Grupa deputowanych w Izbie Reprezentantów wezwała Kongres USA, aby już w tym miesiącu przegłosować projekt ustawy, która gwarantowałaby nienarodzonym dzieciom prawo do życia od poczęcia.
Townhall podał informację, że amerykański deputowany w Izbie Reprezentantów, Bob Good z Wirginii, w piątek – 10 czerwca – wprowadził rezolucję wzywającą do głosowania w Izbie Reprezentantów nad ustawą Życie od Poczęcia (HR 1011).
Projekt ustawy był zgłoszony przez Alexa Mooneya, republikanina reprezentującego stan Wirginia Zachodnia. Proponuje on zapewnienie każdemu człowiekowi, zarówno urodzonemu, jak i nienarodzonemu, pełnej i równej ochrony życia, zgodnie z 14. poprawką do Konstytucji USA.
Ustawa odwołuje się do zawartych w konstytucji terminów osoba ludzka i istota ludzka i podkreśla, że dotyczą one każdego członka ludzkiego gatunku na wszystkich etapach jego życia, łącznie z momentem zapłodnienia, sytuacją klonowania lub inną, gdy zaczyna się życie pojedynczej istoty ludzkiej.
Republikański deputowany, Bob Good, stwierdził, że amerykański Kongres powinien działać z odwagą, aby chronić nienarodzone dzieci przed aborcją, zwłaszcza biorąc pod uwagę sytuację, że prawdopodobnie tego lata Sąd Najwyższy USA może unieważnić precedens sądowy Roe przeciwko Wade.
- W związku z przewidywanym orzeczeniem Sądu Najwyższego w sprawie Dobbs przeciwko Jackson, ważne jest, aby Kongres zajął odważne stanowisko w obronie życia – powiedział Good w swoim oświadczeniu.
– Nauka jednoznacznie wskazuje, że życie zaczyna się od poczęcia. Wyborcy zasługują na to, aby wiedzieć, po której stronie naprawdę stoi ich przedstawiciel w kwestii ochrony niewinnego, nienarodzonego życia – dodał.
Townhall podał, że petycja o absolutorium i głosowanie już uzyskała poparcie 60 deputowanych w Izbie Reprezentantów. Demokraci mają jednak zdecydowaną większość w Izbie, ale petycja o absolutorium pozwala Republikanom przedstawić zapisy tej ustawy do głosowania, o ile wyrazi na to zgodę 218 deputowanych.
Dyrektor wykonawcza Heritage Action, Jessica Anderson, w wywiadzie dla Townhall powiedziała, że żywi nadzieję, iż Kongres poprze tę ustawę w obronie życia, pomimo że Republikanie są w tej niższej izbie Kongresu w mniejszości.
- Naszym działaniem w Kongresie nie jest czekanie na uzyskanie większości, ale próba przeforsowania tych propozycji obecnie. Później, o ile Republikanie będą mieli poparcie społeczeństwa i jesienią odzyskają większość, będziemy mogli stworzyć menu opcji, które chronią życie. powiedziała Andersohn.
Alex Mooney, główny wnioskodawca tej ustawy, wezwał deputowanych do poparcia jego propozycji i wspierania go w równej ochronie praw człowieka dla wszystkich.
- Poszanowanie ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci nie jest tylko manifestacją wiary religijnej. To fakt naukowy, że życie zaczyna się od poczęcia – podkreślił Mooney w wydanym oświadczeniu. – Wzywam moich kolegów w Kongresie do ochrony ludzkiego życia od poczęcia. Nienarodzone dzieci są najbardziej bezbronne i potrzebują naszej ochrony.
Republikańscy deputowani w Kongresie, którzy opowiadają się za ochroną poczętego życia, złożyli także propozycję ustawy o ochronie osób ocalonych od aborcji, które urodziły się żywe. Ustawa ta wymaga zapewnienia podstawowej opieki medycznej tym dzieciom, które przeżyły aborcję.
Kolejną inicjatywą jest projekt ustawy o ochronie bicia serca, która zakazuje aborcji od czasu, gdy można już wykryć tętno u nienarodzonego dziecka, około szóstego tygodnia ciąży. Podobnie do już obowiązującej w Teksasie.
Obecnie krańcowo proaborcyjni Demokraci w pełni kontrolują Izbę Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, więc z góry wiadomo, że w tym roku żadne prawodawstwo chroniące życie nienarodzonych dzieci nie zostanie wprowadzone. Jednak te inicjatywy mają olbrzymie znaczenie.
Demokraci ciągłe podejmują nowe inicjatywy promujące aborcję bez żadnych ograniczeń. Przykładem jest przyjęcie we wrześniu przez Izbę Reprezentantów radykalnej ustawy proaborcyjnej o ochronie zdrowia kobiet, Została ona jednak odrzucona przez Senat. Gdyby została przyjęta, odgórnie zmusiłaby wszystkie stany do legalizacji aborcji z praktycznie dowolnego powodu aż do urodzenia się dziecka, nawet w sytuacji, jeżeli stary precedens dotyczący wyroku Sądu Najwyższego Roe przeciwko Wade zostanie unieważniony. Zmusiłoby to m. in. katolickie szpitale i pracowników medycznych, popierających obronę życia, do udziału w zabijaniu nienarodzonych dzieci, a amerykańskich podatników do płacenia za aborcje.
Wszystkie sondaże opinii publicznej w USA konsekwentnie wykazują silny sprzeciw społeczeństwa wobec wprowadzania proaborcyjnego ustawodawstwa.
Źródło: Life News, opracowanie własne – 14 czerwca 2022 r.