Nauka potwierdza, że niepodważalnym faktem biologicznym jest bicie serca każdego człowieka już od 21 dnia od poczęcia. Tę biologiczną prawdę za wszelka cenę usiłują podważyć przedstawiciele przemysłu aborcyjnego i aktywiści ruchu za tzw. wolnym wyborem w kontekście wejścia w życie ustawy O biciu serca w amerykańskim stanie Teksas. W tej akcji dominuje obecnie desperacja i niepisana zasada wszystkie chwyty dozwolone. Warto przyjrzeć się dokładniej tej programowej propagandzie.
Aktywiści aborcyjni za wszelką cenę usiłują zdyskredytować dziesięciolecia odkryć nauk biologicznych, w tym embriologii, starając się zanegować fakt bicia serca już od 21 dnia od poczęcia. Powód jest jasny: kolejne sondaże wskazują na znaczący wzrost poparcia amerykańskiego społeczeństwa dla prawnej ochrony poczętego dziecka, gdy już bije jego serce.
Liberalne media głównego nurtu, popierają proaborcyjną politykę przedstawicieli Partii Demokratycznej, obecnie sprawujących władzę w USA. Coraz częściej cytują prominentnych zwolenników aborcji i lekarzy aborcjonistów, którzy twierdzą, że bicie serca w szóstym tygodniu ciąży u nienarodzonego dziecka tak naprawdę biciem serca nie jest. (!) Twierdzą, że jest to tylko aktywność serca, pulsowanie elektryczne, migotanie oraz używają innych podobnych terminów w celu takiego opisania bicia serca, aby zmienić rozumienie podstawowych faktów.
Wracając do realiów, należy wyjaśnić, dlaczego jedni mówią o 21 dniu od poczęcia, a teksańska ustawa O biciu serca dopiero o sześciu tygodniach. Otóż zależy to od metody liczenia zaawansowania ciąży. Według tradycyjnego sposobu, nadal stosowanego przez wielu lekarzy, ciążę liczy się od ostatniej miesiączki matki. Oznacza to, że do rzeczywistego wieku nienarodzonego dziecka dolicza się co najmniej dwa tygodnie przed jego poczęciem. Wynika to z założenia, że kobieta praktycznie prawie nic nie wie o swoim cyklu, a jedynym faktem, do którego można się odnieść jest jej ostatnie krwawienie menstruacyjne. Kobiety, które znają metody rozpoznawania płodności i wiedzą, kiedy występuje u nich owulacja, potrafią określić dokładny czas poczęcia się ich dziecka, czyli jego rzeczywisty wiek. Lekarze jednak wyliczają tzw. wiek ciążowy. Serce bije regularnie w obiegu zamkniętym od 21 dnia od poczęcia się dziecka. Natomiast aparaty USG określają wiek ciążowy, doliczając dwa tygodnie. Oznacza to, że 21 dni od poczęcia (3 tygodnie) jest równe 5. tygodniom wieku ciążowego. W praktyce dodano kilka dni ze względu na niedokładność badania. Ustawa O biciu serca zakazuje aborcji, gdy można już u poczętego dziecka stwierdzić istnienie tętna czyli po 6. tygodniu według wieku ciążowego. Od 7. tygodnia ciąży (5. tygodni od poczęcia) nie sposób nie wykryć tętna, które wyraźnie widać na ekranie podczas rutynowego badania USG.
Manipulowanie słowem jest typowe dla propagandy ideologicznej. Przykładowo NPR NEWS niedawno cytował wypowiedzi kilku lekarzy, którzy twierdzili, że bicie serca płodu nie jest rzeczywistym terminem medycznym i jest używane niewłaściwie.
– To, co naprawdę wykrywamy, to zgrupowanie komórek, które inicjują pewną aktywność elektryczną – stwierdziła prof. Jennifer Kerns z University of California w San Francisco. – W żaden sposób nie wykrywa to funkcjonalnego układu sercowo-naczyniowego ani pracującego serca – dodała.
