Francja: Senat odrzucił dalszą liberalizację aborcji – 20 tys. młodych na Marszu dla Życia

W niedzielę 16 stycznia br. ulicami Paryża przeszedł 15. Marsz dla Życia. Tym razem odbywał się w szczególnym kontekście, gdyż trzy dni później w Senacie zaplanowano rozpatrzenie tzw. ustawy Gaillota, która przewiduje przesunięcie progu dozwolonej aborcji na życzenie z 12. na 14. tydzień ciąży. W marszu wzięło udział 20 tys. osób. Zdecydowana większość z nich to ludzie młodzi, od 18 do 25 roku życia, którzy sami określają się mianem pokolenia dla życia.

Podczas marszu zwrócono uwagę, że życie nienarodzonych dzieci jest we Francji coraz bardziej zagrożone. W ciągu 30 lat liczba aborcji w przeliczeniu na tysiąc kobiet wzrosła z 14 do 15,4. W ubiegłym roku z trudem udało się obronić klauzulę sumienia dla pracowników służby zdrowia, odmawiającym uczestniczenia w zabijaniu poczętych dzieci. Obecnie we Francji przeprowadza się około 220 tys. aborcji rocznie.

Rząd Macrona jednoznacznie popiera dalszą liberalizację prawa i naciska na Senat, aby jak najszybciej zaakceptował ustawę Gaillota, co z pewnością spowodowałoby zwiększenie liczby zabijanych dzieci. Ustawa m. in. przewiduje szkolenie położnych do samodzielnego przeprowadzania aborcji chirurgicznych, nie daje kobiecie czasu na zastanowienie, a przede wszystkim przesuwa próg aborcji na życzenie o dwa tygodnie – z 12. na 14 tydzień ciąży.

Te dwa tygodnie powodują, że dziecko jest znacznie większe i aborcjonista musi zastosować inną metodę polegającą na rozczłonkowaniu ciała dziecka i zmiażdżeniu jego główki, aby wydobyć ją przez drogi rodne matki. Z tego względu projektowi nowego prawa sprzeciwia się wielu zarówno polityków, jak i lekarzy, którzy są zwolennikami wczesnych aborcji. Przykładowo – prof. Israël Nisand, były przewodniczący Krajowego Kolegium Ginekologów, już zapowiedział, że bez względu na to, co uchwali parlament, on sam nie będzie przeprowadzał aborcji po 12 tygodniu ciąży.

Zaplanowane posiedzenie Senatu w tej sprawie odbyło się 19 stycznia i zostało uwieńczone odrzuceniem proponowanej ustawy. Projekt ten już po raz drugi trafił do wyższej izby parlamentu i po raz drugi został odrzucony zdecydowaną większością głosów. Przeciwko było 202 senatorów, a za 138. Teraz projekt ponownie trafi do Izby Deputowanych, która ostatecznie zadecyduje o jego losach.

Warto zauważyć, że wraz z dążeniem do liberalizacji aborcyjnego prawa we Francji postępuje też aborcyjna ekspansja Emmanuela Macrona w Europie, który prezentując w Parlamencie Europejskim w Strasburgu francuskie przewodnictwo w Unii, opowiedział się za rozszerzeniem Karty Praw Podstawowych o prawo do aborcji.

Więcej informacji TUTAJ

Źródło: Watykan News, opracowanie własne – 17/20 stycznia 2022 r.