Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Kilka agencji ONZ wydało oświadczenie stwierdzające, że mężczyzna, który identyfikuje się jako kobieta, musi być tak traktowany, nawet w więzieniu, niezależnie od identyfikacji prawnej lub cech biologicznych. Zgodnie z zasadą samoidentyfikacji deklarowana tożsamość seksualna osoby musi być również uznana prawnie. Dostęp do pomieszczeń z podziałem na płeć, takich jak toalety, powinien być dozwolony wyłącznie na podstawie takiej samoidentyfikacji.

Na arenie międzynarodowej jest to kontrowersyjne stanowisko. Legalna zmiana płci bez akceptacji przez urzędnika państwowego lub eksperta medycznego jest dozwolona w 18. krajach, w większości w Ameryce Łacińskiej i Europie Zachodniej. W 2020 roku Wielka Brytania zrezygnowała z próby wprowadzenia samoidentyfikacji tożsamości płciowej, utrzymując standard, zgodnie z którym legalna zmiana płci wymaga oceny medycznej i dwuletniego okresu życia zgodnie z płcią, wybraną przez taką osobę.

Takie kwestie jak orientacja seksualna i tożsamość płciowa nadal pozostają wysoce kontrowersyjnymi problemami na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Jednakże agencje ONZ, bez szukania konsensusu, szybko włączyły się w promowanie samoidentyfikacji płciowej jako międzynarodowego standardu praw człowieka.

W podobny sposób agencje ONZ promują aborcję i kompleksową edukację seksualną jako kwestie powiązane z prawami człowieka, mimo że są one wielokrotnie odrzucane podczas negocjacji międzynarodowych.

W ubiegłym roku Michelle Bachelet, była Wysoka Komisarz ds. Praw Człowieka, oświadczyła, że każdy kraj na świecie powinien uznawać płeć osób transpłciowych na podstawie ich samoidentyfikacji.

Niezależny ekspert ONZ ds. orientacji seksualnej i tożsamości płciowej, którego funkcja nadal pozostaje przedmiotem kontrowersji, w podobny sposób promował samoidentyfikację płci jako uprawnienie w ramach praw człowieka.

W przypadku osób przebywających w zamkniętych miejscach odosobnienia, np. w więzieniach, problem samoidentyfikacji jest znacznie poważniejszy. Pomimo tego nowe wytyczne wykonawcze, sponsorowane przez UNODC, UNFPA, UNAIDS, UNDP i WHO mówią, że tożsamość płciowa więźniów powinna być rejestrowana zgodnie z deklaracją, niezależnie od prawnej weryfikacji, dokumentacji, posiadanych narządów płciowych, ogólnego wyglądu czy płci określonej przy urodzeniu.

W tych wytycznych omówiona została konieczność zapewnienia osobom, identyfikującym się jako transpłciowe, dostępu do mieszkań, pryszniców i łazienek, które odpowiadają deklarowanej przez nich tożsamości płciowej. Zalecane jest także wprowadzanie udogodnień, aby takie osoby chronić przed przemocą i stresem psychicznym.

Natomiast potencjalne zagrożenie dla osadzonych kobiet ze strony biologicznych więźniów płci męskiej, którzy sami zidentyfikują się jako kobiety, nie zostało w ogóle uwzględnione. Wytyczne mówią także, że stosowanie hormonów lub operacji potwierdzających płeć powinno być traktowane jako podstawowa potrzeba opieki zdrowotnej, a zatem powinny być zapewniane bezpłatnie.

Dokument ten powołuje się na Zasady Nelsona Mandeli z 2015 roku, dotyczące traktowania więźniów, które wzywają do szacunku dla własnej płci. Odwołuje się także do Zasady Yogyakarty – dokumentu poświęcony prawom człowieka z uwzględnieniem problematyki orientacji seksualnej i tożsamości płciowej, opublikowany w wyniku międzynarodowego spotkania przedstawicieli organizacji praw człowieka w Yogyakarcie w Indonezji w listopadzie 2006 roku. Nie jest to jednak dokument ONZ, ale lista twierdzeń sporządzona przez grupę ekspertów i aktywistów, która próbuje ująć orientację seksualną i tożsamość płciową w kategoriach międzynarodowych zobowiązań w zakresie praw człowieka, opierając się na pracy organów monitorujących traktaty.

Wspomóż obronę życia

Niewiążące zalecenia takich komitetów eksperckich zostały już wykorzystane do fałszywego twierdzenia, że aborcja jest międzynarodowym prawem człowieka.

Na poważne ryzyko mogą być narażeni nie tylko więźniowie zidentyfikowani jako osoby transpłciowe, Dotyczy ono także współosadzonych, zwłaszcza kobiet. W USA pewna samoidentyfikująca się kobieta, przebywająca w więzieniu za morderstwo w New Jersey, zapłodniła dwie współwięźniarki. Została więc przeniesieniem do ośrodka dla mężczyzn, ale twierdzi, że jest przerażona, gdyż boi się napaści seksualnej i wykorzystywania seksualnego. Także więzień zidentyfikowany jako osoba transpłciowa z Nowego Jorku został dodatkowo skazany za zgwałcenie kobiety w więzieniu.

 

Źródło: C-Fam – 9 grudnia 2022 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.