Daily Wire podał, że prowadzący program CNN, Chris Cuomo, zadał teksańskiej aborcjonistce pytanie:: - Pomysł sześciu tygodni, bicie serca po sześciu tygodniach, czy nauka to w ogóle potwierdza? Czy po sześciu tygodniach jest już serce? Allison Gilbert, aborcjonistka z Southwestern Women’s Surgery Center w Dallas w Teksasie, odpowiedziała: - Z pewnością nie ma w pełni ukształtowanego serca w tym wieku ciążowym; to bardziej migotanie elektryczne, które można zobaczyć na ekranie, co nazywamy czynnością serca, a nie biciem serca.
Inne media głównego nurtu również włączają się w kampanię dezinformacyjną, ale prawda broni się sama. Fakty są w podręcznikach, wypowiedziach ekspertów medycyny, nawet na stronach internetowych dla dzieci czy Planned Parenthood.
Na stronie internetowej Mayo Clinic znajduje się informacja: „serce i inne narządy również zaczynają się formować, a serce zaczyna bić” po około czterech tygodniach od poczęcia.
Nawet Planned Parenthood – największa sieć aborcyjna w USA – na swojej stronie internetowej stwierdza, że do pięciu/sześciu tygodni ciąży kształtuje się bardzo proste, bijące serce i układ krążenia.
Secular Pro-Life niedawno sporządziło listę cytatów z podręczników, czasopism naukowych i innych źródeł eksperckich, które potwierdzają, że serce nienarodzonego dziecka bije już od 21 dnia ciąży.
Wspomóż obronę życia |
Kilka lat temu prestiżowy Uniwersytet Oksfordzki i Brytyjskie Stowarzyszenie Zdrowia opublikowały szokujące wyniki badań sugerujące, że pierwsze ruchy ludzkiego serca występują już 16 dni od poczęcia. Serce jest pierwszym organem, który powstaje podczas ciąży i ma kluczowe znaczenie w dostarczaniu tlenu i składników odżywczych rozwijającemu się zarodkowi – stwierdzili badacze.
W wywiadzie udzielonym w tym tygodniu dla Fox News, prezydent Students for Life of America, Kristan Hawkins, zaatakowała lewicę za zaprzeczanie naukowym faktom. – The Trust-the-Science Crowd ma podwójne standardy, jeśli chodzi o biologię i rozwój człowieka – podkreśliła Hawkins. – Od poczęcia istnieje unikalne życie, które posiada własny kod genetyczny, a serce dziecka bije już w szóstym tygodniu ciąży. Bicie serca to uniwersalny symptom życia człowieka dla wszystkich, którym zależy na innych.
Okazuje się, że Amerykanie coraz mocniej popierają ustawę O biciu serca, co potwierdzają badania opinii publicznej. Nowy sondaż Rasmussena wykazał, że teksańską ustawę popiera 46% respondentów, a przeciwko jest 43%. Natomiast kwietniowy sondaż przeprowadzony przez University of Texas-Austin wykazał, że 49% mieszkańców Teksasu popiera zakaz aborcji po sześciu tygodniach ciąży, podczas gdy 41% jest przeciwko.
Ogólnokrajowa ankieta Hill-HarrisX z 2019 roku wykazała, że 55% wyborców nie uważa, aby prawo zakazujące aborcji po sześciu tygodniach – kiedy można już wykryć bicie serca nienarodzonego dziecka, jest zbyt restrykcyjne.
Prezydent International Right to Life, Brad Mates, zaznaczył, że sama dyskusja na temat teksańskiej Ustawy o biciu serca, powodująca olbrzymi szum medialny, ma niespotykany dotychczas wymiar edukacji społecznej, na którą nigdy nie byłoby stać pozarządowych ruchów obrony życia. Prawda, że serce poczętego dziecka zaczyna bić już trzy tygodnie od poczęcia, dociera do wielu ludzi i budzi ich sumienia. Bicie serca jest bowiem jednym z najważniejszych symptomów życia. Ta prawda broni się sama i dociera do świadomości wielu ludzi.
Źródło: Life News, opracowanie własne – 27 września 2021 r.