Sąd Administracyjny w Mannheim orzekł, że nie można zabraniać cichych zgromadzeń modlitewnych w pobliżu placówek aborcyjnych. Od lutego 2019 r. obrońcom życia zabraniano cichej modlitwy w ramach akcji 40 Dni dla Życia przed placówką aborcyjną Pro Familia w Pforzheim. – Każde życie ludzkie jest cenne i zasługuje na ochronę. Cieszę się, że będziemy mogli wznowić nasze czuwania modlitewne na rzecz kobiet i ich nienarodzonych dzieci, tam gdzie naszym zdaniem ma to największy sens. To wielka ulga, że sąd uznał nasze podstawowe prawa – powiedziała Pavica Vojnović, która przy wsparciu organizacji praw człowieka ADF International, wniosła apelację w obronie podstawowych praw do wolności religii, wypowiedzi i zgromadzeń.
Więcej informacji TUTAJ
Sąd apelacyjny stwierdził, że nie można zakazywać cichych i pokojowych zgromadzeń modlitewnych na określonych ulicach. Dwa razy w roku grupa 40 Dni dla Życia przeprowadzała, trwające 40 dni, czuwania modlitewne przed budynkiem Pro Familia, gdzie są wykonywane aborcje.
Pracownicy Pro Familia zażądali od modlących się, aby się przenieśli na drugą stronę ulicy. Obrońcy życia, pod kierownictwem Vojnović, zastosowali się do tego oczekiwania. Od budynku Pro Familia oddzielała ich czteropasmowa droga. Kiedy przyjechała policja, wezwana przez centrum aborcyjne, nie znalazła żadnych naruszeń prawa. Pomimo to Pro Familia zażądała, aby całkowicie zakazać modlitewnego zgromadzenia lub przemieść je poza zasięg słyszalności i wzroku.
Sprawa trafiła do sądu, a miasto poparło ten zakaz. W ubiegłym roku sąd niższej instancji uznał, że zakaz modlitwy w okolicy Pro Familia jest dopuszczalny.
W postępowaniu odwoławczym sąd wyższej instancji zadecydował, że zarzuty są bezpodstawne i niewystarczające do ograniczania wolności zgromadzeń i wypowiedzi cicho i pokojowo modlącej się grupy.
Sąd podkreślił: W tym kontekście należy brać pod uwagę szczególne znaczenie wolności zgromadzeń […], która podobnie jak wolność zbiorowego wyrażania swoich opinii, a także, i przede wszystkim, korzyść mniejszości wyrażających odmienne stanowisko, jest niezbędna dla wolnego, demokratycznego państwa prawa, a w szczególności obejmuje prawo do własnej decyzji odnośnie przebiegu zgromadzenia, wyboru miejsca oraz ustalania innych zasad.
- Cieszymy się z wyroku Administracyjnego Sądu Apelacyjnego, który potwierdza wolność zgromadzeń i inne podstawowe prawa jako fundament wolnej demokracji. To wyraźne zwycięstwo nie tylko 40 Dni dla Życia, ale także wszystkich, którzy są zainteresowani ochroną podstawowych praw człowieka. Naród niemiecki ma prawo do pokojowych zgromadzeń i wypowiedzi, w tym cichej modlitwy, na swoich publicznych ulicach – powiedziała Lidia Rieder, prawnik ADF International, która prowadziła te sprawę.
Zakazy modlitwy stanowią niepokojące zagrożenie w całej Europie. Narzucanie tego rodzaju cenzury nasila się, coraz częściej w odniesieniu do cichej modlitwy. To zwycięstwo jest następstwem niedawnego zwycięstwa babci z Wielkiej Brytanii, Rosy Lalor, która została aresztowana podczas spaceru i cichej modlitwy w pobliżu placówki aborcyjnej w Liverpoolu podczas pandemii COVID.
Więcej informacji TUTAJ
- Zakazywanie wypowiedzi w obronie życia, w tym modlitwy, to powracający problem, również w Europie. Kiedy rząd zabrania cichej modlitwy w niektórych publicznych miejscach, wkraczamy w bardzo niebezpieczną strefę ingerencji państwa w przestępstwa myślowe przy wykorzystaniu policyjnego nadzoru. To dla wszystkich przerażająca perspektywa. Konieczna jest sumienna obrona naszych podstawowych wolności w przestrzeni publicznej i zdecydowane sprzeciwianie się próbom delegalizowania pokojowych zgromadzeń oraz wyrażania własnych przekonań – stwierdził Felix Böllmann, starszy doradca prawny ADF International.
Więcej informacji TUTAJ
Źródło: Life News, opracowanie własne – 31 sierpnia 2022 r..