Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Sąd Najwyższy USA w piątek 22 października br. odrzucił wniosek Joe Bidena i firm aborcyjnych w Teksasie o natychmiastowe zablokowanie teksańskiego zakazu aborcji po 6. tygodniu ciąży. Zgodził się na rozpatrzenie pozwów proaborcyjnych i ustalił termin rozprawy na 1 listopada. Oznacza to, że zakaz będzie obowiązywał jeszcze przez kilka dni, co prawdopodobnie codziennie uratuje przed aborcją od 50-100 dzieci.

W swoim postanowieniu SN stwierdził, że rozważy następujące pytania:

- czy stan może odizolować od kontroli sądu federalnego prawo, które zabrania wykonywania konstytucyjnego prawa poprzez delegowanie do ogółu społeczeństwa uprawnień do egzekwowania go na drodze cywilnej;

- czy Stany Zjednoczone mogą wnieść pozew do sądu federalnego i uzyskać nakaz sądowy lub deklaratywny przeciwko stanowi, sędziom sądów stanowych, urzędnikom sądów stanowych, innym urzędnikom stanowym lub wszystkim podmiotom prywatnym w celu zakazania egzekwowania prawa O biciu serca.

Sędzia SN Sonia Sotomayor (znana z liberalnych poglądów) wyraziła zdanie odrębne twierdząc, że ​​zakaz aborcji w Teksasie powinien zostać zablokowany do czasu zakończenia procesu w SN. – Kobiety w Teksasie doznają osobistej krzywdy z powodu opóźnienia opieki medycznej, a wraz z postępem ciąży mogą nawet nie być w stanie uzyskać całkowitej opieki aborcyjnej. Są to zawsze te same fałszywe argumenty propagandowe: opieka zdrowotna i aborcyjna, ubytek na zdrowiu z powodu odmowy zabicia poczętego dziecka i naruszenie praw konstytucyjnych, które w rzeczywistości nie istnieją.

Do wstępnej decyzji w SN potrzeba tylko 4 głosów, ale do wydania wyroku konieczna jest większość czyli 5 głosów. Ostatnie orzeczenia SN, odmawiające blokady prawa w Teksasie, były orzeczone większością 5 do 4 głosów. Prawicowi sędziowie: Clarence Thomas, Samuel Alito, Neil Gorsuch, Brett Kavanaugh i Amy Coney Barrett stanowili większość. Sędziami, którzy byli za zablokowaniem ustawy w Teksasie byli: prezes Sądu Najwyższego John Roberts oraz sędziowie Elena Kagan, Stephen Breyer i Sonia Sotomayor.

Dyrektor Texas Right to Life ds. komunikacji z mediami, Kimberlyn Schwartz, stwierdziła: - Ten wyrok jest bardzo korzystny dla ruchu pro-life, ponieważ prawo nadal będzie ratować około 100 poczętych dzieci każdego dnia, a sędziowie rzeczywiście podejmą dyskusję, czy te pozwy powinny być rozpatrywane w pierwszej kolejności i czy są uzasadnione.

Administracja Bidena oficjalnie zwróciła się do Sądu Najwyższego o zablokowanie ustawy O biciu serca w Teksasie, która wprowadza zakaz aborcji po 6. tygodniu ciąży, gdy u poczętego dziecka można już wyryć bicie serca. Prawo to już uratowało życie wielu tysięcy dzieci w łonach matek. Władze stanu Teksas miały obowiązek, aby do dnia 22 października złożyć własne uzasadnienie i wyjaśnienia dotyczące swojego stanowiska prawnego, uzasadniającego dlaczego SN w czasie postępowania wyjaśniającego i rozprawy. nie powinien blokować obowiązującego w Teksasie prawa.

Zgodnie z oczekiwaniem prokurator generalny Teksasu, Ken Paxton, terminowo złożył w SN stanowisko prawne Teksasu, wzywając do utrzymania stanowego zakazu aborcji i odrzucenia żądania Joe Bidena, aby SN go zablokował. W swojej argumentacji Paxton i jego zespół prawników twierdzą, że rząd federalny nie posiada żadnego statusu prawnego w tej sprawie, ani też prawa do unieważnienia prawa obowiązującego w stanie Teksas, ponieważ w żaden sposób nie jest stroną poszkodowaną.

