Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Deputowany Chip Roy, Republikanin z Teksasu, przedstawił projekt ustawy o zaprzestaniu finansowania Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), głównie z tego powodu, że ta agenda ONZ zdecydowanie promuje aborcję. Wnioskodawcami tego projektu jest 15. kongresmenów z Partii Republikańskiej.
Ustawa ta nosi tytuł: No Taxpayer Funding for the World Health Organization Act. Ma na celu zabronienie Stanom Zjednoczonym przekazywania funduszy federalnych na rzecz WHO, zarówno ze względu na wskazania, jak i dobrowolnie.

Aborcja jest jednym z powodów, dla których deputowany Chip Roy proponuje takie rozwiązanie. – Przekazywanie milionów dolarów od amerykańskich podatników skorumpowanej Światowej Organizacji Zdrowia, która służy Komunistycznej Partii Chin, to policzek dla ciężko pracujących amerykańskich rodzin, zmagających się z rekordowo wysoką inflacją oraz dla wszystkich, których życie i źródła utrzymania zostały zrujnowane i zniszczone przez pandemię COVID - powiedział.

WHO nie tylko regularnie promuje aborcję i radykalną ideologię gender, ale także chwali Chiny za ich przywództwo na początku pandemii COVID-19. Nie zrobiła też nic, aby pociągnąć Komunistyczną Partię Chin do odpowiedzialności za rozprzestrzenianie się COVID-19. Już dawno nadszedł czas, aby Kongres wykorzystał swoje uprawnienia, aby odciąć amerykańskie fundusze dla tego skorumpowanego międzynarodowego organu, tak jak wcześniej zrobiła to administracja prezydenta Trumpa – dodał Roy.

W ubiegłym roku WHO postulowała, aby wszystkie kraje, które bronią życia, zalegalizowały aborcję. Ponadto chce pozbawić lekarzy i innych pracowników służby zdrowia tzw. klauzuli sumienia, czyli prawa do odmowy wykonania aborcji.

WHO deklaruje zamiar odgórnego wprowadzenia:

  • • Zezwolenia na dokonywanie aborcji w każdych okolicznościach, również wykluczając prawa zakazujące przerwania ciąży ze względu na selekcję płci poczętego dziecka.
  • • Likwidacji wymogu zgody lekarza lub pielęgniarki na przerwanie ciąży, tam gdzie ta zasada obowiązuje.
  • • Wdrożenia systemu powszechnego dostarczania pigułek aborcyjnych wysyłką pocztową bez bezpośredniego badania lekarskiego, jedynie przez teleporadę.
  • • Ograniczenia prawa pracowników służby zdrowia do odmowy udziału w aborcji z powodów sumienia.

Ogólnie WHO stosuje obecnie zasadę, którą można podsumować nigdy dość aborcji, a nienarodzone dzieci są pozbawiane wszelkich praw, które należy respektować wobec każdego człowieka, który już się urodzi.

Wspomóż obronę życia

Podczas swojej prezydentury prezydent Donald Trump wstrzymał finansowanie WHO przez podatników federalnych. Wywołało to oczywiście wiele protestów, gdyż chodziło o olbrzymie sumy pieniędzy. Natomiast jego następca, prezydent Joe Biden, już w swoich pierwszych dekretach po objęciu prezydentury, od razu zmienił tę decyzję i przywrócił finansowanie WHO przez amerykańskich podatników.

WHO spotkała się też z ostrą krytyką, gdy fałszywie twierdziła, że usługi związane ze zdrowiem reprodukcyjnym są uważane za część podstawowych usług podczas wybuchu COVID-19.

Wybory kobiet i ich prawa do opieki zdrowotnej w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego powinny być szanowane, niezależnie od tego, czy są one podejrzane lub zakażone COVID-19 – napisano w oświadczeniu WHO.

Z taką dyrektywą nie zgadzają się organizacje medyczne, skupiające ponad 33 000 lekarzy.

 

Źródło: Life News, opracowanie własne – 13 stycznia 2023 r.