wykonać bezpłatne USG, aby pokazać matce, jak wygląda jej dziecko i jak bije jego serduszko.
Wspomóż obronę życia |
Przewodniczący Hiszpańskiego Forum Rodzinnego, Ignacio García Juliá, oświadczył, że proponowana ustawa jest środkiem ideologicznym, który wzmacnia prawo najsilniejszych i promuje protekcjonizm wobec bardzo szczególnej oligarchii. – Wykorzystując władzę państwową ogranicza się podstawowe prawa wszystkich obywateli, jak wolność słowa lub zgromadzeń, ponieważ każdy ma prawo pójść do placówki aborcyjnej, aby spokojnie porozmawiać i zaoferować swoje wsparcie kobiecie w trudnej sytuacji, która rozważa możliwość wykonania aborcji. W ten sposób są pomniejszane podstawowe prawa do istnienia wolnego i demokratycznego społeczeństwa.
W ostatnich latach kilka hiszpańskich miejscowości rozważało lub przyjęło tzw. strefy buforowe wokół placówek aborcyjnych, które ograniczają wolność słowa na tzw. obszarach chronionych.
Źródło: CNA / ACI PRENSA, 22 września 2021 r.