MSI Reproductive Choices (dawniej Marie Stopes International) to jedna z największych korporacji aborcyjnych na świecie. Ten aborcyjny gigant oświadczył ostatnio, że w pierwszych dwóch tygodniach 2023 roku przeprowadził o 47% więcej aborcji w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Ponadto odbyli o 51% więcej konsultacji telefonicznych, które zazwyczaj rozpoczynają procedurę aborcyjną. .
British Medical Journal informuje, że MSI Reproductive Choices zwiększyło liczbę wykonywanych aborcji chirurgicznych o 38%, a liczbę aborcji farmakologicznych, dokonywanych w domu, o 60%. Rzecznik National Health Service England (NHS) potwierdził, że ostatnio nastąpił gwałtowny wzrost zapotrzebowania na aborcje. MSI Reproductive Choices ujawniło, że w odpowiedzi na wzrost popytu szkoli personel do wykonywania większej liczby aborcji i zatrudnia więcej osób do obsługi teleporad.
Ranee Thakar, prezes Royal College of Obstetricians and Gynaecologists, (Królewskiego Kolegium Położników i Ginekologów) stwierdziła: - Widzimy zwiększone zapotrzebowanie na usługi aborcyjne w tym samym czasie, gdy również obserwujemy ogromną presję na wszystkie usługi i personel Narodowej Służby Zdrowia.
Rzecznik Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej skomentował: - Rząd zdaje sobie sprawę, że jest jeszcze wiele do zrobienia, aby poprawić zdrowie reprodukcyjne kobiet. Ani slowa o systemie pomocy kobietom w ciąży w najtrudniejszych sytuacjach życiowych.
W 2021 roku statystyki opublikowane przez Departament Zdrowia i Opieki Społecznej, wykazały rekordową liczbę aborcji, najwyższą, jaką kiedykolwiek zarejestrowano w Anglii i Walii – 214 869 przypadków, co stanowi wzrost w stosunku do 2020 roku o 4 009 przypadków.
Ten gwałtowny wzrost liczby aborcji towarzyszył pierwszemu pełnemu rokowi, gdy pod pretekstem pandemii dopuszczono w Anglii i Walii pigułkę aborcyjną do stosowania w domu. Statystyki pokazują też wzrost liczby powtórnych aborcji z 87 926 w 2020 r. do 91 313 w 2021 r. Oznacza to o 3 387 powtórnych aborcji więcej niż w 2020 r., czyli wzrost o 3,85%.
Natomiast wzrost liczby poważnych powikłań związanych z koniecznością hospitalizacji jest starannie ukrywany przed opinią publiczną.
Źródło: Right ro Life UK, opracowanie własne – 1 lutego 2023 r.