Zazwyczaj rządy stanowe egzekwują prawa w obronie życia, ale jeżeli przepisy te są kwestionowane, sędziowie we wstępnym nakazie mogą zablokować ich wykonywanie. Jednakże ustawa obowiązująca w Teksasie pozostawia egzekwowanie prawa indywidualnym osobom. Tak więc sędziowie SN muszą zadecydować czy można powstrzymać wszystkich obywateli przed egzekwowaniem należnego im prawa – zwłaszcza bez zapewnienia prywatnym obywatelom możliwości obrony w sądzie pierwszej instancji.

Pozew Stanów Zjednoczonych przeciwko Teksasowi jest wyjątkowy pod względem zakresu i konsekwencji, gdyż ma wpływ na precedensy, które zaistniały znacznie wcześniej, niż uznano jakiekolwiek prawo do aborcji. Pomimo tego rząd federalny zwrócił się do SN o zastosowanie mechanizmu niwelującego ad hoc, który odsuwa na bok każdą doktrynę prawa konstytucyjnego, stojącą na drodze uznania prawa do aborcji. W szczególności zwrócił się do SN o zignorowanie wymaganego przez wymiar sprawiedliwości zbadania stanowiska i rozpoznawalnej przyczyny uznanej przez powództwo. To wszystko jest robione w tym celu, aby SN mógł oprzeć się na żądaniu przyjęcia argumentacji zgłoszonej przez administrację Joe Bidena w celu podważenia ustawy Teksasu O biciu serca. SN, jako organ niezależny, nie powinien takiej argumentacji ulegać.

Wspomóż obronę życia

Zgodnie z obowiązującym orzecznictwem rząd federalny nie może tylko opierać się na domniemanej niezgodności z konstytucją. Brakuje mu uprawnień, ponieważ nie jest stroną pokrzywdzoną. Natomiast Konstytucja Stanów Zjednoczonych nie przyznaje mu żadnej szczególnej roli w ochronie jakiegokolwiek domniemanego prawa do aborcji.

Adwokaci z Teksasu stwierdzili, że Departament Sprawiedliwości administracji Bidena działa niezgodnie z zasadą sprawiedliwości, prosząc sąd o zablokowanie uprawnionego działania nieobecnych stron trzecich do egzekwowania prawa, postulując nawet blokowanie pozwolenia na ich wysłuchanie.

Administracja Bidena podjęła wiele działań, aby udaremnić wysiłki Teksasu na rzecz ratowania nienarodzonych dzieci przed aborcją. Wraz z pozwem odłożyła również 10 milionów dolarów z kieszeni podatników, aby zapewnić dotacje dla przemysłu aborcyjnego w Teksasie.

Podobne ustawy O biciu serca uchwaliło już kilkanaście kolejnych stanów. Jednak Teksas jest pierwszym, gdzie dozwolono na wprowadzenie tego prawa w życie i jego egzekwowanie przez obywateli. Czy to prawo pozostanie w mocy i zostanie uznane przez SN za zgodne z konstytucją USA, jest pytaniem otwartym.

Jednak liderzy ruchów obrony życia mają olbrzymią nadzieję, na pozytywną decyzję, wiedząc, że po ostatnich nominacjach prezydenta Trumpa do SN strona prawicowa ma większość (6 do 4).

Dalsze rozpatrywanie sprawy Teksasu wyznaczono na 1 grudnia. Jednocześnie będzie rozpatrywana sprawa stanu Mississipi, który ograniczył aborcje do 16 tygodni ciąży. Wiąże się to także z szansą na obalenie precedensu sądowego Roe przeciwko Wade z roku 1973, który narzucił całym Stanom Zjednoczonym aborcję na życzenie do tzw. czasu przeżywalności dziecka poza łonem matki.

Szykuje się wielka batalia prawna, która będzie znacząca dla obrony życia również w wymiarze globalnym.

 

Źródło: Life News, opracowanie własne – 22 października 2021 r.