Demokrata z Oklahomy w proteście przed prawem zakazującym aborcji proponuje ustawę zmuszającą mężczyzn do wazektomii

Wszystkie chwyty dozwolone, aby tylko można było zabijać nienarodzone dzieci. Przywódca Demokratów z Oklahomy, Mickey Dollens, w ubiegłym tygodniu zaproponował złożenie projektu ustawy stanowej, która wszystkich mężczyzn po osiągnieciu dojrzałości płciowej zmuszałaby do przeprowadzenia wazektomii (czasowej sterylizacji). Jak sam powiedział, ten pomysł miał być prowokacyjną formą protestu przeciwko stanowej ustawie chroniącej nienarodzone dzieci przed aborcją od poczęcia.

Townhall informuje, że demokrata, reprezentant stanu Oklahoma, Mickey Dollens, powiedział, że zasugerował tę szaloną ustawę o wazektomii, aby zwrócić uwagę na to, jak śmieszne jest zakazanie aborcji.

- Zapraszam Was do współautorstwa projektu ustawy, której złożenie rozważam w przyszłym roku. Nakaże ona każdemu mężczyźnie, który osiągnie dojrzałość płciową, aby poddał się obowiązkowej wazektomii, odwracalnej tylko wtedy, gdy osiągnie on stabilność finansową i emocjonalną.

Swoją propozycję Dollens wygłosił w ubiegłym tygodniu, gdy stanowi ustawodawcy ostatecznie uchwalili ustawę zakazującą aborcji od poczęcia na terenie stanu Oklahoma.

Przyjęta ustawa ta stosuje zasadę prawa Teksasu, które pozwala na jej egzekwowanie także z powództwa prywatnego. Oznacza to, że każdy czujący się poszkodowanym z powodu aborcji, wykonanej na terenie stanu, może wnieść sprawę do sądu o duże odszkodowanie. Prawo w Oklahomie chroni poczęte dzieci od poczęcia, podczas gdy Teksas dopiero od szóstego tygodnia, gdy bije już ich serce. Dopuszczono wyjątki, którymi są gwałt, kazirodztwo lub zagrożenie życia matki.

Oczekuje się, że republikański gubernator, Kevin Stitt, który broni życia, ustawę podpisze. Jeżeli sądy tego nie zablokują, stanowe ustawodawstwo Oklahomy każdego roku uchroniłoby przed aborcją prawie 4000 nienarodzonych dzieci. Oczywiście o ile Sąd Najwyższy obali aborcyjny precedens Roe przeciwko Wade.

Dollens świadomie zignorował prawdziwy cel wprowadzanej ustawy pro-life twierdząc, że chodzi w niej o wdzieranie się w intymność kobiecego ciała i integrację osobistą kobiety. . Jednocześnie podkreślił, że swojej propozycji przymusowej wazektomii nie traktuje poważnie, ale w ten sposób chciał zwrócić uwagę na cielesną autonomię człowieka.

- Zrobiłem to, aby w pewnym sensie zwalczać ogień ogniem. Zaproponowałem z przymrużeniem oka propozycję nakazu wazektomii, aby udowodnić, jak absurdalne i śmieszne jest regulowanie autonomii cielesnej – powiedział w wywiadzie dziennikarce MSNBC Katie Phang.

– Jestem w stanie powiedzieć, że nie jestem przekonany, że rząd powinien regulować czyjś system rozrodczy, ale w tym przypadku zdaje się, że to naprawdę odbiło się echem…

Dollens skrytykował również wszystkich gniewnych mężczyzn, którzy wyrazili oburzenie jego propozycją. Napisał na Twitterze: - jeżeli obowiązkowa wazektomia brzmi absurdalnie, pomysł rządu regulujący reprodukcję kobiet także powinien.

Jednak Dollens nie ma racji. Celem ustawodawstwa pro-life jest ochrona od poczęcia nienarodzonych dzieci, wyjątkowych i żywych istot ludzkich, które zasługują na prawo do życia. Aborcje brutalnie niszczą ich życie i uniemożliwiają im korzystanie z podstawowych praw człowieka, nie leczą ani nie pomagają matkom dzieci.

Postawa Dollensa dobitnie pokazuje, że traktuje seks jako przyjemną zabawę dla mężczyzn, a zupełnie nie przychodzi mu do głowy odpowiedzialność, że na skutek tego działania może się począć nowy człowiek. Aborcja jest więc dla niego najłatwiejszym rozwiązaniem, aby nie mieć kłopotów, pod pretekstem szanowania praw kobiet.

Większość mężczyzn jest dosyć wrażliwa na jakiekolwiek uwagi, nie tylko ataki na ich możliwości seksualne i propozycja przymusowej sterylizacji na pewno byłaby odrzucona. Na to rozdrażnienie właśnie liczy Dollens i nieudolnie stara się pobudzić mężczyzn do działania na rzecz obrony prawa do aborcji.

Ta propozycja ukazuje także, jak bardzo demokraci lekceważą dzietność społeczeństwa, bez której nie ma przyszłości. Przymusowa wazektomia mężczyzn oznacza bowiem samobójstwo społeczeństwa, które w dużej mierze miałoby być pozbawione następnego pokolenia. Tego nawet w żartach nie można proponować!

Instytut Guttmachera szacuje, że jest pewne lub bardzo prawdopodobne, że 26 stanów zabroni aborcji, jeśli Sąd Najwyższy obali precedens Roe. Naukowcy oszacowali, że w pierwszym roku liczba aborcji spadłaby o około 120 000, a w kolejnych latach potencjalnie nawet więcej.

Źródło; Life News, opracowanie własne – 23 maja 2022 r.