Od czasu, gdy 24 czerwca br. Sąd Najwyższy USA obalił aborcyjny precedens Roe przeciwko Wade, na terenie całych Sanów Zjednoczonych zamknięto już 43 placówki aborcyjne. Najprawdopodobniej w nadchodzących miesiącach likwidacji ulegnie znacznie więcej, gdyż przestały przynosić zyski.
Według nowego raportu w The 19th News, siedem stanów jest już całkowicie wolnych od aborcji, a cztery kolejne zamknęły te placówki na swoim terenie na skutek nowo wprowadzonych stanowych praw pro-life.
Raport oparł się na nowych danych podanych przez Instytut Guttmachera, który jest proaborcyjną grupą badawczą, a obecnie analizował wpływ praw stanowych na działalność placówek aborcyjnych. Naukowcy z Instytutu Guttmachera odkryli, że wszystkie abortarie w Alabamie, Arkansas, Mississippi, Missouri, Oklahomie, Południowej Dakocie i Teksasie zostały zamknięte lub przestały przeprowadzać aborcje.
Według Axios, w samym Teksasie zamknięto 23, po pięć w Alabamie i Oklahomie, dwie w Arkansas i po jednej w Mississippi, Missouri i Południowej Dakocie.
Stany, które na wzór Teksasu wprowadziły prawo o biciu serca, zakazującego przerwania ciąży, gdy u dziecka można już zdiagnozować tętno (czyli od 6 tygodnia ciąży), również doprowadziły do zamknięcia placówek aborcyjnych. W Tennessee do tej pory zamknięto cztery, a jedną w Georgii, Ohio i Południowa Karolina również mają prawo dotyczące bicia serca, ale według raportu żadna z tamtejszych abortarii nie została jeszcze zamknięta.
Likwidacje zmuszają właścicieli do przyznania, że zabijanie dzieci w okresie prenatalnym to wielki biznes. Jak zauważa Axios: Podczas gdy niektóre placówki aborcyjne oferują także inne usługi w zakresie zdrowia reprodukcyjnego, wiele z nich staje się nierentowna, a ich właściciele są zmuszeni przyznać, że bez aborcji interes się nie opłaca.
The 19th News informuje: niektóre placówki aborcyjne, które próbowały nadal oferować inne usługi zdrowotne, mają trudności z utrzymaniem równowagi finansowej, ponieważ aborcja była głównym źródłem ich dochodów.
W Tuscaloosa właścicielka Centrum Kobiet Zachodniej Alabamy, oferującego takie usługi, jak niedroga opieka prenatalna i leczenie HIV, wcześniej powiedziała The 19th News, że z taką ofertą nie będzie w stanie utrzymać swojej placówki.
Właściciele niektórych zamkniętych już abortarii, planują ponowne ich otwarcie w takich stanach takich jak Nowy Meksyk czy Wirginia, gdzie aborcje nadal są legalne, ale inne całkowicie zaprzestały wykonywania aborcji. W efekcie udaje się uratować wiele poczętych dzieci.
Według The 19th News, w siedmiu stanach, w których dzisiaj prawo w pełni chroni życie poczętych dzieci, corocznie wykonywano ok.80 500 aborcji. Teraz, podczas gdy niektóre ciężarne matki będą podróżować do innych stanów w celu dokonania aborcji, wiele innych urodzi swoje dziecko.
Podczas ubiegłorocznych przesłuchań w Sądzie Najwyższym grupa 154 ekonomistów i badaczy proaborcyjnych stwierdziła, że większość kobiet, które nie mogą dotrzeć do dostawcy aborcji ze względu na odległość, rodzi swoje dzieci. –.Diana Green Foster, znana aktywistka aborcyjna i badaczka społecznego zjawiska aborcji z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco, napisała w Rewire w 2019 roku: Przestańcie mówić, że delegalizacja aborcji nie powstrzyma ludzi przed ich dokonywaniem. Tylko 48% nieplanowanych ciąż jest przerywanych w krajach, w których aborcja jest nielegalna, w porównaniu z 69%,, w których jest legalna. To pokazuje, że wiele kobiet musi znosić niechcianą ciążę aż do terminu porodu.
Należy zaznaczyć, że odgórne podawanie procentów czy liczby nielegalnych aborcji, które są z oczywistych przyczyn ukrywane, bardzo często nie ma pokrycia w faktach. Nie można też uogólniać tych danych, gdyż w dużym stopniu zjawisko to jest zależne od świadomości społecznej, tradycji i wyznania dominującego w danym kraju czy regionie.
Instytut Charlotte Lozier szacuje, że obecnie ponad 110 000 dzieci w łonach matek zostało uratowanych, dzięki już obowiązującym prawom stanowym.
Kolejne stany także próbują ochronić poczęte dzieci. Prawodawcy z Indiany spotkali się w tym tygodniu na specjalnej sesji, aby uchwalić przepisy chroniące życie, a w Kentucky, Utah, Luizjanie, Michigan i Wyoming toczą się jeszcze batalie prawne.
Źródło: Life News, opracowanie własne – 28 lipca 2022 r.