Aresztowanie i oskarżenia działacza pro-life Marka Houcka mają charakter selektywnej dyskryminacji ze względu na poglądy i wyznawaną wiarę

Mark Houck we wrześniu został aresztowany przez grupe antyterrorystyczną FBI we wczesnych godzinach porannych przed jego domem w Pensylwanii na oczach swoich siedmiorga wystraszonych dzieci i żony. Został oskarżony o napaść na eskortę placówki aborcyjnej, ale lokalna sprawa przeciwko niemu została oddalona, ponieważ powód nigdy nie pojawił się w sądzie. Pomimo tego wytoczono przeciwko niemu kolejną sprawę sądową na poziomie federalnym za to samo wykroczenie. Sytuacja jest poważna, gdyż grozi mu do 11 lat więzienia, trzy lata nadzorowanego zwolnienia i grzywna w wysokości do 350 000 USD. Obroną Houcka zajęli się adwokaci z Towarzystwa Tomasza Morea.

Obecnie adwokaci Houcka złożyli wniosek o oddalenie zarzutów federalnych o naruszeniu swobodnego dostępu do wejść placówek aborcyjnych. Wniosek mówi, że ściganie Houcka przez Departament Sprawiedliwości USA jest niezgodne z konstytucją USA, powołując się na dyskryminację za poglądy i selektywne ściganie osób o poglądach pro-life. Wniosek, zawierający ponad 30 stron uzasadnienia, zarzuca administracji rządowej naruszenie ustawę o przywróceniu wolności religijnej i klauzuli o swobodnym korzystaniu z pierwszej poprawki Konstytucji Stanów Zjednoczonych.

W złożonym wniosku prawnicy z Towarzystwa Tomasza Morea twierdzą, że ustawa FACE, która w ciągu ostatniego roku była kilkakrotnie stosowana przez Administrację Bidena przeciwko obrońcom życia, jest niezgodna z amerykańską konstytucją.

Peter Breen, wiceprezes i starszy doradca Thomas More Society, powiedział: - Chcieliśmy zacząć tę sprawę od dyskryminacji ze względu na poglądy oraz wyznawaną religię. Jest jasne, że Administracja Bidena bierze na cel osoby broniące życia i osoby wierzące, a nie robi nic w przypadku setek przypadków poważnej przemocy wobec centrów pomocowych dla kobiet w ciąży kryzysowej oraz kościołów. Natomiast rząd USA ściga Marka Houcka, mimo że przez lokalny system sądowy został uniewinniony, gdyż sprawa przeciwko niemu została oddalona.

Houck został oskarżony na podstawie ustawy FACE, a akt oskarżenia zarzucił mu napaść na eskortę kliniki Planned Parenthood. Adwokat Breen twierdzi, że Houck tylko bronił swojego syna, który był nękany przez eskortę kliniki. Podkreślił, że zeznania świadków i dowody wideo potwierdzają jego stanowisko.

Zgodnie z Departamentem Sprawiedliwości ustawa FACE zakazuje stosowania przemocy, gróźb, szkód i obstrukcji, których celem jest zranienie, zastraszenie lub ingerencja w prawo do poszukiwania, uzyskiwania lub świadczenia usług w zakresie zdrowia reprodukcyjnego.

Naruszenie ustawy FACE jest uznane za przestępstwo federalne w celu ochrony wszystkich pacjentów, dostawców i placówek świadczących usługi w zakresie zdrowia reprodukcyjnego, w tym usługi poradnictwa pro-life w ciąży i wszelkie inne placówki wspierające ciążęoraz zapewniające opiekę zdrowotną w zakresie zdrowia reprodukcyjnego – informuje Departament Sprawiedliwości.

Adwokat Breen twierdzi: - Zauważamy, że poglądy pro-life są zgodne ze stanowiskiem religii wyznawanej przez Marka Houcka (który jest katolikiem). Tak więc atakowanie go w ten sposób oznacza naruszenie jego prawa do wolności religijnej.

– Tak naprawdę tego, co obecnie robimy, nikt wcześniej nie był w stanie dokonać, bo to jest praktycznie postawienie Administracji Bidna przed sądem – powiedział adwokat Breen. – Nasz wniosek stwierdza, że niepodważalne dowody wskazują, iż rząd prezydenta Bidena zaangażował się w jawny schemat agresywnego egzekwowania FACE wobec osób pro-life, jednocześnie przymykając oko na rażące naruszenia ze strony osób proaborcyjnych.

- Kiedy Departament Sprawiedliwości wysłał 25. agentów do drzwi Marka Houcka, doradcy chodnikowi w całym kraju o tym usłyszeli. Wiadomość ta miała wywołać strach w sercach doradców w całym kraju – to było celowe zastraszanie – powiedział Breen w wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej.

– Dlaczego nic nie robili i byli całkowicie bezsilni w radzeniu sobie z niesamowitą przemocą i aktami wandalizmu, które miały miejsce wobec centrów pomocowych dla kobiet w ciąży kryzysowej i kościołów? Dobrze wiemy, że gdyby ponad 150 klinik aborcyjnych zostało zdewastowanych lub uszkodzonych w ten sposób, mielibyśmy teraz dziesiątki osób w areszcie – powiedział.

Dziesiątki proaborcyjnych poważnych napadów na kościoły i ośrodki pro-life dla kobiet w ciąży były organizowane po obaleniu w czerwcu sprawy Roe przeciwko Wade. Dotychczas nikt nie został ukarany.

Adwokat Breen podkreślił, że ich wniosek jest pierwszym znaczącym atakiem prawnym wobec wybiórczego stosowania ustawy FACE od czasu decyzji Sądu Najwyższego, która obaliła precedensowe orzeczenie z 1973 roku, zezwalające na aborcję do 24 tygodnia ciąży bez żadnych ograniczeń.

Odpowiedź agencji rządowej na złożony na wniosek ma nastąpić 16 grudnia. Natomiast sprawa sądowa przeciwko Markowi Houckowi ma się odbyć 24 stycznia 2023 r. o godzinie 9:30 w amerykańskim wschodnim dystrykcie sądowym dla stanu Pensylwania.

Więcej informacji TUTAJ

Źródło: Thomas More Society/ CNA, opracowanie własne – 8 grudnia 2022 r.