Jeszcze jeden krok, a już tam będziecie! Kto to powiedział? Otóż jest to fragment ważnego przemówienia Władimira Putina. Rosyjski prezydent otwarcie ostrzegł kraje zachodnie przed totalitarnym niebezpieczeństwem ideologii gender, nazywając ją doskonałą fantasmagorią w rzadkim i być może bezprecedensowym publicznym podsumowaniu rewolucyjnej przeszłości Rosji.
Putin stwierdził, że próby wprowadzenia ideologii gender, aby zmienić sposób, w jaki mówimy o rolach mężczyzn i kobiet w społeczeństwie są podobne do metod stosowanych przez bolszewików, aby zmienić język i na nowo napisać historię, w celu manipulowania tym, co i jak ludzie myślą.
Jednoznacznie stwierdził, że uczenie dzieci, że chłopiec może stać się dziewczynką i odwrotnie, jest potworne i graniczy ze zbrodnią przeciwko ludzkości.
– Ze zdumieniem patrzymy na procesy zachodzące w krajach, które tradycyjnie są uważano za nosicieli standardów postępu – powiedział Putin. – Niektórzy ludzie na Zachodzie uważają, a nawet wierzą, że agresywne eliminowanie całych rozdziałów własnej historii, odwracanie ról w celu dyskryminacji większości w interesie mniejszości i żądanie rezygnacji z tradycyjnych pojęć: matka, ojciec, rodzina, a nawet płeć, są kamieniami milowymi na drodze do odnowy społecznej – wyjaśnił.
- Każdy, kto ośmieli się wspomnieć, że mężczyźni i kobiety rzeczywiście istnieją, co jest faktem biologicznym, ryzykuje wykluczenie społeczne – stwierdził i ostrzegł, że to nic nowego. Dodał też, że hollywoodzkie zapiski na temat właściwej narracji historycznej są nawet gorsze niż działania wydziału agitbiura Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego.
W latach dwudziestych tak zwani sowieccy „agenci kultury” również wymyślili specyficzną nowomowę, wierząc, że tworzą nową świadomość i w ten sposób zmieniają wartości. Jak już powiedziałem, narobili takiego bałaganu, że wciąż przyprawia o dreszcze – powiedział Putin.
Wezwał świat do unikania skrajności i w obliczu wielu globalnych wyzwań wyznaczenia kursu konserwatywnego. Obiecał trzymać się z daleka od interesów innych krajów, ale zaznaczył, że żaden kraj ani grupa społeczna nie powinni próbować narzucania uniwersalnych rozwiązań. Podkreślił, że była to niełatwa lekcja wyniesiona z trudnej i czasami tragicznej historii Rosji.
Wszelkie próby narzucenia swoich wartości innym z niepewnym i nieprzewidywalnym rezultatem mogą tylko jeszcze bardziej skomplikować dramatyczną sytuację i zwykle wywołują reakcję odwrotną od zamierzonego celu – wyjaśnił.
Łatwiej jest niszczyć niż tworzyć, jak wszyscy wiemy. My w Rosji wiemy o tym bardzo dobrze, niestety z własnego doświadczenia – stwierdził.
Koszt źle pomyślanych eksperymentów społecznych jest czasem nie do oszacowania. Takie działania mogą zniszczyć nie tylko materialne, ale i duchowe fundamenty ludzkiej egzystencji, pozostawiając po sobie moralną ruinę, na której długo nie da się zbudować niczego, co by ją zastąpiło – wyjaśnił. Według Putina, gdyby nie rewolucja bolszewicka, Rosja mogłaby poradzić sobie ze swoimi problemami „w cywilizowany sposób” pozostając wielkim mocarstwem. – Te przykłady z naszej historii pozwalają powiedzieć, że rewolucje nie są sposobem na rozwiązanie kryzysu, ale powodują jego zaostrzenie. Żadna rewolucja nie była warta szkód, jakie wyrządziła ludzkiemu potencjałowi.
Przemówienie Władimira Putina było skierowane do rosyjskiej elity politycznej, gospodarczej i medialnej na konferencji Klubu Dyskusyjnego Wałdaj https://ru.valdaiclub.com/
– dorocznej imprezie szeroko oczekiwanej w rosyjskim społeczeństwie, podczas której Putin przedstawia swoją wizję kraju i świata.
Zobacz także: Rosja zadeklarowała przystąpienie do Konsensusu Genewskiego, porozumienia łączącego kraje deklarujące zaangażowanie na rzecz ochrony życia i tradycyjnej rodziny TUTAJ
Źródło: C-FAM, opracowanie własne – 11 listopada 2021 r.