Kto za to płaci? Nie udała się próba uciszenia Katolickiej Agencji Informacyjnej w Peru

Jak się nie da demokratycznie, to trzeba przez sąd. Tak też było w Peru. Pozarządowa organizacja promująca legalizację aborcji w Peru, Promsex, złożyła do sądu pozew o zniesławienie przeciwko ACI Prensa, hiszpańskojęzycznemu skrzydłu Katolickiej Agencji Informacyjnej i w drugiej instancji przegrała. Chodziło o zamknięcie ust katolickim dziennikarzom, którzy w 2015 roku ujawnili, że International Planned Parenthood przekazała ponad 3 miliony dolarów na promowanie legalizacji aborcji w Peru dla organizacji pozarządowych: INPPARES, Katolicy za Prawem do Wyboru i Promsex.

Ta informacja okazała się bardzo niewygodna dla proaborcyjnych organizacji pozarządowych w Peru, które zajmują się promocją zdrowia reprodukcyjnego i tzw. zintegrowanej edukacji seksualnej, co zawiera presję na całkowite zalegalizowanie aborcji. Obnażenie prawdy kto i za czyje pieniądze promuje legalizację zabijania dzieci w łonach matek w Peru, dla wielu osób było szokujące i podcinało zaufanie do tych organizacji, świadczących wiele usług w zakresie pomocy medycznej dla kobiet.

2 listopada ogłoszono wyrok drugiej instancji Drugiej Izby Konstytucyjnej Najwyższego Sądu Sprawiedliwości w Limie, który odrzucił wszystkie oskarżenia wysuwane przez Promsex pod adresem agencji ACI Prensa.

Promsex, organizacja, która promuje legalizację aborcji w Peru, poniosła wyraźną porażkę, próbując na drodze prawnej uciszyć agencję ACI Prensa i ukryć swoje powiązania z międzynarodową organizacją Planned Parenthood – skomentowała 2 listopada ACI Prensa. Organizacja Promsex, której dyrektorką wykonawczą jest Susana Chávez, otrzymała od Planned Parenthood przeszło 700 tys. dolarów na projekty, które miały być wdrożone w latach 2013-15. Z tej sumy ponad 160 tys. dolarów przeznaczono na wzmożenie debaty publicznej w sprawie zmniejszenia stygmatyzacji aborcji i na propagowanie tego zagadnienia na szczeblu politycznym. Ponadto Promsex próbował urabiać korzystne (dla siebie) poglądy wśród deputowanych, którzy mieli podjąć decyzję w tej sprawie.

W odpowiedzi na te działania agencja zamieściła artykuł pt. Korsarze aborcji, w którym organizację tę zaliczono do promotorów rozczłonkowywania dzieci i aborcjonistów. W odpowiedzi Promsex wystąpił na drogę sądową przeciwko ACI Prensa, żądając sprostowania i usunięcia fałszywych i zniesławiających wyrażeń.

Oprócz jawnego propagowania przerywania ciąży za pomocą takich jednoznacznych projektów jak Dostęp do legalnej aborcji w Peru, Promsex stanowił jeden z kluczowych elementów utworzenia Latynoamerykańskiego Konsorcjum przeciw Niebezpiecznej Aborcji ( CLACAI) .W pierwszej instancji dziennikarze katoliccy przegrali sprawę wskutek – jak to określili –delikatnie mówiąc słabo uzasadnionego wyroku, W drugiej instancji sąd odrzucił wszystkie oskarżenia, wykazując przy tym głęboki szacunek dla wolności wypowiedzi i obowiązku rzetelnej informacji, który spoczywa na agencjach informacyjnych. Zdaniem agencji ACI Prensa to orzeczenie jest również poważnym uderzeniem w zamiary cenzurowania (wiadomości) przez Promsex i inne podobne organizacje.

Dane Peruwiańskiej Agencji Współpracy Międzynarodowej (APCI), koordynującej fundusze i projekty organizacji pozarządowych w tym kraju, pokazują, jak w ciągu minionych lat Promsex skanalizował setki tysięcy dolarów dla CLACAI, co oficjalnie ujawniono w 2006 roku.

Właśnie wtedy organizacja ta otrzymała ponad 42 tys. dolarów od International Planned Parenthood Federation na projekty regionalne CLACAI, którego pierwsze spotkanie odbyło się wówczas w stolicy Peru. Przez lata Promsex przekazywał CLACAI setki tysięcy dolarów m.in. z pieniędzy otrzymywanych z Planned Parenthood, z Międzynarodowej Koalicji na rzecz Zdrowia Kobiet oraz z fundacji Forda i Tide. Susana Chávez, która po przegranym kandydowaniu do Kongresu Peru ponownie jest dyrektorką wykonawczą Promsexu, piastuje jednocześnie stanowisko sekretarza wykonawczego CLACAI.

Do wyroku odniósł się szef agencji ACI Prensa w Meksyku, David Ramos, który powiedział: - Sąd peruwiański wydał orzeczenie przeciwko Promsex oraz na rzecz wolności wypowiedzi i obowiązku informacji ACI Prensa. Obrona życia od poczęcia w łonie matki nie zostanie uciszona.

W Peru ustawa zezwala na aborcję tylko w sytuacji ratowania życia matki. Jak we wszystkich krajach Ameryki Południowej obserwuje się obecnie wielki atak zwolenników aborcji na zmianę prawa. Wygrana ACI Prensa w sądzie pokazała, w jaki sposób jest to finansowane przez zagraniczne organizacje.

Od czerwca 2021 r. Peru ma nowego Prezydenta, Pedro Castillo, który opowiada się po stronie ochrony życia. Więcej informacji TUTAJ

Jak widać proces z promotorami aborcji można wygrać i pokazać społeczeństwu, kto chce zabijać ich dzieci i kto za to płaci.

Źródło: ACI Prensa Meksyk/ Life News/ TVP INFO – listopada 20121 r.